Zawiść - gajdziaa
Proza » Inne » Zawiść
A A A
Był to ciepły, wiosenny dzień, a siedemnastoletnia Jane siedziała akurat przy swoim laptopie i starała się napisać esej na temat postrzegania ideału władcy w renesansie. Dla niej był to kolejny dzień jak każdy inny. Mimo swojego wieku, nie była ona typową nastolatką. Jej największą pasją były sztuki walki i filmy kryminalne, które potrafiła oglądać godzinami.
W Los Angeles od zawsze było słychać o wojnach gangów-meksykanie z białymi, biali z czarnymi, a to wszystko zapętlało się w błędne koło. Nikt nikomu nie mógł ufać. W wieku ośmiu lat Jane poszła ze swoim starszym o pięć lat bratem do nowego klubu kick-boxingu, który otwarto w pobliżu jej rodzinnego domu. Jej brat Nate, jak zwykle był wszystkim podekscytowany przez pierwsze dwa tygodnie, lecz jego zapał momentalnie potem gasł. Jednak ona, zafascynowana faktem, że gdyby zaczęła trenować to mogłaby robić takie rzeczy jak w tym klubie. A to jej się nieziemsko podobało.
Niestety miała dopiero osiem lat i trener nie zgodził się na to, żeby ośmiolatka trenowała taką dyscyplinę, ale powiedział, że jeżeli zapał nie minie to chętnie przyjmie ją jak skończy dwanaście lat. Przez ten okres czasu Jane zapisała się na ogólnorozwojowe zajęcia z karate, gdzie poznała wszelkie podstawy, które jak sam twierdziła przydadzą jej się w kick-boxingu.
Po dwóch latach treningu, kiedy spóźniona wbiegała na salę treningową zobaczyła kogoś, kogo by się nie spodziewała w takim miejscu. Natalie, jedyna dziewczyna, której Jane nienawidziła całym sercem i której nie znosiła pod każdym względem przyszła do klubu.
Jane doskonale wiedziała, dlaczego przyszła na treningi. Nie chciała, żeby ona była w czymś lepsza. Pamiętała doskonale chwilę, kiedy po zgłoszeniu się do konkursu na wiersz, dowiedziała się kolejnego dnia, że Natalie także bierze w nim udział.
Czy to dziwne, że nienawidzi osoby, która myśli tylko o sobie?
Czy to dziwne, że chciałaby żeby zniknęła z jej życia na zawsze?
Według Jane i jej przyjaciółek-nie. Jednak reszta osób zawsze uważała Natalie za lepszą, bo była dla nich milsza, zawsze się podlizywała i udawała niewiniątko. Ona natomiast zawsze mówiła, co ma na myśli. Nieraz przekonała się, że nie jest to najlepsza cecha jej charakteru, lecz nie przejmowała się tym. Twierdziła, że lepiej jest być szczerym i uważanym za gorszego, niż udawać świętego, a skrywać w sobie diabła.
Nachylając się nad swoim komputerem i próbując wymyślić jak mogłaby wreszcie rozpocząć swoją pracę, prawie nie spadła z krzesła, kiedy jej telefon zaczął wibrować.
Spojrzała na wyświetlacz i odłożyła telefon. „To tylko Nate, pewnie znowu czegoś potrzebuje“. Odłożyła go i już miała napisać pierwsze słowo, kiedy jej komórka ponownie zawibrowała. Widząc, że to znowu jej brat, odebrała zirytowana.
-Czego ty znowu chcesz? Jak nie odbieram, to chyba oznacza, że nie mogę rozmawiać, prawda?
-Uspokój się dobrze? Muszę ci to powiedzieć. Zdarzył się wypadek.
Jane poczuła jak drętwieje. Nie lubiła, kiedy ktoś przekazywał jej złe wieści. Nie znosiła tego najlepiej, a tym razem miała przeczucie, że ten wypadek wszystko zmieni.
-Co się stało?
-Znasz Natalie prawda?
-Znam - Jane czuła, jak jej tętno powoli przyspiesza - Ale co się stało?
-Ona nie żyje. Właśnie znaleźli jej ciało. Powiesiła się na klamce w swoim pokoju.
Teraz Jane, słysząc jej imię nie odczuwała nienawiści, ani chęci pozbycia się jej. W końcu już jej nie było. Mimo, że spodziewano się, że jest jej przykro, nie odczuwała też tego. Jedyne co teraz czuła to pustka. Czuła pustkę, która zaczęła się już pojawiać, w momencie wypowiedzenia pierwszych słów przez jej brata.
Ale czy ta pustka miała dla niej jakieś znaczenie?
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
gajdziaa · dnia 02.04.2012 08:54 · Czytań: 484 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
sportiste dnia 02.04.2012 16:58
Podoba mi się pomysł.
zajacanka dnia 02.04.2012 17:11
gdzie poznała wszelki podstawy, które jak sam twierdziła przydadzą jej się w kick-boxingu. - wszelkie i jak sama twierdziła – literówki

Pamiętała doskonale chwilę, kiedy po zgłoszeniu się do konkursu na wiersz, na który zgłosiła się właśnie dlatego, że nie było na niego zbyt wielu chętnych, dowiedziała się kolejnego dnia, że Natalie także bierze w nim udział. - zgłoszeniu, zgłosiła się – za blisko

Nachylając się nad swoim komputerem i próbując wymyślić jak mogłaby wreszcie rozpocząć swoją pracę, prawie nie spadła z krzesła, kiedy jej telefon zaczął wibrować.
Spojrzała na telefon i odłożyła telefon.
- telefony za blisko. Może lepiej tak: Spojrzała na wyświetłacz i odłożyła komórkę/aparat.

W dialogach, po myślniku wstawiaj spację.

Widoczne jest nagromadzenie uczucia nienawiści do koleżanki, to takie szkolno-dziewczęce. Niemal bez przyczyny. Nie ma info o przyczynie samobójstwa, być może nie jest ważna koncentrujesz się na uczuciach Jane. Czasami jest tak, że pragniemy, aby ktoś zniknął z naszego życia, a gdy już to się stanie, zastanawiamy się, czy to nie nasza wina. Opisałaś sytuację, ale troszkę zabrakło mi głębszych przemyśleń. Postawione na końcu pytanie daje czytelnikowi możliwości interpretacji, choć ja odebrałam to jak wzruszenie ramionami.

Pozdrawiam
gajdziaa dnia 05.04.2012 10:05
dziękuję bardzo za te uwagi, dopiero zaczynam swoją przygodę z pisarstwem i doceniam każdą informację, którą ktoś się ze mną dzieli :)
Wasinka dnia 07.04.2012 22:12
Witaj, gajdziaau.
Pomysł nie jest zły, a puenta daje do myślenia, jednak potrzeba tu jeszcze szlifowania warsztatu.
Czasem brakuje rozwinięcia myśli, albo zdania, by się obraz wypełnił. Czasem natomiast zdanie płyną tak prosto, jakby brakło umiejętności. Oczywiście proste słowa także mogą dać odpowiedni efekt czy wydźwięk, jednak tutaj ma się inne wrażenie. I tak - na przykład - w niektórych miejscach zanadto szarżujesz zaimkami. A te małe zatępczaki potrafi naprawdę zubożyć tekst i sprawić wrażenie niepełności, a nawet małego zasobu słownictwa.
Spójrz tutaj chociażby:
otwarto w pobliżu jej rodzinnego domu. Jej brat Nate, jak zwykle był wszystkim podekscytowany przez pierwsze dwa tygodnie, lecz jego zapał momentalnie potem gasł. Jednak ona, zafascynowana faktem, że gdyby zaczęła trenować to mogłaby robić takie rzeczy jak w tym klubie. A to jej się nieziemsko podobało.
Niestety miała dopiero osiem lat i trener nie zgodził się na to, żeby ośmiolatka trenowała taką dyscyplinę, ale powiedział, że jeżeli zapał nie minie to chętnie przyjmie jak skończy dwanaście lat.

Unikaj też niezamierzonych powtórzeń i wciąż tych samych konstrukcji zdań.

Pozdrawiam księżycowo i witam na PP.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty