Pożegnanie psychopaty
 
Leżysz w łóżku nieświadoma niczego. 
Spokojnie oddychasz nie wiedząc, 
że Twój Kres jest blisko. 
Obudzę Cię jak co dzień  Kawą Ukochana.
Wypijając jej ostatni łyk
pomyślisz jaki piękny dzień za oknem.
Jednak nie dane będzie Ci zobaczyć więcej.
Dziwnie zmęczona położysz się w drzemkę.
Tak, wiem ta Kawa smakowała inaczej.
Nie mogłaś przypuszczać, że to Twoja 
                                         ostatnia filiżanka.
 
 Mówiłaś że miłość wszystko zwycięży.
Tak jest i tym razem. 
Moja miłość do Ciebie wygra ze starością,
nie poznasz co to zmarszczki .
Nasza miłość pokona śmierć,
umrzesz zakochana tylko we mnie.
Zyskasz wielką sławę,
każdy będzie prowadził dyskusje o samobójczyni.
Więc nie martw się Kochana, 
Twój Kres życia nie jest bezsensowny.
 
Twój świat się skończy,
Jednak ja zostanę tu sam. 
Coś musi się zakończyć,
by kolejna rzecz mogła nastąpić.
Już niedługo znajdę kolejną młodą piękność.
Będzie nieświadoma niczego jak Ty.
Nie denerwuj się, 
już niedługo się spotkacie.
W waszym niebie będziecie mogły codziennie
wspominać mnie przy Kawie.