Miał ponad czterdzieści lat i nieudane życie za sobą. Gęste i siwe jak dym papierosowy włosy pokrywały jego pomarszczone czoło. Ubrany
w spraną koszulę w kratę, jeansowe spodnie i brązowe mokasynki sprawiał wrażenie zwyczajnego, zupełnie zwykłego, dla którego czas nie istnieje i życie. Spotkaliśmy go gdzieś pod koniec lat dziewięćdziesiątych siedzącego na drewnianej ławeczce przy placu supersamu, zaciągąjącego się tanim papierosem, popijającego z czarno-złotej puszki piwo "VIP". Doskonale wtapiał się on w szarość tamtego chłodnego jesiennego dnia.
- Jest nas kilku w całym województwie. Ta specjalizacja ma niewielu prawdziwych fachowców, którzy dziś już zresztą są niepotrzebni- odpowiedział zapytany o swój zawód przez Adasia, który to po pijanemu miał w zwyczaju naśmiewać się z każdego, kto choćby wyglądał tylko na przedstawiciela nizin społecznych.
- W siedemdziesiątym pierwszym zarządzałem całym północnym skrzydłem sieci elektrycznej, aż po Lębork i Koszalin. Byliśmy personami, ha, każdy miał własny dom, samochód, mógł podróżować za granicę, wtedy nie należało się to byle komu!
Niezgrabnym ruchem skrzyżował nogi a z ust wyleciał mu ociekający śliną filtr "Ekstra Mocnych". Był już wstawiony. Adasiowi widocznie spodobała się taka forma prowadzenia żartu, bo zachęcony przechwalczą- w jego odczuciu- mową Tadka i działaniem alkoholu rozpuszczonego w żyłach postanowił sprowokować go do dalszego uzewnętrzniania się.
- a w którym roku przerobił się pan na menela- pytał dalej ironicznie Adam.
- w końcu lat osiemdziesiątych przyszedł czas restrukturyzacji, zmian systemowych. Nas "partyjnych" odstawiono z kwitkiem, podziękowano za współpracę i ot, tyle!- wykonał gest Kozakiewicza.
Adam głośno się zaśmiał. Nie wierzył w ani jedno słowo Tadka. Czuł, że ma go dość. Zapadła cisza.
- system już nie takich jak ty przerobił na czarno- pomyślałem.
W falowaną blachę dachu przystanku autobusowego, który znajdował się pięćdziesiąt metrów od nas zaczeły uderzać pierwsze krople jesiennego deszczu.
- Pójdę się odlać i sprawdzę od razu kiedy mamy bus- powiedziałem rzucając swoją butelkę po piwie na ziemię i wolnym krokiem udałem się w stronę krzaczków. Tadek i Adaś siedzieli obok siebie i tkwili w tej zawieszonej rozmowie jak dwa ciała niebieskie znajdujące się gdzieś w przestrzeni międzyorbitalnej.
O tej porze plac był pusty. Na jego końcu wyróżniał się tylko biały maszt flagi z napisem "Supersam", która wyginała się w rytm podmuchów chłodnego wiatru, jakby wisiała na maszcie okrętu płynącego po tym oceanie z kostki brukowej.
Zmrok zaczął powoli zalewać przestrzeń. Zacinający prosto w twarz kapuśniaczek orzeźwił mnie nieco i przypomniał też, ze muszę iść jeszce na przystanek. Wyszedłem więc z krzaków dopinając rozporek i już miałem iśc dalej, gdy ciszę przerwał trzask tłukącej się butelki i czyjś jakby przytłumiony krzyk. "To Adaś przy...bał temu staremu pijakowi"- pomyślałem.
Rzeczywiście, zawróciłem zatem powoli w ich kierunku. Adaś szarpnął mnie za ramię
- teraz musimy stąd spier....lać- powiedział zdenerwowany.
Tadek lezał na mokrym bruku nieruchomo. Po skroni spływała mu ciemna krew, która rozcieńczana przez padający coraz bardziej ulewnie deszcz stawała się coraz jaśniejsza i zaczęła tworzyć na ziemi niewielką kałużę.
Zapadł juz całkowity zmierzch. Przez przednią szybę autobusu obserwowaliśmy szpaler ulicznych latarni, świecących brzydkim żółtym światłem, neony reklamowe wyglądające jak świecidełka na wigilijnej choince, czarną jak ziemia i zupełnie pustą drogę.
Czemu jest nam tak trudno pozwalać innym ludziom by choć przez chwile poczuli się takimi, jakimi sobie siebie wymarzyli- pomyślałem czując coraz bardziej usypiające działanie alkoholu. Adaś sprawdzał właśnie w gazecie premiery w "Rejsie" na jutro. Pewnie pójdziemy na jakiś kryminał, albo komedię...
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt