Nowy rok nadchodzi ciężkim krokiem.
Zbyt zmęczona. Zbyt trudno było.
Niby wiesz, że życie to nie próba generalna, ale nie żyjesz naprawdę.
Jakbyś nie była kobietą jaką pragniesz być. Jakbyś nie była kobietą, za którą tęsknisz.
Zbyt zajęta, zapracowana, poświęcona rodzinie i światu.
Ignorujesz swoje potrzeby, swoje śmiałe myśli.
Gdy serce cichutko ci szepcze, że jesteś w stanie pofrunąć do nieba, a rozsądek nakazuje nie narażać się na śmieszność.
Gdy przyznajesz innym rację, bo tak cię wychowano :
że wszystkim należy ustąpić…
że wszystkim należy dogodzić…
że wypada być gościnnym…
że ostatni będą pierwszymi…
że Bóg doceni.
Bóg...na pewno nie wybaczy ci utraconych szans,
niepewności i braku wiary w skrzydła, które ci dał,
ani zaufania, zatraconego po drodze.
Gdzie są twoje talenty, które ci dałem ? - zapyta.
Zabrakło mi odwagi Panie – odpowiesz - Uwierzyłam przeciętnym tego świata, że jestem wróblem, kiedy uczyniłeś mnie królewskim ptakiem.
Dałam sobie wmówić, że nie należy robić przykrości ludziom za cenę prawdy,
że gra konwenansów jest normą.
Nie odrobiłam lekcji z przykazania: Kochaj bliźniego jak siebie samego.
Kochaj bliźniego. Kochaj bliźniego. Kochaj bliźniego...
Po cichutku, nieśmiało zaczynasz myśleć, że warta jesteś miłości własnej.
Odkrywasz zdumiona, że oszukano cię, wmawiając, że tak nie wypada.
Że zbyt wiele oddałaś nie licząc na wzajemność.
Stoisz pusta, zmęczona, im więcej dajesz siebie - tym mniej...
Ale coś się zmienia!
Zaczynasz odnajdywać drogę do prawdziwej siebie.
Zaczynasz mówić: „ tak ” gdy myślisz: „ tak ”.
Mówisz : „ nie ” gdy naprawdę tak czujesz.
Nigdy nie jest za późno by pójść za swoim przeznaczeniem.
Zaczynasz swoją wędrówkę.
Już wiesz dokąd zmierzasz.
Nie pozwolę zmarnować więcej żadnego talentu Panie, za cenę przypodobania się, za cenę świętego spokoju - mówisz.
Dziękuj niebu za odwagę. I ruszaj.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Ako · dnia 27.05.2012 12:33 · Czytań: 885 · Średnia ocena: 4,4 · Komentarzy: 16
Inne artykuły tego autora: