Poczuć ból - BOHUNica
Proza » Obyczajowe » Poczuć ból
A A A
Poczuć ból

Nie czuć bólu. Cudowne, nieprawdaż? A jednak marzyłem, by znaleźć choćby ścieżkę do świata, w którym nie będę pozbawiony tego, jakże niezwykłego odczucia. Niezwykłego? W moim mniemaniu- owszem.
Urodziłem się z analgezją wrodzoną. Objawem tej choroby jest właśnie brak odczucia bólu. Rówieśnicy, nawet ludzie dorośli nie byli w stanie do końca zaakceptować mej skazy genetycznej. Z czasem moi koledzy zaczęli traktować mnie jak superbohatera, niemalże Boga. Miałem moc, siłę, byłem niezniszczalny. A jednak. Wizyta u kolejnych lekarzy spowiła moje serce ciemnym szalem. Z nadmiaru urazów mogę stracić wałdzę w prawej nodze i żyć krócej niż moi zdrowi przyjaciele. Widocznie moc nieśmiertelności nie była mi pisana. Nie byłem także tak niezniszczalny jak mi się wydawało. Każdy superbohater popadnie w zapomnienie, usunie się w cień…Ja byłem tego coraz bliżej.
Dorastając, do mojej duszy wkradło się marzenie, sen, który w moim przypadku był niemożliwy do zrealizowania.
Poczuć ból.
Choć przebłysk, cień cierpienia fizycznego. Tak bardzo pragnąłem wykrzywić twarz w jego grymasie, skulić się w geście udręki.
Analgezja wrodzona niczym słone morze wypłukało ze mnie okruchy poczucia człowieczeństwa w młodości. Mając kilka lat kochałem moją chorobę, traktowałem jak dar, skarb. Pyszniłem się nią, czułem się jak bóstwo. Zwykła, pospolita rasa ludzka nie zaprzątała mej świadomości. Natomiast mając lat kilkanaście pragnąłem być normalnym, szarym chłopcem, nie wyróżniającym się z tłumu.
Wkraczając w dorosły świat pełen nowych wyzwań i obowiązków, zacząłem na nowo się integrować, odnalazłem w sobie odwagę na zawieranie nowych przyjaźni. Otaczający mnie ludzie powoli uczą się mnie tolerować, przestają traktować jak wybryk natury. Moja różnorodność już tak bardzo ich nie peszy i onieśmiela. Z czasem stanę się zwykłym mieszkańcem, który jest dumny z tego, że pomimo dziwnej, niespotykanej przypadłości potrafi w pełni cieszyć się życiem i niego korzystać oraz z podniesioną głową przyjąć to, co ofiaruje los.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
BOHUNica · dnia 12.11.2012 09:13 · Czytań: 567 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 4
Komentarze
Magicu dnia 12.11.2012 11:48 Ocena: Dobre
Oglądałam kiedyś reportaż o dzieciach dotkniętych tą przypadłością. Często potem zastanawiałam się, jak to jest nie odczuwać bólu. Teraz dostałam odpowiedź...

Co do warsztatu, to tekst czyta się płynnie, chociaż w niektórych miejscach zauważyłam niepotrzebne zaimki.

Pozdrawiam :)
mike17 dnia 12.11.2012 14:30
Ciekawe, aczkolwiek moim zdaniem za krótkie studium tej choroby, napisane dobrym, poprawnym językiem, wciągnęło i szkoda, że nie było dłuższe, bo z przyjemnością poczytałbym jeszcze.
al-szamanka dnia 12.11.2012 18:52
Strasznie niebezpieczna choroba. Ból jest sygnałem, że coś niedobrego w nas się dzieje, ostrzega.

Zbyt mało napisałeś o borykaniu się z chorobą , a szkoda, bo tekst byłby pełniejszy..

"Moja różnorodność już tak bardzo ich nie peszy i onieśmiela."....zamieniłabym na odmienność
Ela Samek dnia 15.11.2012 21:57
Kiedyś rozmawiałam z lekarka z hospicjum, i powiedziała mi, że najważniejsze jest „opanować ból”, aby człowiek nie cierpiał nie choroba tylko ból. Ból. Twój tekst daje możliwość spojrzenie na” ból” z innej perspektywy, szkoda jednak, ze to studium choroby nie jest bardziej wieloplanowe.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty