– Przestań już – Piotr mówi cicho. – Przecież to nic nie pomoże.
Wiem o tym, a mimo to nie potrafię się powstrzymać. Znów zmieniam kanały. Szukam, a potem z uwagą wsłuchuję się w miękki głos spikerki.
Idiotka. Uśmiecha się, jednocześnie mówiąc słowa, które sprawiają, że serce przestaje bić.
Rzucam pilotem, uderzając nim o kolana męża. Jak długo można siedzieć bez ruchu. Tak spokojnie.
Biorę laptop. Wpatruję się w kolorowe tabelki. Słupki cyfr.
Jest źle, wszystko zdaje się to potwierdzać.
Pochylam głowę i wsuwam palce we włosy. Zaciskam dłonie. Szarpię, wyrywając kosmyki. Ponoć jednym bólem można zagłuszyć inny. Bzdura.
– Zadzwoń tam! - wrzeszczę na Piotra. – Zrób coś.
– Przecież dzwoniłem dziesięć minut temu. Dają znać jeśli będą wiedzieć cokolwiek.
To za mało.
Zdrętwiała podchodzę do okna. Jest już prawie ciemno. Nie potrafię dostrzec szczytów gór, choć śnieg przestał padać.
To źle. Gdybym widziała płatki, mogłabym mieć nadzieję, że to termometr się myli.
Próbuję nie patrzeć na niebieski słupek, opadający coraz niżej.
-10
-12
-14
I tak co godzinę.
Co godzinę o dwa kreski mniej szans, że przetrwa. O dwa stopnie bliżej do granicy, w której skafander przestanie chronić, a rękawice staną się bryłami lodu.
- 16
-18
-20
I mój syn tam wysoko.
Sam
-22
Zimno.
Lodowato.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt