Od autora:
Miłego odbioru i śmierć burakom!
Dopóki nie zwariujesz przed końcem świata,
nie dam ci ostatniej flaszki wódki!
Synu! Nie rycz.
Synku świat nas zapamięta,
cały ten czas stracony zapamięta, co z powiek zassał internet i co posiadł wiedzę
postprzydatną.
Synu jaka to ulga, że nie będzie głodu, emerytur ani kredytów
i że nie będę się starzeć tylko jaśnieć
i w intencji zastygnie miłość jak archeologiczne zjawisko dla
ocalałych genów
minotaurów i cyklopów.
Nie musimy już sprzątać
śladów życia malowanych obiadem sąsiada
ani
wreszcie za nic
płacić
nawet za zdrowie.
Synku, jeśli będziesz ładnie pił to przeczytam ci na dobranoc
o kaczce dziwaczce, narodowej Sparcie i cudach z nad Wisły
a potem zaśniemy przy mojej piersi-matni zakochani
aż słońce się wtoczy
znowu
kawa.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
syntetyczna · dnia 26.01.2013 16:11 · Czytań: 390 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora: