Szkarłatne szaleństwo lampki - krasnoludek
Poezja » Wiersze » Szkarłatne szaleństwo lampki
A A A
Szkarłatne szaleństwo lampki
błyszczało w kielichu opuchniętych ust.
Matowe spojrzenie szmaragdowego brzmienia
przebijało się przez magię świetlistych gwiazd.
Cichy szept Twojej mowy czynił czerń nocy
bardziej aksamitną.
Koszyczek splecionych ramion rozpalał żar
wypełniając tętniącą pustkę serca.

Szkarłatne szaleństwo lampki
Błyszczało w kielichu opuchniętych ust.
Nigdy czerwień winnych rozkoszy kropli
nie roztapiała lodowatych sopli goryczy
tak jak w objęciach Twoich szmaragdowych spojrzeń.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
krasnoludek · dnia 23.09.2012 19:55 · Czytań: 538 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 8
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Readingowy dnia 23.09.2012 20:12
Jeeej. Powiem tak, często spotykam się w wierszach z stwierdzeniami typu "pustka serca" "sople goryczy"

Nie wiem skąd wzięło się to "metalowe spojrzenie szmaragdowego brzmienia" To zdanie jest takie... ciężkie, za dużo tu dopowiedzeń i określeń. Lepiej brzmiało by to w stylu :
"spojrzenie szmaragdowego brzmienia"

Druga strofa działa na moją wyobraźnię, co idzie zdecydowanie na plus. Ale ciągle czuję niesmak, bo wszystko zostało podane na tacy i nie wyniosłem z tego wiersza nowych doznań. Spowodowane to jest wcześniej wspomnianymi określeniami.

Pozdrawiam :)
WholeTruth dnia 23.09.2012 23:18
Szkarłatne szaleństwo lampki
błyszczało w kielichu opuchniętych ust.


zjedzona lampka poraniła usta, które od razu opuchły... ależ mi się skojarzenie wyrwało. ale tak najprościej.
Readingowy słusznie zwrócił uwagę na dookreślenia.
Nigdy czerwień winnych rozkoszy kropli
nie roztapiała lodowatych sopli goryczy
- jak to brzmi? ciężko się czyta, a jeszcze większe problemy niesie pojęcie w lot, o co chodzi. to zniechęca. nie chcę jednak powiedzieć, że proste wierszyki są lepsze, bo nie są! ja osobiście lubię, gdy czytelnik musi się troszkę namęczyć, by zrozumieć tekst. ale jeśli wszystko jest logiczne i ma przekaz w sobie. ma treść.
a tutaj niczego nie jestem pewna.

jak na debiut, to nie ma tragedii ;p a nawet jest całkiem dobrze :D
próbowałaś/eś zabawić się skojarzeniami i mocą słów. obrazami. przesadzone to, ale próba liczy się na Twoją korzyć :D

pozdrawiam. Whole
mike17 dnia 24.09.2012 10:32
A mnie się podoba - każdy ma wszak prawo do własnej wizji poezji czy prozy :)
Nieco barokowe metafory, lecz pełne magii, swoistego uroku, obrazowe i plastyczne.
Narracja postępuje logicznie i konsekwentnie ku treściom miłosnym, co mnie cieszy, bo lubię taki typ poezji.
Drażnić może zbyt wysokie zmetaforyzowanie całości, ale jak rzekłem już wcześniej, czytywało się tu gorsze, ale i lepsze wiersze, więc tragedii nie widzę - widocznie zamysłem autorki było oprzeć swój utwór na barwnych metaforach.
Vanillivi dnia 24.09.2012 21:50
Po pierwsze: pogrubienie i wyśrodkowanie tekstu zbędne.
Do mnie ten wiersz nie przemawia niestety zupełnie. Całość jest przeładowana dziwnymi epitetami i metaforami, które brzmią sztucznie i barokowo. Jest tego tyle, że właściwie brakuje już miejsca na cokolwiek innego. Postaraj się pisać bardziej prosto i naturalnie, upychanie tylu ozdobników na siłę nie uczyni wiersza interesującym, lecz karykaturalnym.
Na razie moim zdaniem słabiutko.
Pozdrawiam.
Nalka31 dnia 25.09.2012 07:48
Rozumiem, że debiut, ale wiersz do mnie nie przemawia. Za szmaragdowo jak dla mnie i za dużo wszelkich ozdobników. Chyba troszkę upchanych na siłę, ale próbuj dalej. Nie każdemu udaje się na początku ciekawie przekazać obrazy jakie maluje życie. Pozdrawiam. :)
krasnoludek dnia 25.09.2012 16:14
Dziękuję bardzo za wskazówki;)
imaginacja dnia 26.09.2012 08:31
Może i są pewne niedociągnięcia, coś zawsze można poprawić ;) ale moje zdanie podobne jest do Mike'a. Podoba mi się nastrój. Poświeciła lampka po oczach ;) Niepotrzebne pogrubienie i wypośrodkowanie oraz "Twojej, Twoich" z dużej litery, bo to wiersz a nie list. Ale jak wspomniałam, wiersz ma swój klimat. Pozdrawiam :)
al-szamanka dnia 29.09.2012 20:00
"Cichy szept Twojej mowy czynił czerń nocy
bardziej aksamitną."
Podoba mi się - stwarza taką przytulną i rozkochaną atmosferę;)
Ale zastanawiam się dlaczego kielich ust był opuchnięty.
Pozdrawiam:)
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 17/07/2025 15:32
  • Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Panem Jackiem --> [link]
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
Ostatnio widziani
Gości online:96
Najnowszy:Synke