Bajka o Kocie w Butach i obliczu historii - Cristtimm
Proza » Humoreska » Bajka o Kocie w Butach i obliczu historii
A A A
W gospodzie panował już półmrok, choć popołudniowe godziny jeszcze nie rozgościły się na dobre. W gospodzie panował też zaduch, ale ten zadomowił się tu już dawno i na stałe. Towarzystwo, które zwykło spędzać wolny czas zabawiając się kartami i rozmową przy szklanicy piwa, zaczynało gromadzić się niemrawo. Przy stole w kącie, gdzie cień zdawał się mocniej gęstnieć, siedziały dwie osoby. Jeśli przypatrzymy się im, spostrzeżemy, iż jedną z nich był mężczyzna o słusznej posturze i lekko siwiejących włosach, drugą zaś kocur w skromnym kubraku, lecz pierwszej jakości obuwiu i w kapeluszu na głowie pomimo ciepła, buchającego od sporego komina. Jeśli zbliżymy się jeszcze bardziej, tak bardzo, że usłyszymy rozmowę między nimi dwoma, to nie ujdzie naszej uwagi dziwne zachowanie tajemniczych gości. Pierwszy rozmawia ze swadą, ilustrując swoje argumenty żywą gestykulacją i bogatą mimiką. Drugi ze spokojem zdaje się odpierać zarzuty. Powieki kota są lekko przymknięte, jednak gdy zdarzy mu się otworzyć szerzej oczy, te zdają się być niczym dwa rozżarzone węgle. Wąsy, choć lekko siwiejące, grzecznie zaczesane są na boki, a sierść lśni, dając dowód dostatniej diety i urozmaiconego jadłospisu.

- Nie kochanieńki, nie to miałem na myśli. Absolutnie nie mam zamiaru ingerować w twoje osobiste stosunki z miłościwie i roztropnie panującymi nam Jaśnie Państwem. Lubicie się, czy też kochacie – wasza sprawa. Znam dobrze twoje zasługi dla kraju lub raczej dla miłościwie nam panujących, ale znam również twoje ambicje i możliwości. Znam twój spryt, pomysłowość i nieraz wychylałem kufel piwa przy wtórze minstreli,śpiewających o twych przymiotach. Wiem dobrze, że grzanie się przy piecu,choć miłe w twym wieku, bez urazy kochanieńki, nie jest wystarczającym dla ciebie „chlebem powszednim”.

- Mrrrr – uśmiechnęło się kocisko. – Pochlebstwa… Znam, używam, lubię. Mów lepiej Mości Podpuszcztorze bez ogródek i wprost. Nie karm mnie tu jakąś kocimiętką.

- Nie zagubiłeś przenikliwości i żywości umysłu pomimo puchowych poduszek i codziennej, obfitej porcji Whiskasa – teraz w odpowiedzi uśmiechnął się ten zwany Podpuszczatorem.

- Jednak nie przebywasz już tyle wśród plebsu, nie biegasz jak kiedyś wśród ludzi, nie łasisz się do ich nóg... Bez urazy... A co za tym idzie nie znasz najnowszych trendów w modzie – tu wzrokiem wskazał lekko wypłowiały kapelusz. – Nie znasz też nastrojów politycznych. Ludzie nie chcą już żyć jak kiedyś. Z sąsiedniego kraju przychodzą nowe wzory okryć wierzchnich głowy i wieści o demokracji, równouprawnieniu kobiet, związkach partnerskich, zalegalizowaniu miękkich narkotyków.

- Mrrr... Fajeczkę to lubię sobie popalić... oj lubię ... taki pali-kot ze mnie. – Rozmarzyło się przy ostatnich słowach Podpuszczatora kocisko. – Jednak z tym równouprawnieniem kobiet to fanaberie i wymysły.

- Może... może – pośpieszył z odpowiedzią jego rozmówca.

– Przyjdzie pewnie i na to czas – wtrącił ciut ciszej - ale teraz jeśli chcesz być na powierzchni musisz wczuć się w to co wiatr niesie, musisz być trendy w modzie, polityce i muzyce.

- Konkretnie! – przerwał Kot w Butach. – Konkretnie, Mości Podpuszczatorze, co ja z tego mogę mieć? A co ważniejsze, co Ty chcesz z tego mieć ? Przecież znamy się nie od dziś i wiem, że nie dobrocią serca i sentymentami do bab kierujesz się.

- Konkretnie kochanieńki, proponuję utworzyć nową frakcję na dworze. Wiemy nie od dziś, że to co tam się dzieje przypomina jeden wielki cyrk i słowa tego użyłem jako eufemizmu – tym razem uśmiechnął się dość paskudnie.

- Początkowo możesz trzymać się nadal płaszcza księciunia, tego tam twojego eks-młynarczyk, potem jednak, gdy okrzepniesz i poczujesz, że vox populi będziesz miał za sobą, robisz małą voltę; albo tańczą w twoich butach albo liczą się z blokadami, dywersją, akcjami sabotażowymi i podniesionymi głosami bab i gejów. I nie udawaj mi tu oburzenia i moralnego niepokoju. Pamiętamy jeszcze twoje kłamstewka na rzecz osadzenia na tronie człowieka z ludu, bez jakichkolwiek koneksji i merytorycznego przygotowania do rządzenia.

- Mrrrrr... ciii... - uspokajająco zamruczał Kot w Butach. – Nie unoś się, Podpuszczatorze. Wszystko to rozumiem. Pytanie nadal brzmi: co z tego będziesz miał?

- No cóż, ja pozostaję w cieniu jak zawsze. Wesprę cię na początek w kampanii, dam trochę dukacików na wypromowanie postaci wielce zasłużonego Kota w Butach. Wywiesimy trochę billboardów po karczmach i na słupach przy rozstajnych drogach. Zaangażujemy co ładniejsze wieśniaczki i dziewki służebne, żeby na koszulinach wyhaftowały sobie twoje hasła wyborcze, co bardziej zaangażowane mogą je też umieścić na swoim dessous. Zafundujemy wieśniakom, pachołkom i ciurom darmowe piwo z odpowiednią słowną „wkładką”. I takie tam... Moja już w tym głowa. Ty możesz według sprawdzonych już wzorów skoczyć gdzieś przez płot, podpisać jakiś dokument wielgachnym długopisem, czy też dobrać sobie odpowiednio podkreślający kolor oczu krawat. Co będę z tego miał ? Miau Kocie ... Pali-kocie ... miau... Satysfakcję będę miał. Satysfakcję, że koła dziejów ocierają się o mnie, o skromną postać Podpuszczatora.

Kot spojrzał w oczy rozmówcy swoim palącym wzrokiem:

- A moje zdanie, moja wizja państwa, wolności ?

- Dopasuje się Mości Kocie, dopasuje się. Wielką politykę tworzy się nie w błysku piorunów, huku armat czy zgiełku rewolucji. To tylko historia z podręczników dla młodzieży, to tylko odstępstwa od normalnego biegu dziejów. Prawdziwa historia dokonuje się w półmroku i zaduchu tego czy innego wyszynku.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Cristtimm · dnia 24.03.2012 19:34 · Czytań: 728 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Komentarze
Dobra Cobra dnia 29.03.2012 12:20 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
drugą zaś kocur w skromnym kubraku, lecz pierwszej jakości obuwiu


Brawo! But u mężczyzny to podstawa!


Cytat:
Znam twój spryt, pomysłowość i nieraz wychylałem kufel piwa przy wtórze minstreli,śpiewających o twych przymiotach.


po minstreli i przecinku - SPACJA


Cytat:
Wiem dobrze, że grzanie się przy piecu,choć miłe


po przy piecu i przecinku - SPACJA


Cytat:
Jednak z tym równouprawnieniem kobiet to fanaberie i wymysły.


Zaiste ciekawy temat do rozmyślań...


Cytat:
Początkowo możesz trzymać się nadal płaszcza księciunia, tego tam twojego eks-młynarczyk, potem


Ja bym napisał: ...młynarczyka. Celowo tak?


Cytat:
Zaangażujemy co ładniejsze wieśniaczki i dziewki służebne, żeby na koszulinach wyhaftowały sobie twoje hasła wyborcze, co bardziej zaangażowane mogą je też umieścić na swoim dessous.


Sama słodycz i miód na męskie serce!


Generalnie na tak! Ładnie piszesz. Oglądało się Shreka, nieprawdaż?

Troszkę (powyżej) uwag co do formatowania tekstu. Nie jestem jakimś znów ekspertem, ale sądzę, że lepiej by się czytało z tymi poprawkami.


BDB!

Tak trzymaj!



Pozdrawiam,

Dobra Cobra


PS - tylko tej polityki jakby zbyt dużo...
Wasinka dnia 29.03.2012 13:13
Już chyba wiem, co mi nie pasuje czasem w tej serii, co burzy klimat i styl opowiastek. Dopowiedzenia. Taka kawa na ławę w niektórych momentach. Pisałam już o oczywistościach, które czasem mnie drażnią, a drażnią jeszcze chyba bardziej przez to, że są podane wprost. Choć "drażnią" to może za dużo powiedziane, jednak na pewno mi to przeszkadza w pełnym odbiorze. Chyba wolę, by niektóre prawdy były podane w obrazkach (metaforycznych), sytuacjach, które ciągle nawiązują do omawianej bajki (albo mogą odbiegać, byleby w temacie), a czytelnik sobie wywnioskuje. Bo to jest dorosły czytelnik.
Wiem, że nie wszystko podane jest wprost, ale owo niektóre wprost wybija się niepotrzebnie (jak dla mnie).
Bo ogólnie czyta się dobrze, zresztą czytelnikom się podoba, jak widać w niektórych komentarzach. Ja tylko tak sobie narzekam, wyjmując, co mi nie gra...
Pozdrawiam wiosennie, choć dziś nieco chmurzasto za oknem.
Kaero dnia 29.03.2012 21:28 Ocena: Bardzo dobre
I ta bajka też przypadła mi do gustu, choć może nie tak, jak ta o Rybaku. W tej jest sporo polityki, takiego politycznego wyrachowania, a w tamtej dużo mądrości i miękkości.

Podobała mi się także gra słów i styl.

Pozdrawiam :)
Cristtimm dnia 30.03.2012 09:19
Dobra Cobra - wielkie dzięki za tak niezwykły komentarz. Czytałam go prawie jak następną bajkę ;) Jeśli chodzi o politykę, ta bajka w zamierzony sposób mówi właśnie o niej. W innych częściach tego cyklu nie poruszam tego tematu, tutaj zrobiłam to świadomie.
Wasinka - Takie chmurzaste marudzenie też jest potrzebne, cenie sobie Twoje zdanie dlatego mam nadzieję, że dalej będziesz czytać moje teksty czasem uśmiechając się , a czasem kiwając z dezaprobatą głową.
Kaero - tak, Twoje spostrzeżenia są bardzo słuszne, tamta jest jednak.. z całkiem innej bajki ;)
Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty