Wróble - Miriam Zukowska
Proza » Miniatura » Wróble
A A A
Ostatnimi czasy doświadczam różnych dziwnych zdarzeń zachodzących, to we mnie, to w kimś w moim pobliżu, to gdzieś telefonicznie, elektronicznie, bądź piernik wie jak jeszcze. Wszystkie one nachodzą, zachodzą i przechodzą przez siebie tworząc mały punkt, zwany łącznikiem. Jest nim śmierć! Brzmi złowrogo i przerażająco dla co po niektórych… Dla co po nie tych niektórych, wspomnianych tuż obok, po lewej, przed „dla”, niestety dźwięczy owa coraz bardziej mizernie, błaho i małostkowo. Bo cóż w niej strasznego? Co ma w sobie takiego, że nam wmówiono, iż bać się jej trzeba?

Pewnie wielkie oczy albo nosy! A może śmierdzi trumną, lub paloną skórą i ubiera się na żółto i zielono, żeby zmylić wszystkich, którzy w czerni, bądź czerwieni jej upatrują?

Wchłaniając jak odkurzacz śmieci informacje o nieżyjących, ‚najszła’ mnie drobniejsza niż ziarenko piasku refleksja, brzmiąca dumnie:

„Wszystko, jak na złość jest na odwrót. Śmierć jest życiem, a życie to śmierć!”

Ponieważ wmówiono nam, wtłoczono w umysł co innego – najpierw bezwiednie, a później już niby ‚wiednie’ – to pewnie stąd ten paraliżujący niektórych STRACH!

Jeszcze się okaże, że to na wróble… I co to wtedy będzie świadczyć o tych, którzy się boją?
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miriam Zukowska · dnia 09.10.2012 19:00 · Czytań: 1037 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 16
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
julass dnia 09.10.2012 19:20
najlepszy jest tu tytuł... reszta już nie bardzo... właściwie nie bardzo wiem o czym przeczytałem...
i piszemy:
co poniektórych
Elatha dnia 10.10.2012 09:39
Próbujesz oswajać śmierć poprzez ironię, wyśmianie, dosadność. Pomysł nawet fajny,znany, ale wykonanie kiepskie. Musiałam czytać kilka razy, żeby uchwycić sens tekstu. Przeszkadza mi styl, jakaś szybkość słowna, byle przemknąć przez temat, do końca, do tych "wróbli". Nie zatrzymujesz czytelnika przy tekście, nie sprawiasz, że popada w refleksję, ale jak napisałam wyżej oswajanie śmierci to ważny temat w świecie, który myśli, że będzie istniał wiecznie.
Pozdrawiam :).
mike17 dnia 10.10.2012 14:51
Nie przekonuje mnie ta miniatura...
Dlaczego?
Językowo i literacko nieco nieporadnie, brak pazura, czegoś, co pozwoliłoby mi wejść w text, poczuć go i przetrawić.

Treściowo to dla mnie zagadka...
Miriam Zukowska dnia 10.10.2012 16:12
Dziękuję Wam za wpisy i odczyty...

1. Nie specjalnie przejmuję się tym, co ktoś wie, a czego nie wie. Nie mój problem. Za błąd przepraszam. Wkradł się i już... Wybaczenia!
2. Możliwe, że styl męczy. Dziękuję. Wróble akurat powstały nagle jak po diable. Podobnie myślę! Więcej powinniśmy rozmawiać o śmierci, niż o życiu, bo to pierwsze jest pewne.
3. "Nieco nieporadnie"? :) Konstruktywna krytyka rządzi ;P Zagadki bywają zabójcze...

