Przez kilka miesięcy nie pracował. Matka w ramach swoich możliwości dawała mu drobne sumy pieniędzy.Spokojnie patrzyła na puste miejsca tam, gdzie niedawno były radio, magnetofon, narty,aparat fotograficzny, książki. Kurczyła się jego garderoba.Znikały stopniowo modne kurtki, swetry kupione w czasach "restauratorki", czy też, co bardziej prawdopodobne przez nią sprezentowane.
Paweł zajmował się, o ile był w domu psem i synem. Ta kolejność nie jest przypadkowa. Psu -rasowego owczarka kupił za ostatnią otrzymaną w szpitalu pensję -poświęcał najwięcej czasu. Kupił też podręcznik i tresował go w zakresie sztuki obronnej.
Pies,który posłusznie słuchał, ale nie mógł zadawać pytań był mu najbliższy. Matka, która wprawdzie też o nic nie pytała, ale czasami nie panowała nad wzrokiem, który wyrażał więcej niż niepokój. Było to znacznie gorsze od konkretnych pytań, z których mógłby zawsze się wyłgać.
Syna uczył jak ma zadziwić świat. A więc były próbki kalamburów, różne abstrakcyjne dowcipy, oraz opowieści o wyczynach swoich i znanych i nieznanych szaleńców, które zresztą często przypisywał sobie. Grzegorz w tym zakresie był pojętnym uczniem. Rósł na wspaniały okaz kabotyna. Znacznie gorzej spisywał się w szkole. Był tępy i leniwy, za to nad wiek rozwinięty fizycznie. To dawało mu pewność siebie, która w stosunku do nauczycieli przybierała postać ordynarnej bezczelności.
Pani Tekla dowiadywała się o tych ordynarnych popisach na wywiadówkach, oraz gdy była wzywana po szczególnych wyczynach wnuka. W trosce o jego interesy starała się osobiście utrzymywać kontakt ze szkołą.
Paweł tam poszedł tylko raz. Zaczął od tego,że jest doktorem F. i ma niewiele czasu. Gdy mu powiedziano, że syn żle się uczy i fatalnie zachowuje, stwierdził, że o ile ciało pedagogiczne nie potrafi sobie poradzić z wybujałą osobowością i odpowiednio nią pokierować, to prawdopodobnie jest to inne ciało. Sądził, że jest to złośliwy dowcip. Skłamał przy tym mówiąc,że kurator jest jego pacjentem i przy najbliższej okazji spróbuje go zainteresować sytuacją w tej szkole.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Tucza · dnia 04.12.2012 08:18 · Czytań: 768 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora: