to uczucie gdy wiesz że mógłbyś się przyzwyczaić
do kogoś dla kogo nie jesteś wystarczająco dobry
by przyzwyczaił się do ciebie przypomina mi
rozmarzające dłonie po zbyt długim spacerze
gdzieś mniej więcej w połowie listopada

To jedno zdanie? Może nie ma przekombinowanych metafor, ale samą konstrukcję lepiej zmienić, żeby czytelnikowi było łatwiej
Na przykład:

kiedy przyzwyczajasz się do kogoś
chociaż nie jesteś wystarczająco dobry
by ktoś przyzwyczaił się do ciebie

To zdanie wprowadzające, można je oddzielić od reszty, albo inaczej wyróżnić.

to uczucie jest jak zbyt długi spacer
rozmarzone dłonie w połowie listopada

To jedna z wielu opcji, mam nadzieję, że coś zasugerowałam - np. "gdzieś mniej więcej" to zbędny zapychacz, "to uczucie przypomina mi" to zbędne dopowiedzenie czegoś oczywistego, a "rozmarzone dłonie" brzmi lepiej niż "rozmarzające".

wiesz lubię chodzić twoimi śladami
moje stopy idealnie pasują
do tych odciśniętych przez ciebie

zawsze za tobą
tak by nikt nie zauważył

Sympatyczny wierszyk, ale wymaga dopracowania.

Witaj

to uczucie gdy wiesz że mógłbyś się przyzwyczaić
do kogoś dla kogo nie jesteś wystarczająco dobry
by przyzwyczaił się do ciebie przypomina
mi rozmarzające dłonie po zbyt długim spacerze
gdzieś mniej więcej w połowie listopada

jakoś tak lubię chodzić twoimi śladami
i ty o tym wiesz
moje stopy idealnie pasują
do tych odciśniętych przez ciebie
przecież zawsze muszę być za tobą a nie obok
nie jest to wskazane by ktoś zauważył że

za dużo zaimków - zdecydowanie. Czuć ten nadmiar. Wiersz wymaga poprawy pod tym wzgledem.
Pomysł jest ale wymaga dopracowania i użycia innych ''wyrażeń'' albo pominiecia niektórych

pozdrawiam!

Dzień dobry.
nie jest to wskazane by ktoś zauważył że - wyrzuciłabym "to", brzmi bardzo sztucznie. Reszta zaimków, moim zdaniem, może sobie zostać, brzmią, pasują.
Coś w tym tekście jest. Coś fajnego, myślę. Jestem ciekawa kolejnych propozycji.
Pozdrawiam.