Małżonkowie - Euridice
Poezja » Wiersze » Małżonkowie
A A A
Od autora: ...

Kochamy się tylko publicznie. 
Mamy dzieci zrodzone ze smaku tradycji, 
której termin chcielibyśmy przedłużyć. 

Domy mają ściany papierów wartościowych. 
Nie szkodzi, przez nie też można podejrzeć 
jak gniew roztrzaskują o podłogę. 

Obrączki same zsuwają się z palców 
z momentem wybrzmiewającego szmeru 
zamykanych drzwi. 

Zamrażam swój cień.
Wychodzę.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Euridice · dnia 18.12.2012 20:02 · Czytań: 629 · Średnia ocena: 3,8 · Komentarzy: 8
Komentarze
creep dnia 18.12.2012 20:14
moja ulubiona (jedna z ulubionych) tematyka: z psychopatologii życia rodzinnego, małżeńskiego - wyobraziłem sobie: blokowisko, hałas zza ściany, kłótnie, przemoc - całkiem plastycznie, bez przegadania, z wyrazistą i ciekawą pointą: zamrożenie cienia, pomysł i wykonanie: git -

Domy mają ściany wartościowych papierów. - być może tutaj odwrócenie szyku: domy mają ściany papierów wartościowych (subiektywnie czyta mi się płynniej, lepiej, dwuznaczniej: papierowe ściany (z dykty, czy tam gazobetonu) / papiery wartościowe w sensie bankowe

gniew roztrzaskany o podłogę - oczyma/oczami (no dobra: patrzałkami wyobraźni) widzę rozpryskujące się kryształy, wazony i inne dulszczyźniane dobra

w trzeciej bym jednak widział jakiś dynamizm, ale aczkolwiek niekoniecznie, tutaj jest takie delikatne wyjście w stylu angielskim, wydaje mi się (a może byłoby to przerysowanie?) że jednak walnięcie drzwiami, byłoby bardziej adekwatne: ale oczywiście, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem ;)

do rozważenia, jedynie, Autorka rządzi! (tak samo oczywiście PP :)
powodzenia

(aha, przyjrzałem się tytułowi: hm, może mniej oczywistego coś?
WholeTruth dnia 18.12.2012 21:29
spokojnie zanalizowałaś temat. który chcąc, nie chcąc, jest częścią życia. jeśli nie dotyczy nas osobiście to nie ma większych problemów, by podejrzeć takie watki w życiu społeczeństwa. można odnaleźć sceny z wiersza w codzienności i codzienność w wierszu. to działa w obie strony.
lubię ten spokój, z jakim przeszłaś po mieszkaniu i opisałaś parę. lakonicznie. ale wyraźnie.

nie jest to tekst wyśmienity - może właśnie dlatego, że jest tak 'sucho'. ale jest bardzo dobry. ;)

wiesz, troszkę przeszkadza mi tradycyjne roztrzaskiwanie o podłogę czy wychodzenie pod koniec. to jest życiowe aż za bardzo, ale chciałabym bardziej poetycko może...

pozdrawiam. Whole
Tomek i Agatka dnia 19.12.2012 06:15 Ocena: Świetne!
Tak jak Creep, żeby było płynniej zapisałabym:

- "Domy mają ściany papierów wartościowych',

wtedy też zachowane to stopniowanie myśli, przechodzenie:

dom - ściany - papier - papier wartościowy

I bardzo mi się taki zabieg podoba, bo mieści w sobie tyle obrazowania. Wiadomo, jak to w blokach - ściany mają uszy - przenoszą na zewnątrz wszystko co dzieje się pomiędzy czterema ścianami. Stworzenie ciepłego, rodzinnego domu jest pożądaną wartością, i wcale niełatwą do osiągnięcia, wymagającą szacunku, miłości, zrozumienia, ciągłych starań, kompromisów, wysiłków z obydwu stron. To przechodzenie myślowe jest tutaj bardzo logiczne, a daje w ostatecznym rozrachunku bardzo ciekawy efekt.

Zobaczyłam historię tych ludzi, zachowywanie pozorów na zewnątrz, zaś za zmkniętymi drzwiami dochodzi do niekontrolowanego wybuchu gniewu i może rękoczynów właśnie; związek, który jest na dłuższą metę toksyczny.

*

"Obrączki same zsuwają się z palców
z momentem wybrzmiewającego szmeru
zamykanych drzwi."

Ledwie usłyszeć zamykane drzwi, i już wiadomo, że każde z tych dwojga wymyknie się i podąży w swoją stronę. To może dziwne, ale poprzez taki podział wersów - ten 'wybrzmiewający szmer' - kojarzy mi się ze słyszalną wadą serca, i mam nieodparte wrażenie, że po czasie tych dwoje wyjątkowo cierpi, i pomimo tych różnych akcji, rozchodzi się z bólem serca właśnie.

I jeszcze jedno takie moje spostrzeżenie...

Chodzi mi o ten moment: -

"Zamrażam swój cień.
Wychodzę."

Mam przeczucie, że peel w tym wierszu sam jest świadkiem tych zdarzeń, być może jest dzieckiem, kóre ma tego wszystkiego dość, wychodzi więc niepostrzeżenie, przemyka jak ów cień, bez zauważenia, schodząc na dalszy plan, byleby nie uczestniczyć, nie widzieć rozgrywających się scen, dotyczących ukochanych rodziców. ' Zamrożony cień' - tu jak dla mnie mieści się cała skala przeżyć i odczuć peela/peelki. Ech, niełatwy to temat i dający naprawdę wiele do myślenia, ale przecież to samo życie pisze nam takie scenariusze. Łatwo o osądy i dobre rady, kiedy jesteśmy tylko obserwatorami, gorzej jeśli nas samych taka sytuacja dotyka.

I faktycznie podumałabym jeszcze nad tytułem, żeby nie było tak prosto;)

Bardzo sprawnie napisana całość! Euridice, z przyjemnością zaglądam pod Twoje teksty;)

Buziak:*
imaginacja dnia 19.12.2012 13:07 Ocena: Bardzo dobre
"Wyszłam za mąż zaraz wracam" ;) Tu z innych powodów niż w piosence, chociaż może i też. Bliski mi temat i też lubię takie. I tak ogólnie zgadzam się z poprzednikami, to nie będę powtarzać ;)
Pozdrawiam :)
Euridice dnia 19.12.2012 17:02
Drogi Creepie. Dziękuję, jak zawsze Ciebie wyczekuję najpilniej. Rzeczywiście, szyk zmienię. A tutaj w trzeciej rzecz nie odnosi się jedynie do gniewu, choć pewnie też, ale po prostu za każdym razem kiedy on lub ona wychodzą z domu. z Tytułem - no może, może tylko co...? Właśnie nie wiem.
Whole - dziękuję. Tak, ten spokój może być wręcz paradoksalny tutaj. A reszta może się pozmienia. Pomyślę jeszcze. Na razie poprawię te szczegóły. Dziękuję Ci bardzo. :)
TiA - no kocham Twoje komentarze. Pozmieniam te parę rzeczy, nad tytułem myślę, ale ciężko, nie wiem. Cieszę się z Twojej przyjemności, a całą gamę moich najprzyjemniejszych odczuć związanych z czytaniem Twoich opinii zostawiam tylko dla siebie. Pozdrawiam buziakami!:)
Imaginacjo - No fajne skojarzenie. ;) Cieszę się, że się podoba i że blisko. Pozdrawiam ciepło!
mike17 dnia 20.12.2012 11:26 Ocena: Bardzo dobre
Trafnie i niezwykle intrygująco ukazany problem życia na pokaz, życia, którego tak naprawdę nie ma, bo nigdy się nawet nie zaczęło, zawsze będąc jedynie oszustwem, grą po publiczkę tych, z których zdaniem trzeba się liczyć, bo są zacnym społeczeństwem i wydają surowe wyroki.

To już problem społeczny i celnie go tu przedstawiłaś - poszczególne obrazy dobitnie oddają obraz marazmu i wewnętrznej niemocy, wewnętrznej nędzy i lichej, codziennej wegetacji w świecie bez uczuć, gdzie rządzą jakieś wyuczone automatyzmy, rutynowe stereotypie.

Czuć, że dobry z Ciebie obserwator - na małej płaszczyźnie słownej oddałaś bardzo wiele, a to sztuka nie lada - Tobie się to udało, jako że wiersz ma mocną siłę rażenia i nie pozostawia odbiorcy obojętnym.
Sporo dynamizmu tkwi w tych na pozór statycznych strofach, sporo bólu i cierpienia.
Te migawki przemawiają do wyobraźni, czyniąc ten wiersz kawałkiem niezłej poezji :)
Wasyl dnia 20.12.2012 11:30 Ocena: Świetne!
Przejmująco i prawdziwie. Bardzo dobre czytanie.
Zostawiam ślad, że byłem.
Pozdrawiam.
Bartek dnia 21.12.2012 11:03 Ocena: Słabe
Bardzo płaski i jednowymiarowy utworek, poskładany z hasełek nowoczesnej bulwarowej prasy i eksperckich wypocin w porannej Kawie czy herbacie. Bardzo wkurzają mnie wierszyki, które udają odkrywczość i błyskotliwość, szarpiąc rzeczywistość oskarżycielskim: Obłuda! Hipokryzja! Przykład pierwszy z brzegu: "Mamy dzieci zrodzone ze smaku tradycji". O ile wiem, dzieci nie przychodzą na świat wskutek tradycji, ale wskutek aktu prokreacji. Autor może nawołuje do zerwania z tradycją (prokreacyjną?), w zamian nie proponując nic, poza hibernacją cienia i wyjściem (pewnie na imprezę, gdzie jest fajnie, można wypić, zjeść, potańczyć, pooddychać lekko bez ciężaru odpowiedzialności; gdzie wszyscy są tacy spoko i, kurczę, byłoby ekstra, gdyby nie ci "tradycjonaliści";).
To nie jest poezja, ino proteza buntu przeciwko rzeczom, które przerastają autora.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty