Cytat:
czasem/brudziłem - rym wew. (po cóż?)
biało/zimno - rym wew. (po cóż?)
Jakieś propozycje?
Zgodziłem się z Twoimi sugestiami oraz dziękuje za wytknięcie niedociągnięć literówkowych.
Usunąłem te i owe zaimkozy.
Nie będę go szlachtował. Usunąłem co usunąłem, za Twoimi dobrymi radami.
Jest o tyle ważny dla mnie, bo zawarłem w nim część siebie. Może chodzi Ci o kursywę, ale jest to swoisty monolog, a jednocześnie cytaty.
Czekam zatem na Twoją odświeżoną wersję.
Walburga Widziałaś pąsowego Dragona?
To może i lepiej
Dobrze czytasz, jednak posunąłem się trochę dalej i zawoalowałem prawdziwy przekaz.
Walburga napisała:
Czuję tu także tęsknotę i smutek za kimś.
w stosunku do grubasa, zmień tok myślenia na
czymś.
Walburga napisała:
Zaczarowałeś mnie a ja ci chciałam pomagać...
No Smoki hipnotyzują
Nikt nie powiedział, że nie Pomożesz .Nie zjadłem wszystkich rozumów, choć mam 420lat
Walburga napisała:
Pisz bo piszesz świetnie. Może kiedyś u mnie też będziesz tak pisał. Na razie czekam na kolejne "kopy".
Co do I członu zdania. Co mam u Ciebie tak pisać?
II człon zdania. Bądź czujna
Dzięki za miłe słowa i Cmok Smok
Mila dzięki za uznanie, za wstęp, dla mnie jest to zaszczytem słyszeć z Twoich liter
Cytat:
pamiętasz tą od ciebie
Tę od ciebie. A "pamiętasz" bym opuściła.
Zaimek opuściłem, i teraz mam dylemat czy go zostawić oczywiście poprawiony, zastosować Twoją sugestię?
Cytat:
chyba przez to zimno
Dla mnie zbędne.
Tu będę się upierał, bo wcale nie chodzi o zimno atmosferyczne,dlatemu
będę się upierał aby został na swoim miejscu, jest połączony z całośćią.
Cytat:
tam gdzie mówiłaś
Skróciłabym do:
- a mówiłaś
to błyszczą łzy panien zatopione w żywicy
Albo w ogóle usunęłabym te dwa wersy.
I znów, będę stawał dęba. cała zwrotka straci sens kiedy usunę dwa ostatnie wersy.
Cytat:
to były twoje
i te kwaśne jabłka zrywane nocą
od tamtego sąsiada z za płotu
jakie były słodkie z twojej ręki
Masz tu przykład zaimkozy, Smoku.
No i powtórzenie "były".
Czyli ta zwrotka do przerobienia.
Może tak?
- bałaś się że nie wrócę
pamiętasz
kwaśne jabłka zrywane nocą
sąsiadowi zza płotu
jakie były słodkie
"Z twojej ręki" zbędne, bo "ona" nie mogła pamiętać "jakie były słodkie", gdyż to "jego" doznanie.
Droga Milo zaimkozy pozbyłem się częściowo chyba po sugestiach creep.
Podkreślam i uwypuklam w tych wersach, że " to te, a nie inne jabłka"
"temu, a nie innemu sąsiadowi"
"z twojej ręki", mogę się zgodzić, ale Podywaguj, Ona też mogła je jeść, stąd może znać ich smak.Dopowiedz Sobie, że wymieniają się doznaniami, skoro Peel to wspomina.
Dziękuję za sugestie i czekam na ponowną refleksję. cmok Smok