kirche wang im winterkleid - koriat
Poezja » Wiersze » kirche wang im winterkleid
A A A
kirche wang im winterkleid głosi pocztówka błyskając
w oczy lipcowym światłem. śląska zima w której grzęźnie
wzrok srebro i biel na czarnych drzewach. tymczasem
stróżka potu spływa pod koszulą. lato jest wielkie

i chaotyczne trudno uwierzyć że pochodzi z tego samego
wszechświata. ten duszny dworzec u szczytu popołudnia.
na języku dogasa gorycz kawy. wychodzę i palę. czekam
jakby coś mogło się stać. wiatr wyje z tęsknoty kłamie.

później wrócę do domu. przeczytam że ktoś utopił się w odrze
jakby to było gorące powietrze. kirche wang im winterkleid
za folią za szkłem. żadnych ludzi. drukowana zima
roku tysiąc dziewięćset dwudziestego siódmego jest doskonała.



Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
koriat · dnia 24.07.2012 17:33 · Czytań: 906 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 6
Komentarze
Leszek Sobeczko dnia 24.07.2012 21:38
musiała pocztówka zrobić na autorze wrażenie, na mnie z kolei robi wrażenie wiersz; jednak w tej projekcji nie widzi mi się potem, nie śmiem proponować konkretnego zamiennika, ale na ten zwrot jestem szczególnie uczulony; poza moją alergią - świetne

pozdrawiam
imaginacja dnia 25.07.2012 07:55
W drugim i trzecim wersie powtarza się oczy, może drugie zamienić na wzrok?

w oczy lipcowym światłem śląska zima w której grzęźnie
wzrok srebro i biel na czarnych drzewach. tymczasem


A zamiast potem, to może później lub gdy

gdy wrócę do domu przeczytam, że ktoś utopił się w odrze

Obrazek jest ;) Pozdrawiam
koriat dnia 25.07.2012 12:28
racja z tymi oczami, nie zwróciłem uwagi.
Dzięki :)
Usunięty dnia 25.07.2012 13:53
Bardzo dobre czytanie. Nie mam nic do dodania. Popłynęłam.
Emily dnia 25.07.2012 22:21
Mnie również lekko gryzie to potem, ale się nie upieram. Poza tym - wiersz jest bardzo. Rany, jak obrazowo, jak plastycznie.
Szkoda ludzi utopionych w Odrze. I innych wodach płynących i stojących.
Pozdro.
Zola111 dnia 27.07.2012 14:31
A ja wróciłam z wycieczki do świątyni Wang. Dobrze wiem, o czym mówisz. O "topielcu" w Odrze też.

Pozdrawiam doskonały wiersz i Autora.

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Miladora
20/06/2025 23:19
Witaj na PP, Szwarczyk. :) Nie wiem, ile wierszy już… »
Miladora
20/06/2025 22:48
No to mamy dobry przykład na to, że wielkie umysły myślą… »
pociengiel
20/06/2025 22:30
Lilu, dziękuję i pozdrawiam. »
Lilah
20/06/2025 21:56
Opierzać się na championa - to super jest. :) Pamiętam… »
Florian Konrad
20/06/2025 19:41
Miłego dnia i Tobie, Miladoro! Pociengiel: Keatsa oczywiście… »
Miladora
20/06/2025 11:58
Popraw tytuł, panie F. na Kochanek lady Chatterley. :) Nie… »
pociengiel
20/06/2025 11:49
Czysty, jednakowoż szatański. »
pociengiel
20/06/2025 11:46
Bujanie to celowe, terningowe wpuszczanie ptaków. Scinka to… »
Miladora
20/06/2025 11:43
To czysty oportunizm, nieprawdaż? :) »
Miladora
20/06/2025 11:40
A co mają winerki do wiersza, panie F.? :) Bo próbuję… »
pociengiel
20/06/2025 11:31
Powtórzam za kajającą się najwiekszą dewotą i plotkarą z… »
Miladora
20/06/2025 11:25
I odczuwasz potrzebę nieustannego śledztwa? :) Może... »
Miladora
20/06/2025 11:23
Bardzo dziękuję, Lilu, za miłe słowa i wizytę pod czapką… »
pociengiel
20/06/2025 00:31
Cytuję: A nie powinno być, że gryzł grzebień koguta… »
Miladora
19/06/2025 23:39
Lepiej, panie F. :) Ale: A nie masz innego porównania?… »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
  • Miladora
  • 26/05/2025 12:59
  • Panie F. - Conan Ci uciekł. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty