imaginacjo,
dziękuję i cieszę się
someone,
dziękuję za poczytanie.
odmetaforyzowanie wiersza to słaby zarzut, zwłaszcza, że za pozorem zwykłej opowieści może czaić się morał. ponieważ zamiast metafor można stosować inne środki wyrazu jak na przykład symbole. choćby wziąć wspólne: posiłki i samobójstwa; i dalej: cykle roku, naturę, rdzę, znaki, przynależność - każdy symbol coś oznacza. może ma jedno, może drugie, trzecie dno.
twierdzisz, że dosłownie opowiadam, a potem piszesz, że nie wiesz o czym jest wiersz - zatem przeczysz sobie.
już pisałam Tobie wcześniej, że cykl rządzi się swoimi prawami i czyta się/podchodzi się do cyklu zupełnie inaczej, bo każdy wiersz jest jak rozdział z książki - choć owszem, stanowi odrębną całość, również ten.
mam nadzieję, że pomogłam.
serdeczności dla was
