Anna była piękną kobietą. Nosiła klasyczne spodnie, idealnie skrojone modne żakiety, lub dla odmiany właściwej długości- oczywiście, w jej przekonaniu- czarne spódnice. Ubranie było jej pancerzem, który szczelnie miał chronić ją przed światem. Włosy związane w klasyczny kok. Zawsze. Czarna kredka, starannie nałożona podwójna warstwa tuszu, jedno pociągnięcie szminki. Pełna perfekcja pewnej siebie pani prawnik.
Anna była mądra kobietą. Od dziecka ciekawa świata, nie mogła usiedzieć na miejscu. Najbliższa jej była empiryka. W każdej dziedzinie życia. Przeciętne wyniki w liceum wyrównała ukończeniem prawa z wyróżnieniem. Zafascynowała ją władza, ta specyficzna, którą dawało jej przekonanie o nieograniczonych możliwościach - im trudniejsza sprawa tym lepiej. Doktoratem postawiła kropkę nad przysłowiowym „i”, gdyby ktoś miał wątpliwości, czy jest zdolna.
Anna była mądrą życiowo kobietą. Zaangażowana w działalność charytatywną poznała różna aspekty życia. Podróżowała na własna rękę, bez względu na to, czy była to krótka, tygodniowa podróż po Polsce czy miesięczna wyprawa do Indii. Anna miała dar zjednywania ludzi. Nie wiedzieli z jakiego powodu, ale po kilku minutach rozmowy opowiadali jej historię własnego życia. Anna dzięki temu zrozumiała, że najważniejszy jest dystans do siebie i do wszelkich problemów.
Anna znała wielu mężczyzn. To była jej słabość. Kiedy pojawiał się kolejny rozkładała go na czynniki pierwsze niczym zegarmistrz opracowujący nowy mechanizm: każda część musiała znaleźć się na właściwym miejscu. Podobnie było i z nimi. Słuchała ich uważnie, pozwalając, by sami opowiadali jej o sobie. Ufali jej bezgranicznie, zdradzali skrywane sekrety zranionych serc. Dzwonili rano, wieczorem i w środku nocy. Wielokrotnie słyszała wielkie słowa mówiące o przyjaźni, pamięci i wieczności. Śmiała się wtedy bezgłośnie, bawiąc się długimi pasmami uwolnionych wreszcie włosów. A potem znikali bez słowa.
Anna miała dwie przyjaciółki. Nigdy nie dogadywała się z kobietami we własnym wieku. One zjawiły się same. Starsze, doświadczone. Słuchały. Jej. I nie zawiodły, gdy Anna płakała i gdy się śmiała. Inne kobiety jedynie tolerowała, ale nie pozwalała im przekroczyć relacji ściśle zawodowych, opracowując do perfekcji sztukę nie - mówienia w rozmowie.
Anna najczęściej pytała „dlaczego?” Nie zadowalała się pobieżnymi odpowiedziami, choć nie była w tym nachalna - drążyła dopóki nie pojawił się w jej głowie precyzyjny obraz sytuacji, podkreślony jasnymi kolorami pewności. Nie każdy to lubił, ale większość doceniała tę jej ciekawość z pogranicza psychologii. Na swój temat mówiła ogólnikowo, częściej odwoływała się do przykładów z życia innych.
Anna nie chciała być sama. Tak się ułożyło po prostu jej życie. Ciąg typów pod tytułem „niewłaściwy”, poczynając od najsensowniejszego, a na pospolitym kłamcy skończywszy. Anna wiedziała, że jeśli się uprze, męża znajdzie w tydzień. Nie była aż tak zdesperowana. Wierzyła, że kiedyś spotka swoją pokrewną duszę. A jeśli nie – zawsze zostawała jej samotność.
Anna znała siebie dobrze. Wiedziała, dlaczego ucieka od świata, od ludzi, od właściwych mężczyzn. Znała swoje dobre i złe strony. Wiedziała jakie ma kompleksy. Znała swoje pragnienia i realnie oceniała swoje możliwości, wyznaczając kolejne cele do zrealizowania. Często śmiała się z siebie, wyśmiewając własne ograniczenia. Potrafiła udzielić odpowiedzi na każde pytanie dotyczące jej osobowości.
Pewnej nocy rozmawiała z nowopoznanym mężczyzną i w pewnym momencie usłyszała w słuchawce: „Co sprawia, że czujesz się kobietą?” Cisza. Anna nie umiała odpowiedzieć. Znajomość zakończyła się po godzinnej konwersacji. Anna nie zasnęła już tej nocy. Ani kolejnej i kolejnej. I po setnym „dlaczego?” zadanym własnemu odbiciu, kieliszku czerwonego wina, zrozumiała, że całe dotychczasowe życie uciekała właśnie przed kobiecością. Słabością. Którą gardziła od dziecka.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt