białe buty niczym długie kolumny
podtrzymujące w ciemnościach
znikającą postać matki
zimną nocą porzuciła mnie jak psa
uwiązany nadziejami przemokłem
do ostatniej łzy
coraz gęstsza mgła zakrywała oczy
z lasu wyszły zjawy
zabrali mnie do domu ojca
z jednej strony otworzył drzwi
z drugiej zamknął mnie w koszmarze
uwierałem jak wyrzut sumienia
jego miłosnej porażki
wycięty ze starej fotografii
w ramach nowej rodziny
w piwnicy zwiedzałem wszystkie zakamarki
mojego umysłu i wyobrażeń
nieopowiedziane bajki
bezwładne szybowanie
ponad schodami
na złamanie karku
połamanie nóg
nos w czterech miejscach
nieposkładany
jak zardzewiały rower
jak zbity pies
towarzysz niedoli
współodczuwał pętlę na szyi
zaciśnięte powieki jak pięści
odpierały atak w mojej głowie
nagle jasność szpitalnej sali
białe fartuchy rozwiane puste kartki
żagle ogarniające wzburzone morze
krzyk mew
przeszył moje małe ciało
a może to przemówiły blizny
kości zaczęły się zrastać
***
powietrze w płuca
wtłoczyła mi nienawiść
wdech
wydech
silniejszy
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt