Były sobie szorty trzy - GaPa
Proza » Humoreska » Były sobie szorty trzy
A A A
Testament

No i rozmontowali my te cacko. Śmielim się z tych profesorków, co to robiły zdjęcia i te różne promienie, że niby to rozebrać się tego nie da. I że z tym ostrożnie trza, że może jakie diabły w tym siedzą, czy tam inne atomy. No racja, Jankowi palca odebrało, ale to pierwszy raz mu się taka przygoda przytrafiła? W zaprzeszłe Andrzejki, jak te race co to studenty przywiozły zaświecił, dwa mu urwało, to się i cieszył jeszcze, bo ZUS groszem sypnął. No to, jak my zdjęli te pokrywkę, to się profesory tak ucieszyły, że nagrody chcieli dawać, wozić jak jaką świnię włochatą po świecie, że niby my dla całej ludzkości tyle dobra zrobili. Jak święte jakie.

Ale Janek, bez palców prawie, ale szpryciarz, dobrze to wszystko wykombinował. Żeby nikomu nie mówić, w klatkach żadnych nie obwozić, pokazywać, my proste ludzie, słów naukowych nienauczone. Żeby nam tylko po buteleczce trunków najlepszych dać, co by popróbował człowiek i tych lepszych. To się profesory jeszcze i bardziej ucieszyły. No i poprzywozili nam. Dwie skrzynki, ze świata całego, a każda butelczyna inna. I kwaśne wina, że niby szykowne, i ryżówkę, a jeden nawet trochę księżycówki, że niby to łyżki jakie, czy co, że mocno warte, ale przecież człowiek od razu wyczuje samopała.

A skąd niby u nas we wsi to ustrojstwo się wzięło? Że blaga?! Przewozili z miasta do miasta, a u nas szosa dziurawa, to im się rozpierniczyło to monstrum, co to targali te ufoludkowe cuda. A że i zasięgu nie ma, to pomagalim im ruszyć i tak jakoś wyszło. Że frajery my? Że grosza trza było brać? Oj, głupi ty, głupi ty jeszcze synku, z dyplomami, a fajfus dymany. Toć mówiłem, że Janek szpryciarz i mędrek, i od tych profesorków lepszy. Boć przecież, jak to cudo otworzył, to nie wszystko im oddał. No i teraz mamy jak w raju, a z księdza opowieści to i lepiej pewnie. Rybki łowim, w karty przytnie człowiek, a do sklepu po berbeluche ganiać nie trzeba. Bo mamy te dwie skrzyneczki od profesorków i to ustrojstwo marsjańskie. Jak my buteleczkę wyciągamy, to tam od razu nowa się pojawia. Że ryplikator? Synek, może i tak. Tylko jedną prośbę mam, bo twoje to będzie, ino ja z naszej braci dziecka się dochował. Żebyś tego ryplikatora wziął, ale dopiero jak my wszystkie już będziem pochowane. No, a teraz pakuj kijki, na rybki pójdziemy.


Dar

Co cie tak nosi, synek, siadaj, bo jeszcze pożar jaki z tego będzie. No byli, byli, nawet i zagraniczne. Jeden to na kaktusach pędzoną przywiózł, to my wrzucilim do skrzyneczki. Była jeszcze jedna baba, co imię miała po chłopie, że niby jakimś mazgaju, a i inne jeszcze. No i postawili nam te rzeźbę, co jak pięć na sankach wyglądała, na samym środku wsi, że niby wzorcowa jaka ona. A wieś przecie jak to wieś, ino że w nocy jakie dziwadło można zobaczyć, gadajom. Pijom ludzie na potęge, to i widzą.

A o te rzeźbę to i sam żem zaczepił, jak z rybek wracalim. W kaleń wpadłem, dwa dni mi waciak się suszył na studni. To trza było co z tym zrobić, ale głupio trochu, bo toć nie zza miedzy to do nas przywlekli, trudna rada. Dopiero Janek, jak z drugiej skrzyneczki pociągnął tej piołunówki, coś tam zakrzyknął, że niby jakie animozje, podskoczył, wyciągnął ten szwiajcarski scyzoryk, co go ze wojska zawinął, i pogmerał coś w tym marsjańskim ustrojstwie. Potem przyniósł te piątke z pomnika, przefiknął do góry nogami, i strzelił takim różowym promieniem. Teraz karmi to ziarnem, a latem to se pływa z innymi łabądkami we stawie. Ino polecieć nie może, bo skrzydło złamane źle my nastawili.

A jak przyjadą te od pomnika, że wstyd że my rozebrali? Toć synek mówiłem, że Janka pomysł, a on i od proboszcza lepszy, i znachora nawet. Ptaszysko na słoninę łase, to Janek wyuczył, że jak słoninową skórkę mu pokaże, to bestja i dwie godziny na głowie przestoi, a sanki od dzieciaków wziąć można. Dobra synek, dość strzępienia po próżnicy, pakuj kijki, na rybki pójdziemy.

Zjazd

A co to synek za obce po wsi się włóczo? Letniki jakie? Że ze sieci? A mówiłem Jankowi, co by zostawił to marsjanine ustrojstwo w spokoju. Się cap uparł, że jakoweś ekstrementa urządza. Jak huknął z tej rusznicy do kukułki, to strach świniaki gnać przez wieś było, bo ptaszysko w hodowlanym tuczniku zasmakowało. Ze dwa metra wagi bydle miało. Jak zakukała, to z sąsiedniej wsi strażaki-ochotniki przyjechali, że święto kura my ogłosili. To potem Janek pająka nadymał. A i owszem, kukułka się złapała, ale policjanty do nas na wieś już chyba nie przyjadom, ze trzy godziny żeśmy ich wyciągali. Toć i dobrze, że pająka ustrzelili, to przynajmniej się we wsi uspokoiło.

To i mówisz synek, że to z onej sieci to blade powyłaziło? Co my srajtkom siatkę na bramkę z tego zrobili? Że z jakiego kunia? Putra? Toć takiego u nas nie ma. Ale cosik w szkole prefesór jeden gadał, że i kraj jaki padł, bo ludziska im z kunia powyłazili. Nie wiem, co to za kraj był, bo jak żem zapytał, którą stroną wyłazili, to mnie uczony człek prześwięcił, że hej.

Ale po co im wieś nasza? Jedyny skarb, to córka sołtysa, ale żeby podstępem ją brać to nie słyszałem. Starcza z radia melodyje zagrać i już do stodoły czy nad rzekę leci. A ty synek mizerny jaki. A chuchnij no! Trzeźwy jak żaba jaka. Pakuj kijki synek, na rybki pójdziemy.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
GaPa · dnia 15.08.2012 19:12 · Czytań: 609 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Komentarze
zajacanka dnia 16.08.2012 00:31 Ocena: Bardzo dobre
Uśmiałam się, słowo! Jeszcze mnie policzki bolą! Aż mi się rymnęło :)
Fajny pomysł i wykonanie niezłe. Podobałasię bardzo:D
mike17 dnia 16.08.2012 17:06 Ocena: Bardzo dobre
He he niezłe, jak babcię kocham!
Fajny, gawędziarski styl, wesoła stylizacja na język wiejski robi z tego kawałka coś miłego dla oka i ducha, bo i pośmiać się można, a i wnioski ciekawe po drodze wysnuć...
Spoko.
GaPa dnia 16.08.2012 18:48
Dzięki za komentarze.
Taak, nie ma jak na wsi, szczególnie wymyślonej ;)
pzdr
MimiBasia dnia 20.08.2012 17:12
To było dobre: "No racja, Jankowi palca odebrało, ale to pierwszy raz mu się taka przygoda przytrafiła? W zaprzeszłe Andrzejki, jak te race co to studenty przywiozły zaświecił, dwa mu urwało, to się i cieszył jeszcze, bo ZUS groszem sypnął. " Hehe
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:38
Najnowszy:pica-pioa