my dzieci z Domu Sierot - Stefanowicz
Poezja » Wiersze » my dzieci z Domu Sierot
A A A
idziemy drogą tak odświętni, jak tylko można o tej porze.
poustawiali nas czwórkami, pod nami ciemny trakt.
ani Pandoktor, ani cisza, w całość już tego nic nie złoży,
a chociaż razem, całkiem sami. na rękach gwiezdny znak.

zanim rozlecą się sufity, z góry upadnie rdzawe słońce
i błękit chmurny, przybrudzony dymem z jutrzejszych dni,
idziemy jeszcze tak odświętni jedynym dopuszczalnym końcem,
ze smakiem w duszy słodko-słonym. suniemy, gasnąc - my.

a tam jest zieleń, powiadają, na której można się położyć,
by robić rzeczy niepojęte, nieznane, bo i skąd?
idziemy zatem na wycieczkę, skoro nasz świat się dziś otworzył
i rozglądamy się z przejęciem - pod nogi, w dół i w głąb.

jutro będziemy tacy syci kolorów, chleba i wyspania,
tej ciepłej ciszy wokół głowy wolnej od ciężkich prac.
a skoro to się wreszcie spełni, i skoro jest gdzieś w końcu dla nas,
idziemy wbici w strój galowy drogą na umschlagplatz.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Stefanowicz · dnia 13.08.2012 20:52 · Czytań: 931 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 20
Komentarze
Zachary Ann dnia 13.08.2012 21:43
Cytat:
ani Pandoktor

może jakaś spacyjka?

Cytat:
w całość nas nic już nie ułoży,

jak to jest odwrotnie, to mniej mnie wybija. Ale nie wiem dlaczego.

Bardzo dobre czytanie, pieruna.
Pozdrawiam,
Ann.
Miladora dnia 13.08.2012 22:42 Ocena: Świetne!
To jeden z najlepszych wierszy, jakie od dłuższego czasu czytałam, Stef.
Zarówno pod względem formy, jak i treści.

Połączone 9-zgłoskowce, przełamane 15-zgłoskowcem stworzyły niepokojący rytm narracji, podkreślając dramaturgię tych pozornie sielankowych zwrotek, prowadzących w konsekwencji do bardzo wymownego epilogu.
Nie można było tego lepiej napisać.
Nasunął mi się obraz końcowej sceny filmu o doktorze Korczaku, gdy z wagonów kolejowych schodzi wraz z dziećmi na bujną, zieloną łąkę i powoli znika w oddali...

Ale przy okazji mam sugestie:
- w całość nas nic już nie ułoży, - przemyśl taką konstrukcję:
- w całość już nic nas nie ułoży,
Poniżej masz powtórzenie "na nas", więc zastanawiam się, czy tego wersu nie byłoby warto złożyć tak:
- ani Pandoktor, ani cisza, w całość już tego nic nie złoży,

- suniemy gasnąc, my. - sugeruję:
- suniemy, gasnąc – my.

- i rozglądamy się z przejęciem pod nogi, w dół i w głąb. - sugeruję:
- i rozglądamy się z przejęciem – pod nogi, w dół i w głąb.

Masz:
- tak odświętni (jak)/tak odświętni (jedynym)/tacy syci - proponowałabym zmienić dwa ostatnie, czyli:
- tak odświętni, jak tylko można...
- idziemy jeszcze, wciąż odświętni, jedynym dopuszczalnym końcem
- jutro będziemy znowu syci kolorów, chleba i wyspania,

A co do "Panadoktora", to można go dać kursywą - Pandoktor.
Wtedy nie będzie wątpliwości, że to celowe.

Moje uznanie. ;)
Wasinka dnia 13.08.2012 23:07
Wiersz zadygotał we mnie, wszedł pod skórę.
I głębiej.
Pozdrawiam księżycowo.
Stefanowicz dnia 13.08.2012 23:18
No i masz, nie zdążyłem z poprawkami przed publikacją.
Zachary - Pandoktor, to autentyczne pseudo Korczaka. Pisane razem, lub osobno, jak wypadło.
Milu, nie zdążyłem przed Tobą, dlatego musiałaś się tak napracować. Uwzględniłem większość Twoich sugestii. Pandoktor jednak zostanie pisany tą samą czcionką. Wystarczająco wyróżnia go wielka litera.
Wielkie dzięki za czytanie i pomoc.
Wasinko, witaj. Dzięki za ciepłe przyjęcie.
julanda dnia 13.08.2012 23:23 Ocena: Świetne!
Zamilkłam, bo w czasie innego już czasu, kto pamięta historię... Zastanawiam się, co poruszyło Cię do napisania tego wiersza? Przypomniałam sobie szkolną lekcję, jeszcze w podstawówce. Nauczycielka wspomniała w kilku zdaniach. Obraz dla dziecka tak wyraźny, że wystarczyła krótka opowieść. Teraz Twój wiersz. Filmu nie oglądałam (...).
Pozdrawiam! :)
Stefanowicz dnia 13.08.2012 23:34
Witaj Jula. Wiersz miałem w środku prawie pół roku, bałem się jednak, że nie podołam tematowi. Obraz tej potworności, która miała miejsce tak niedawno, wraca do mnie raz na czas. Po lekturze wspomnień Edelmana, biografii Korczaka, w filmach dokumentalnych o tamtym okresie. Od tego nie wolno uciekać, bo skażemy się na powtórkę. Pozdr, Jula.
Miladora dnia 13.08.2012 23:51 Ocena: Świetne!
Cytat:
Pandoktor jednak zostanie pisany tą samą czcionką.

Ja nie zgłaszam sprzeciwu. ;)
Dla mnie jest czytelny.
Leszek Sobeczko dnia 14.08.2012 01:34
tytuł brzmi trochę jak apel, oczywiście nic nie mam przeciw, elektryzuje, przyciąga

sam nie rymuję i trudno mi służyć radą, by cokolwiek poprawić, ale rzucają mi się w oczy wzmocnienia przekazu:
tak odświętni
tacy syci
tej ciepłej
to się wreszcie

wiem, jest to pewną ironią do sytuacji, w innych miejscach wiersz obywa się bez tego doskonale;
jak zaznaczyłem, rymy, a zwłaszcza w takim wydaniu jak u Ciebie, to dla mnie za wysoka poprzeczka, jednak dzielę się moim spostrzeżeniem i potraktuj je jak na marginesie

pozdrawiam i gratuluję jednocześnie
SzalonaJulka dnia 14.08.2012 08:59
Stef, aż mnie przytkało. Mocny tekst. Brak mi słów.

PS. To kiedy ten Twój tomik?
kamyczek dnia 14.08.2012 10:40 Ocena: Świetne!
Co czuje dziecko idące na plac śmierci? Czy jest świadome istniejącego zagrożenia?

idziemy jeszcze tak odświętni jedynym dopuszczalnym końcem,
ze smakiem w duszy słodko-słonym. suniemy, gasnąc - my.


Czy może z dziecięcą ufnością podąża za Panemdoktorem do krainy wiecznej szczęśliwości?

a tam jest zieleń, powiadają, na której można się położyć,
by robić rzeczy niepojęte, nieznane, bo i skąd?


Bardzo dobre pisanie Stefanowiczu, ale to już wiesz.

Pozdrawiam. ;)
Zachary Ann dnia 14.08.2012 12:55
Cytat:
Zachary - Pandoktor, to autentyczne pseudo Korczaka.

Dzięki za info i przepraszam za ignorancję.

Ann.
Arkadiusz Kwaczek dnia 14.08.2012 13:42
Bezinteresowna przyjemność z czytania. Bardzo lubię takie wiersze.
historynKA dnia 14.08.2012 14:47 Ocena: Świetne!
Drastyczny, mocny, zrozumiały dla wszystkich. Świetnie się czytało, ale tematyka i wykonanie szokuje, szczególnie ostatnie słowo i "idziemy na wycieczkę". Brr. Ale dzięki temu możemy przystanąć i zastanowić się tym, podumać. Zgadzam się z ocenami powyżej, ale sama muszę wtrącić swoje trzy grosze.
Mianowicie to nie jest przyjemność czytać ten wiersz, bo żeby się w nim rozkoszować trzeba być sadystą (to nie do Arkadiusza!), chyba, że ktoś w czasie ogromnej chandry chce się załamać albo pocieszyć. Ja przeczytałam raz i choć zniewolił mnie swym pięknem za Chiny nigdy nie przeczytam drugi raz. :( Wstawiam najwyższą ocenę (wstawiam z czystym sumieniem) i znikam.
Pozdrawiam z łezką.
PS Tytuł trafiony - nasuwa się skojarzenie z "My, dzieci z Dworca Zoo", również bardzo drastycznej książki o narkomanii i definiuje podmiot.
Miladora dnia 14.08.2012 16:21 Ocena: Świetne!
Cytat:
Mianowicie to nie jest przyjemność czytać ten wiersz, bo żeby się w nim rozkoszować trzeba być sadystą

Masochistą.
Ale widocznie jestem, skoro mam ochotę czytać go wielokrotnie. ;)

Piękno nie musi być śliczne i pogodne. Może, a nawet powinno, czasem wstrząsać, zapadać w serce albo ostrzegać. Prawda bywa okrutna, ale odwracanie się od niej jest asekuranctwem.
Jak Stefanowicz napisał - "Od tego nie wolno uciekać, bo skażemy się na powtórkę".
Nie mówiąc o tym, że tym dzieciom należy się pamięć. Na zawsze.

A na marginesie - jest to świetny przykład warsztatu poetyckiego. ;)
Stefanowicz dnia 14.08.2012 20:20
Arkadiuszu, Historynko, dziękuję za czytanie, nawet jeśli to pierwszy i ostatni raz.
zajacanka dnia 14.08.2012 21:33 Ocena: Świetne!
Stefanowicz, czytałam zaraz po dodaniu, choć rzadko goszczę w Poezji, ale ruch tu taki się zrobił... I nie bez powodu. Wstrząsnęło mną i to mocno, musze przyznać.
Gratuluję!
Tomek i Agatka dnia 14.08.2012 22:25
Trudny temat i doskonały wiersz! Po zajrzeniu już wiedziałam - tak pisać może tylko Paweł! Głęboko porusza i zapada w pamięć, jak ten o Hiroszimie. Jesteś wprost niesamowity, uwielbiam czytać Twoje wiersze! Moje Gratulacje Pawle odnośnie wiersza, ale także wydanego tomiku. Tak, tak - ustawiam się w kolejce po autograf, właśnie czekam na przesyłkę, a w niej Twoje "Ponocie". Ale się dzieje ;) Buźka :)
Stefanowicz dnia 14.08.2012 23:38
zajacanko, zaglądaj częściej. Może się nawrócisz na poezję? :)
Agniecha, Bardzo Ci dziękuję za to że pamiętasz. A z tomikiem, to mnie zaskoczyłaś. Rzeczywiście zbiorek jest już gotowy i wygląda ślicznie. Z obwieszczeniem wszem, wobec, oraz promocją czekam aż pojawi się jego nieco tańsza, druga wersja (pierwsza jest na wypasie:)) Będziesz zatem, poza najbliższą rodziną, jedną z pierwszych posiadaczek tomiku, co cieszy mnie niezmiernie. Pozdrawiam ciepło. Paweł.
Miladora dnia 15.08.2012 00:11 Ocena: Świetne!
Cytat:
Będziesz zatem, poza najbliższą rodziną, jedną z pierwszych posiadaczek tomiku,

Zaraz się zastrzelę, Stef. A ja?! :lol:
Stefanowicz dnia 15.08.2012 00:26
Przecież Ty jesteś jak rodzina! :lol:
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty