Biznesmeni w restauracji. - Yorrick
Dramat » Komedia » Biznesmeni w restauracji.
A A A
Przy stoliku w restauracji siedzi biznesmen. Ma na stoliku rozłożonego laptopa i papiery. Jest pogrążony w pracy, często odbiera telefony. Stolik obok zajmuje drugi biznesmen. Również rozkłada komputer. Chwilę pracują w milczeniu.
Pierwszy Biznesmen (odbierając telefon): Sprzedawaj, sprzedawaj. Nie ma szans, żeby się zorientowali że to buble.
Drugi Biznesmen (również odbierając telefon): Kupuj, kupuj. Weźmiemy fakturę na przelew i ogłosimy upadłość zanim go wyślemy.
PB: Walą mnie twoje skrupuły moralne.
DB: Mnie twoje też.
PB: Po prostu sprzedaj te pieprzone telewizory.
DB: Po prostu kupuj te pieprzone telewizory.
(Obydwaj biznesmeni przerywają rozmowy i patrzą na siebie.)
PB (Do telefonu.): Oddzwonię do ciebie. Cześć.
DB (Do telefonu.): Pa kochanie. (Do drugiego biznesmena.) Jakie telewizory?
PB: Plazmowe.
DB: A ich feler?
PB: Mają grubość czterdziestu centymetrów, ale technologia ta sama co w cienkich.
DB: Sprzedaje pan czterdziestocentymetrowe plazmy? Myślał pan, że nie zauważę?
PB: Gdybym wiedział, że to pan, na pewno nie próbowałbym oszukiwać. Wnioskuję po pana drogim garniturze, że pan by zauważył. Ogłosi pan upadłość spółki?
DB: Tak. Zakładam spółki kamikadze. Mają za zadanie tylko zrobić jedną transakcję i upaść.
PB: Roman Miszczyk. Myślę, że się polubimy.
DB: Piotr Nieszczarski. Kelner, dwa koniaki!
PB: To jest restauracja samoobsługowa.
DB: Do mnie nie przyjdzie? Wymuszanie elastyczności u kontrahentów jest podstawą w biznesie. Kelner dwa koniaki!
PB: Ten kelner jest wyjątkowo mało elastyczny. Nazywa się pani Grażyna i od czterdziestu lat nie wyszedł zza tej lady.
DB: To może jednak pójdę.
(Idzie do lady. Po chwili wraca.)
DB: Nie mieli koniaku. Kupiłem dwa soki Cappy.
PB: To co, otwieramy razem interes?
DB: To, że właśnie próbowaliśmy się nawzajem oszukać bardzo dobrze rokuje naszej współpracy. Oczywiście, że tak. Może wpadnę do pana biura, żeby omówić szczegóły.
PB: Właśnie pan wpadł do mojego biura.
DB: Poważnie, wynajmuje pan całą restaurację jako biuro?
PB: Nie. Kupuję herbatę raz na godzinę.
DB: Bardzo kreatywne rozwiązanie. Ja przez jakiś czas prowadziłem interes na śmietniku, ale cieć mnie zbyt często przeganiał. To co, zakładamy razem spółki kamikadze sprzedające spasione plazmy?
PB: Mam jeszcze inne telewizory na stanie. Plazmy o grubości dwóch centymetrów, ale obraz się w ogóle nie rusza.
DB: Czyli sprzedaje pan takie duże zdjęcia w ramkach?

Zapraszam na mojego bloga: http://autortohton.blogspot.com/
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Yorrick · dnia 29.08.2012 19:54 · Czytań: 718 · Średnia ocena: 3,33 · Komentarzy: 8
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Bax dnia 29.08.2012 20:07 Ocena: Świetne!
To jest świetne! Uśmiałem się jak... jak już nie powiem co! Nie mogę Ci wytknąć błędów, bo się na tym nie znam i sam robię ich bardzo dużo, ale oceniając tekst, pod względem zabawności daję 5.

Pozdrawiam!
zajacanka dnia 30.08.2012 01:07 Ocena: Przeciętne
Yorrick
Po swoim "wejściu", jakie zafundowałeś użytkownikom Portalu w temacie Radzę jak pisać i zostać geniuszem, muszę przyznać, że spodziewałam sie duuużo więcej po Twoim debiucie tutaj. Niestety, powyższy tekst nie rzuca na kolana, nie jest nawet (dla mnie) odrobinę zabawny. Może gdybym znała inne Twoje, lepsze "dzieła", potraktowałabym to jak jakiś żart. Jeśli jednak wyjeżdżasz z niniejszą scenką jako swoją "wizytówką" na "dzień dobry", czuję sie mocno rozczarowana.

I przyjmij ten komentarz za bardzo delikatną krytykę. Potrafię być bardziej złośliwa.
maarynarz dnia 30.08.2012 09:40
Nie kupuję tego. Przypomina Kabaret Skeczów Męczących w ostatnim wydaniu, bez puenty i bez zachęty. Czekam na coś lepszego. Pozdrawiam.
mike17 dnia 30.08.2012 14:51
Całkiem niezłe te gadanie.
Choć mogłoby być bardziej błyskotliwe, w tej formie ujdzie.
Parę razy się uśmiałem, a to sukces.
troll dnia 31.08.2012 16:45
Mnie nie rozbawiło. Czyta się lekko, nic poza tym.
Pozdrawiam!
Anima dnia 31.08.2012 19:23 Ocena: Dobre
Cóż, moja opinia nie będzie różnić się zbytnio od opinii poprzedników: całkiem przyjemnie się czytało, dość zabawne, ale bez jakiejś znowu przesady. Czy spółki kamikadze to Twoje autorskie określenie? Jeśli tak, gratuluję. Całkiem zgrabne i jakże trafne!
MimiBasia dnia 02.09.2012 15:20
Plusy:
- czyta się lekko.

Minusy:
- mnie to nie rozbawiło,
- brakujące przecinki:

Nie ma szans, żeby się zorientowali (przecinek) że to buble.
Drugi Biznesmen (również odbierając telefon): Kupuj, kupuj. Weźmiemy fakturę na przelew i ogłosimy upadłość (przecinek) zanim go wyślemy.

DB (Do telefonu.): Pa (przecinek) kochanie. (Do drugiego biznesmena.) Jakie telewizory?
Yorrick dnia 19.09.2012 17:22
Dzięki, zwłaszcza za przecinki. Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:59
Najnowszy:wrodinam