Leniwe, niedzielne popołudnie nie zwiastowało niczego nadzwyczajnego. Siedziałam w fotelu z filiżanką kawy i ulubioną książką w ręku. Krople deszczu stukały w szybę okna, a słońce nieśmiało wyglądało zza chmur.
Nagle zaczęło się dziać coś dziwnego. Zdziwiona, wstałam z fotela i wyjrzałam przez okno. Widok, który zobaczyłam, zmroził mnie. Chłodny, jesienny deszcz zmienił się w wielką ulewę. Słońce zaszło za chmurami, a niebo całkowicie się ściemniło. Przerażeni ludzie zaczęli wybiegać na ulice, krzycząc przeraźliwie. Był to widok. jakiego nikt nie mógł sobie nawet wyobrazić. Nastąpiła seria kolorowych rozbłysków. Ziemia zaczęła się szybciej kręcić i rozstępywać. Niebo owiała mgła, trąba powietrzna szalała, przewracając kolejne budynki jak domki z kart. Zbliżała się coraz szybciej. Trzymana przeze mnie filiżanka wypadła mi z ręki, tłukąc się na miliony małych kawałeczków, a kawa rozlała się, tworząc wielką plamę na dywanie. Myśli mnożyły się z każdą chwilą.Strach przeplatał się z nadzieją i paniką. Całe życie stanęło mi przed oczami; wszystkie wspomnienia, ostatnie słowa powiedziane do najbliższych, ostatnia kawa wypita przed wyjściem do pracy...
Wtedy zostały one brutalnie przerwane. Zabójczy huragan dopadł także mnie. Zabrał mi duszę, pozbawił uczuć, niczym morderca, który bez skrupułów wyrywa swojej ofierze serce z piersi.
Nastał armagedon. Pozostała tylko pustka i wszechogarniająca ciemność. Ludzie zniknęli w otchłani. Koniec świata był nieunikniony.
Czy tak on będzie wyglądał, nie wie nikt. Nikt też nie zna dnia ani godziny. Wszyscy się go jednak boimy.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt