Uniwersalny oryginał - AngelaKomornik
Publicystyka » Recenzje » Uniwersalny oryginał
A A A
  • Tytuł filmu: Sala Samobójców
  • Gatunek: Thriller, Dramat
  • Scenariusz: Jan Komasa
  • Reżyseria: Jan Komasa
  • Premiera: 4 marca 2011
  • Produkcja: Polska

Mimo że premiera miała miejsce 2 lata temu, film ciągle budzi kontrowersje, stale jest źródłem dyskusji i wymiany zdań. Dlaczego wzbudza tyle emocji? Co w nim wyjątkowego i czy zasługuje na pochwałę? Na te i inne pytania odpowiem w poniższej z recenzji.

Premiera filmu Sala samobójców odbyła się 4 marca 2011 roku. Reżyserem i autorem scenariusza jest Jan Komasa. Ten młody reżyser ma już na swoim koncie imponujący dorobek zawodowy. Nakręcił m.in. krótkometrażowe filmy, takie jak Fajnie, że jesteś i pełnometrażowe, jak np. Spływ. Jego najnowsze dzieło Sala samobójców to połączenie animacji, romansu i thrillera.

Film Komasy to wielowątkowa opowieść o nastolatkach, ich problemach i wirtualnym świecie, w którym żyją. To też opowieść o ich rodzicach, o pogoni za pieniądzem, o obojętności i strachu. To film mówiący o potrzebie miłości i zainteresowania, o cierpieniu i emocjach.

Sala samobójców to opowieść o Dominiku. Chłopak miał bogatych rodziców, najładniejszą dziewczynę, chodził do najlepszej szkoły, krótko mówiąc, miał wszystko, czego chciał. Wszystko zaczęło się od studniówki, na której pocałował się ze swoim kolegą i od tego momentu Dominik zauważa, że pociągają go mężczyźni. Nic w tym złego, gdyby nie to, że jego koledzy dostrzegli jego pociąg i zaczynają się śmiać. Dominik wpada niejako w pułapkę wirtualnego świata, poznaje Sylwię, to ona namawia go do uczestnictwa w świecie wirtualnym, w świecie gry. Nie wiadomo, skąd Sylwia wie, co Dominik myśli i czuje. Idealnie wpasowuje się w jego potrzeby. Dominik powoli popada w depresję i odsuwa się od rodziny i przyjaciół, rezygnuje ze szkoły i matury. Jego rodzice są wpływowi, wykształceni i bogaci. Jednak z czasem zatracają się w pracy. Jest to ich ucieczka od życia codziennego. W ciągłym biegu nie zauważają dylematów moralnych syna. Nie dostrzegają, że Dominik stoi na granicy. Chłopiec żyje w wirtualnym świecie. Sylwia staje się jego miłością i narkotykiem, zaś inni użytkownicy Sali samobójców jego rodziną. Rodzie są obojętni i zainteresowani jedynie sobą, jednakże następuje w nich zmiana, dostrzegają swój błąd. Przechodzą metamorfozę: z obojętnych - na zmartwionych, z oschłych - na czułych. Zmiana zachodzi również w Dominiku. Docenia życie i to, co ma. Dowodem na to jest zdanie, które wypowiada: „Życie jest po to, żeby dawać z siebie jak najwięcej innym ludziom”. Tylko czy nie jest za późno?

Rolę Dominika przyjął Jakub Gierszał, Sylwii zaś Rroma Gąsiorowska. Jego rodzice Beata i Andrzej to Agata Kulesza i Krzysztof Pieczyński. Każdy z tych aktorów jest bardzo charakterystyczny. Jednak najbardziej podobała mi się rola Agaty Kuleszy - zaskoczyła mnie, nigdy nie spodziewałam się, że może tak zagrać. Kojarzyła mi się raczej z delikatnymi, mało oryginalnymi rolami. W Sali samobójców pokazała pazur jak nigdzie indziej. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Poprzez swoją mimikę i mowę ciała potrafiła pokazać ból, strach i tę charakterystyczną nienawiść.  Mimo że Dominik był głównym aktorem i jego postać była dramatyczna, wymagała od aktora dużych umiejętności, to - mimo wszystko - największe emocje budziła filmowa mama Dominika. Agata Kulesza sprawiła, że w jednym momencie czułam do niej pogardę, a za chwilę płakałam nad jej losem.

Przenikanie się dwóch światów realistycznego i wirtualnego to jeden z efektów specjalnych tego filmu. Prace nad światem fikcyjnym były bardzo pracochłonne (trwały prawie 12 miesięcy) i bardzo kosztowne. Jednakże wykonawcy postawili na jakość. Do filmu użyto wiele różnych ścieżek filmowych tak, by adekwatnie do sytuacji oddać nastrój. W filmie zauważamy ogromne zróżnicowanie scenowe, więc i muzyka nie może być jednolita.

Język filmu jest bardzo współczesny, co ułatwia odbiór, a także nadaje dziełu wyjątkowego charakteru. Dzięki temu słowa łatwiej i szybciej docierają do widza – szczególnie tego młodego. Ciężko określić nastrój filmu. Można powiedzieć, iż jest to nastrój grozy, ale dostrzegamy też sytuacje zabawne. Jedno jest pewne: całość filmu trzyma odbiorcę w napięciu.

Jak wytłumaczyć tytuł recenzji? Użyłam tego sformułowania na własny użytek. Dlaczego? Film, mimo iż kierowany do młodych ludzi, jest uniwersalny – pouczający i przestrzegający młodych przed wirtualnym światem. Może być również skierowany do rodziców i osób starszych, być może jako przestroga lub rachunek sumienia. Uniwersalny jest również przekaz, a język prosty i łatwy w odbiorze.

Dlaczego zaś oryginalny? Ponieważ jest to dzieło synkretyczne, łączy gatunki, wciąga. To film, który łączy świat rzeczywisty z wirtualnym. Budzi wiele emocji. Dlaczego? Wynika to ze sposobu patrzenia na film. Widz postawiony jest przed faktami, ale to on sam dokonuje oceny. Przyjmuje czyjeś stanowisko, potępia i wspiera. Teksty z filmu, m.in. Agaty Kuleszy (matki Dominika), typu: „W d… ci się poprzewracało” stały się bardzo popularne i są najlepszym dowodem na to, że film odniósł sukces i stal się kultowy.

Sam reżyser – Jan Komasa - mówi, że celem filmu jest ukazanie niebezpieczeństw internetu i wirtualnego świata, bo nigdy nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie i co może nas tam spotkać. Jednakże sposób, w jaki reżyser przedstawił problem, onieśmiela nawet największych reżyserów.

Idealną puentą recenzji niech będą słowa Agaty Kuleszy sprzed premiery filmu: „Proszę się nie bać, odważnie pójść  i zobaczyć Salę samobójców. Proszę się nie bać coś przeżyć”.

 

Angelika Komornik

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
AngelaKomornik · dnia 25.02.2013 19:20 · Czytań: 2332 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 6
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Druus dnia 25.02.2013 20:32
Jak na Polskie realia film wart zainteresowania, jednak za dużo w nim zapożyczeń z francuskiego odpowiednika L'autre monde.
zajacanka dnia 27.02.2013 13:47
Cytat:
Tek­sty z filmu, m.​in. Agaty Ku­le­szy (matki Do­mi­ni­ka), typu: „W d… ci się po­przew­ra­cało” stały się bar­dzo po­pu­lar­ne i są naj­lep­szym do­wo­dem na to, że film odniósł suk­ces i stal się kul­to­wy.
- akurat to określenie jest stare jak świat i z całą pewnością nie zostało stworzone dla potrzeb tego filmu.

Recenzja troszeczkę przegadana, wg mnie, choć z drugiej strony sam film jest wielopłaszczyznowy i możnaby o nim godzinami rozmawiać. Za dużo tutaj pytań, na które natychmiast dajesz odpowiedź, nie zostawiając czytelnikowi miejsca na zastanowienie się, zaciekawienie.

Cytat:
Reżyse­rem i au­to­rem sce­na­riu­sza jest Jan Ko­ma­sa. Ten młody reżyser ma już na swoim kon­cie im­po­nujący do­ro­bek za­wo­do­wy
- 2x reżyser; drugiego zastąpiłabym np. twórcą.

Cytat:
Nie wia­do­mo(,) skąd Syl­wia wie, co Do­mi­nik myśli i czuje.


Cytat:
Syl­wii zaś Rroma Gąsio­row­ska.
Roma

Pozdrawiam
Krystyna Habrat dnia 28.02.2013 10:56 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo dobra recenzja, bo dokładnie pokazuje to, czego się ma widz spodziewać zanim kupi bilet na ten film. A jak wróci z seansu może skonfrontować swoje wrażenia z opiniami recenzentki.
Dobrze pokazane, czego się w filmie spodziewać, a krótkie streszczenie odpowiednio wprowadza lecz nie zdradza pointy, a przy tym, czym się ten film wyróżnia od innych, gdy pokazuje banalne prawdy i problemy, a jednak ma to coś, dla którego warto go obejrzeć. To coś, to nowatorski sposób zaistnienia na ekranie świata wewnętrznego bohaterów w powiązaniu ze światem wirtualnym. Im zaczyna się to w końcu mieszać. Czytelnika recenzji zaczyna to zaciekawiać i to jest sedno tej recenzji: tak zaintrygować, żeby poczuł iż musi koniecznie się na film wybrać. Zachętę dopełnia informacja o grze aktorów, ale powiedziana w niebanalny sposób oraz wyciągnięcie kilku innych ciekawostek jak i samo podsumowanie łącznie z tytułem recenzji.
AngelaKomornik dnia 01.03.2013 00:01
Dziękuję wszystkim
szczególne podziekowania kieruje do "zajacanka"-dziekuję za ukazanie mi błedów. Następnym razem postaram się nad tymi aspektami popracować.
szmella dnia 01.03.2013 11:40 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
Ro­dzie
- Rodzice
Cytat:
w jaki reżyser przed­sta­wił pro­blem, onieśmiela nawet największy­ch reżyserów.
- Zastąp może słowo "reżyser" na Komas.
Dobra recenzja, aż nabrałam ochoty, aby zobaczyć film, bo niestety nie miałam takiej okazji. Dobrze napisane, przedstawiona problematyka filmu, aktorzy, tematyka. Podobało mi się. Nie widzę żadnych większych błędów. Pozdrawiam :)
Opheliac dnia 10.03.2013 14:21
Z kolei dla mnie recenzja jest strasznie powierzchowna. Autorka w kółko się powtarza i wylicza tylko zalety, jakie WG NIEJ miałby posiadać ten film. A wady? Naprawdę jesteś mu w stanie dać 10/10? Jeśli tak, to podziwiam.
Cytat:
stal się kultowy

[literówka: staŁ] No bez przesady. Kultowy? Niby kiedy i o której? Kultowa to może jest Casablanca, albo z naszych filmy Barei, ale nie Sala samobójców!
Niektóre cechy i fragmenty strasznie wyolbrzymione i jakby wzięte z kosmosu, np.
Cytat:
Jednakże sposób, w jaki reżyser przedstawił problem, onieśmiela nawet największych reżyserów.

Największych czyli których dokładnie? Jeżeli chodzi o polskich reżyserów, to, niestety, większość tych największych, jak to nazwałaś, jest już w grobie, więc by i tak nic nie zdziałali.

Wiesz, nie chodzi mi o to, że dlatego, iż mi się film osobiście nie podobał, to teraz jadę po Twojej recenzji. Właściwie chodzi mi tylko o względy techniczne, bo Twoje zdanie szanuję. Recenzja wymaga trochę baczniejszego i bardziej wnikliwego spojrzenia na to, co się opisuje. W tej powyższej jedynym plusem jest tylko to, że wytłuściłaś rolę Kuleszy, czyli zwróciłaś na coś konkretnego uwagę, na moment przestałaś zasłaniać się ogólnikami.
Poza tym operujesz odważnymi zdaniami, jak to, które powyżej zacytowałam, i nie starasz się ich uzasadnić, dać na dowód jakiegoś przykładu. Przez to recenzja staje się pusta.

Film, jak wspomniałam, oglądałam, ale jeślibym do tej pory tego nie zrobiła, myślę, że nie zachęciłabyś mnie.
Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
OWSIANKO
11/10/2024 21:57
dzięki za brak zainteresowania »
liathia
11/10/2024 12:15
„Poeta”, to stan umysłu, więcej sennej wyrozumiałości życzę.… »
Dar
11/10/2024 08:31
Carl Jung powiedział :,, Wszystko, co nas drażni w innych,… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 22:53
Pociengiel Faktycznie straszny ten sen, taki… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 21:50
Kazjuno, Dar Kaziu - dziękuję Ci za wnikliwy komentarz i ze… »
Dar
10/10/2024 08:02
Tekst przypomina monolog wewnętrzny człowieka zaburzonego… »
Kazjuno
09/10/2024 09:40
Dzięki, Januszu, za komentarz i dwie cenne dla mnie uwagi… »
Janusz Rosek
09/10/2024 08:42
Kazjuno Bardzo ciekawy fragment Twojej powieści. Ze względu… »
Kazjuno
09/10/2024 08:26
Klarownie Zbysiu unaoczniłeś samolubną postawę… »
Wiktor Orzel
08/10/2024 10:52
@Kajzunio - dziękuję za komentarz i gratulacje, Hłaskę… »
Janusz Rosek
08/10/2024 08:27
Zbyszku. Dziękuję bardzo za Twój komentarz. Wiersz… »
Zbigniew Szczypek
08/10/2024 00:22
Januszu R. Najpierw wrzuciłem tekst, a później przeczytałem… »
Vincent Degol
07/10/2024 12:38
Półpauzy przed wypowiedzią postaci są bardzo pożądane.… »
Kazjuno
07/10/2024 10:37
Już raz w historii carscy/ruscy kawalerzyści poili konie w… »
Kazjuno
06/10/2024 22:44
Cieszy mnie, że doceniasz moje doradztwo. Szkoda byłoby… »
ShoutBox
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
  • ajw
  • 07/10/2024 23:26
  • I ja pozdrawiam :) Zdrówka i samych serdeczności :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/10/2024 21:36
  • Dar, AJW, Kazjumo - serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję Dar za troskę - będzie dobrze! Wszystkich na PP pozdrawiam - nie poddawajcie się i wzajemnie odwiedzajcie, tak zbudujecie "swoją potęgę" ;-}
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
Ostatnio widziani
Gości online:45
Najnowszy:LeoRegulus