wiesz, przywiązany do rzeczy grubą liną
wspomnień nie umiem wyprowadzić się
z równowagi. pakuję całą pajęczynę
w kartony lat i, poddając się segregacji,
zmieniam miejsce zamieszkania i kontener.
wiesz, za oknem, na ławce siedzą kobiety,
które mają problemy życiowe innych ludzi.
obserwuję je. a one biorą rewanż, nadzorując
moje znoszenie waliz i twoich humorów.
upchniętych ciasno obok czarnej bielizny.
wiesz, najbardziej uwiera, wystająca z torby,
niemożność zabrania wszystkich wypitych win,
nieprzespanych nocy, wypalonych papierosów.
zawsze. choć tyle przeprowadzałem: rozmów,
ankiet, staruszek przez ulicę, doświadczeń.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
findepartie · dnia 26.07.2008 19:48 · Czytań: 572 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 7
Inne artykuły tego autora: