- A teraz przerwa na reklamę. Dziś, dwudziestego pierwszego grudnia dwa tysiące dwunastego roku kończy się kalendarz Majów. Czy oznacza to koniec świata? Jeśli tak, spędź go razem z nami oglądając programy dokumentalne na ten temat… - głos z telewizora był znacznie głośniejszy niż podczas programu.
Mężczyzna wystawił rękę spod ciepłego koca, którym był otulony i sięgnął po pilota. Automatycznie rozpoczął spacer po kanałach telewizyjnych kolejno w górę aż do ostatniego zapisanego pod numerem 932 a później od pierwszego aż do kanału, od którego zaczął. „Zatoczyłem koło. – pomyślał – Zupełnie jak w kalendarzu Majów”. Blok reklamowy zakończył się i dalsza część programu o płynących z kosmosu zagrożeniach dla Ziemi zajęła go na dłuższy czas.
Tym razem oglądanie przerwał mu dzwonek telefonu.
- Myślisz, że naprawdę będzie koniec świata? – usłyszał głos podekscytowanej siostry – Bo nie wiem, czy warto brać się za świąteczne porządki.
- Kiedyś na pewno będzie. Ale myślę, że dla każdego z nas w innym czasie.
- No wiesz! Ja do ciebie poważnie, a ty się wygłupiasz! – rozłączyła się.
Otulił się szczelniej kocem. Dla oszczędności nie ogrzewał domu zbyt mocno a temperatura na zewnątrz mocno spadła. Za oknem kłębił się śnieg ograniczając widoczność, zresztą i tak niewiele było widać w zapadającym zmroku. Sięgnął po kawę. Kubek był pusty. Odrzucił koc i ruszył do kuchni. Bez większego żalu, bo właśnie rozpoczęła się kolejna przerwa reklamowa.
W puszce, w której przechowywał kawę, zobaczył dno. „No tak. Jeszcze tylko wyjazdu do sklepu mi brakowało.” – zgrzytnął zębami. Wyjrzał przez okno. Podjazd zasypany śniegiem, chyba nie ma sensu machać szuflą i odśnieżać. Zresztą przy tej temperaturze jego stary samochód i tak nie zechce zapalić. Do najbliższego sklepu dziesięć kilometrów. Na piechotę to za długo potrwa, zdążą zamknąć zanim dojdzie. Poczeka do jutra, jest jeszcze herbata.
- Asteroida wchodzi w atmosferę Ziemi. Już nic nie uratuje jej przed zagładą. – dobiegł go głos spikera.
- Ech, dokumentaliści. – uśmiechnął się krzywo – Lepiej tu, do Dolnej Górki przyjedźcie i sfilmujcie naszą wieś, bo to jest prawdziwy koniec świata.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt