Witaj.
List który ci wysyłam, wciąż powraca.
Tuła się po świecie.
Rozmawia z ludźmi.
Czasami szczeka na niego wielki wilczur.
Czasami częstują go kawą i ciastkiem.
Patrzą i stwierdzają,
- Przepraszam. Pomyłka.
On biegnie dalej,
przez tysiące furtek, podwórek, drzwi.
Węszy, wypatruje, nasłuchuje,
skrada się,
łasi się.
Znów wraca, przedłużając zimę.
Na dworze, przecież taki mróz,
że i psa byś nie wypuściła.
Proszę, miej litość,
podaj mi twój adres, wpuść,
inaczej ten list - bestyjka,
zziębnie i zgłupieje do reszty.
Pozdrawiam.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Dzon · dnia 01.08.2008 17:18 · Czytań: 968 · Średnia ocena: 3,67 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora: