Ja powiem inaczej niż przedmówcy. Bo dla mnie potencjał w wierszu jest. Wystarczy trochę pokombinować i jak dla mnie w tym przypadku zminimalizować-ale to moje indywidualne podejscie

. Jak dla mnie wyglądałby ten tekst tak:
wspomnienie przepływa pomiędzy
palcami. kotłując nadzieje na powrót i jęcząc
jak wschodzące spojrzenia.
dla spadkobierców zostawię wstyd
kolorujący popielate twarze, zakazane szepty
w ciemnych zaułkach zbuzują krew.
sposób na historię nie jest ważny.
zapisać się w twojej pamięci - sztuka.
Wytłuszczony fragment nie pasuje mi do całości i troszkę mnie nie przekonuje - tutaj bym pokombinowała jakoś


.
Pozdrawiam