Pozdrawiam i śle 'całudupusy'...
Usunięty dnia 10.10.2012 16:43 Ocena: Słabe
Acha.Postanowiłaś sobie, tak coś napisać bez ładu, składu,sensu.Masz gdzieś opinie czytelnika, no to Ci się udało, bo sensu to nie ma:D
Miriam Zukowska dnia 10.10.2012 16:50
Poważnie? Jak na to wpadłaś? Ślisko było, czy zwyczajnie się literki poprzestawiały?? :D :))
Miriam Zukowska dnia 10.10.2012 16:50
A propos! Opinia to opinia... Muszę definiować, co wchodzi w jej skład?
Usunięty dnia 10.10.2012 17:07 Ocena: Słabe
Literki mi się pomieszały z wróbelkami i najszła mnie ochota ,aby Ci o tym hmm Miriam napisać:D:smilewinkgrin:
Usunięty dnia 10.10.2012 17:10
Mnie się podoba zabawa pisaniem (tutaj: fragment od 'co poniektórych';), bo to świadectwo naiwnej uczciwości i dobrze rokuje na przyszłość. Sprawdzaj co działa, co chwyta i nie naśladuj, a pojawi się styl ;)

Co do treści, to zasygnalizowałaś tylko, że śmierć to życie, ale to można na sto sposobów odebrać. Brakuje nadania kierunku myśli, skoro konkretu nie zamierzano.

I Jeszcze a propos śmierci, Montaigne fajnie z nią oswajał. Boy go przełożył, to i smaczny język, polecam.
Miriam Zukowska dnia 10.10.2012 17:43
Anetko... Niechaj niechybnie i niechcący się ten Twój psychotrop nie skończy ;) :*

Dupacycki! Hah :) W życiu najważniejsze są cztery CZKA! KaweCzka, FajeCzka, dupeCzka i cipeCzka. To ostatnie to takie 'kombo' :p

Cel był jeden! Zainteresować tematem 'pośmiertności'... Kto dostrzegł to miło, kto nie ten niech się męczy z kiłą!

Zaglądnę do przykładu przekładów - z niekłamaną przyjemnością... Wypinam się w zgięciu dziękczynnym ;)
Aleksandra Fiodorowa dnia 10.10.2012 18:34
"Wchłaniając jak odkurzacz śmieci informacje o nieżyjących"

Proszę uchylić rąbka tajemnicy co jest powodem wchłaniania? Intryguje mnie perespektywa, z której pisze szanowna autorka.

Tematyki śmierci nie da się przedstawić jednym haustem. Dobrze, że jest to tutaj ujęte bez zbędnego patetyzmu i nadęcia.Przedstawiony jeden aspekt. Fajnie polizane, ... nawet błyskotliwa końcówka.

Pozdrawiam przelewając herbatę z kubka szklanego na smakowy.
Miriam Zukowska dnia 10.10.2012 18:41
Ulubienie Olu... Taki rąbek, bądź rąb, niczym kopnięty kwadrat zwany M1, powinien Ci wystarczyć...

Po więcej musiałabyś się zgłosić i prosić przy butelce wina ;P I wcale nie jest to niejednoznaczna propozycja ;))

Wypinam się i do Ciebie :*
al-szamanka dnia 11.10.2012 10:50
Czy w ostatnie zdanie zapakowałaś jakieś przemyślenie?
Jest co prawda wypięte, ale jeszcze nie wydupne, dlatego nie rozumiem...i nawet nie chce zrozumieć:no:
Miriam Zukowska dnia 11.10.2012 14:09
No to jak Ci się nie chce, to po kiego żeś tu wparowała, jak dżin z czajnika? A kysz! Bez wypięć... :) Biedactwo! A masz :*
Magicu dnia 12.10.2012 19:20
"powiastka filozoficzna" - taka sobie, ni z gruchy, ni z pietruchy...
shinobi dnia 15.10.2012 09:31
W formie - zwłaszcza/tylko pierwszy "akapit" - którą obrałaś jest jakaś obietnica czegoś ciekawego, co może zrodzić się w Twojej głowie, i nam tu objawić, w przyszłości. Prawdopodobnie masz potencjał, którego jeszcze nie wykorzystujesz, bo może na ten przykład nie chce Ci się przysiąć ciut dłużej nad tekstem.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty