Nie zostawiaj zimy - julanda
czekam może przyjdziesz ciągle gasną słowa
szarobiały nokturn spada z deszczem nut
w świeżej korze pąkiem cicho śni zielona
obiecana wiosna tylko jeszcze chłód
bezsłonecznym niebem gubi się liryka
w czarnej melancholii okna drzwi i klucz
ptaki milczą drzewem a sad nie zakwita
smutno błyszczy w piórach wróblem chmurny kruk
gdy mnie spotkasz wiosną magnoliowym świtem
nie pozwól by drogę przebiegł czarny kot
zostań ze mną majem przecież przyjdzie lipiec
chcę próbować z tobą malinowy sok
Poleć
Pobierz
RSS
- Poleć ten artykuł znajomemu
- Znajomy został poinformowany
julanda · dnia 09.04.2013 12:50 · Czytań: 715 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 12
Komentarze
Bardzo melodyjna piosenka, Kocia. 
Z ładnym klimatem.
Ale się wtrącę:
Trochę rozprasza tren dodatkowy rym "niebem/drzewem", bo odwraca uwagę od rymu właściwego na końcach wersów.
Może coś innego zamiast drzewa?
Trochę przekombinowałaś, chociaż rozumiem zamysł.
Może błyszcze wróblom? Wtedy sens jest jaśniejszy.
- smutno błyszczy wróblom w piórach chmurny kruk?
Chcę próbować malinowego soku, dlatego lepiej byłoby wyszukać takie słowo, które nie spowoduje konieczności odmiany końcówki wersu.
Coś w rodzaju - chcę otworzyć z tobą malinowy sok/smakować z tobą/otworzymy znowu malinowy sok? I tym podobne...
A przy okazji - celowe te podobne rymy w pierwszej i drugiej zwrotce i przełamanie ich w trzeciej?
- nut/chłód/klucz/kruk?
Serdeczności
Z ładnym klimatem.
Ale się wtrącę:
Cytat:
bezsłonecznym niebem gubi się liryka
w czarnej melancholii okna drzwi i klucz
ptaki milczą drzewem a sad nie zakwita
w czarnej melancholii okna drzwi i klucz
ptaki milczą drzewem a sad nie zakwita
Trochę rozprasza tren dodatkowy rym "niebem/drzewem", bo odwraca uwagę od rymu właściwego na końcach wersów.
Może coś innego zamiast drzewa?
Cytat:
smutno błyszczy w piórach wróblem chmurny kruk
Trochę przekombinowałaś, chociaż rozumiem zamysł.
Może błyszcze wróblom? Wtedy sens jest jaśniejszy.
- smutno błyszczy wróblom w piórach chmurny kruk?
Cytat:
chcę próbować z tobą malinowy sok
Chcę próbować malinowego soku, dlatego lepiej byłoby wyszukać takie słowo, które nie spowoduje konieczności odmiany końcówki wersu.
Coś w rodzaju - chcę otworzyć z tobą malinowy sok/smakować z tobą/otworzymy znowu malinowy sok? I tym podobne...
A przy okazji - celowe te podobne rymy w pierwszej i drugiej zwrotce i przełamanie ich w trzeciej?
- nut/chłód/klucz/kruk?
Serdeczności
Miladorko, napisany i basta, tak autorka zamierzyła, o błędzie wiedziała, o rymach wiedziała, podjęła decyzję, utworek został podarowany nadobnemu światu i takim zostanie. Z malinowym sokiem, który się nie odmienia, a zostaje na końcu po oddechu, biorę go pomiędzy, a po soku... Peelka stwierdza "chcę próbować z tobą", a po oddechu dodaje "malinowy sok? to ze znakiem zapytania, jak propozycja, bo może będzie to drink, malinowy oczywiście, może coś innego... To już może sobie czytelnik sam.
Buziak!
P.S.Ten kruk jest... wróblowaty... Z tramwaju pozdrawiam wiośnianie
Z malinowym sokiem, który się nie odmienia, a zostaje na końcu po oddechu, biorę go pomiędzy, a po soku... Peelka stwierdza "chcę próbować z tobą", a po oddechu dodaje "malinowy sok? to ze znakiem zapytania, jak propozycja, bo może będzie to drink, malinowy oczywiście, może coś innego... To już może sobie czytelnik sam. Buziak!
P.S.Ten kruk jest... wróblowaty...
Z tramwaju pozdrawiam wiośnianie
jejku jak subtelnie to zabrzmiało, bardzo delikatny wysmaczony tekst, pozdarwiam
tekst, pozdarwiam
Jula, choć za oknem resztki śniegu złośliwie nie chcą się z nami pożegnać, Ty już tu "wiosennie", a więc nie mogło mnie zabraknąć, bo ja wiosną rodzę się po raz enty
A u Ciebie piękna melodyka, wszystko płynie i porywa.
Nie jestem poetą, może czasem z doskoku, ale marnym, więc kiedy czuję, że zanosi się na festyn, chcę być blisko, dotknąć, posmakować, pomyśleć i pomarzyć.
Wiersz skończony.
W każdym calu.
I dlatego tak "gada" do mnie.
Końcówka jakże sugestywna - ileż tu namiętności i naszych "czuć", niby codziennych, znanych, jednak zawsze, gdy w grę wchodzi kochanie, nowych i niezwykłych.
PS.
Malinowy sok lubię... do piwa
A w twoim wydaniu... hm... brzmi kusząco
A u Ciebie piękna melodyka, wszystko płynie i porywa.
Nie jestem poetą, może czasem z doskoku, ale marnym, więc kiedy czuję, że zanosi się na festyn, chcę być blisko, dotknąć, posmakować, pomyśleć i pomarzyć.
Wiersz skończony.
W każdym calu.
I dlatego tak "gada" do mnie.
Końcówka jakże sugestywna - ileż tu namiętności i naszych "czuć", niby codziennych, znanych, jednak zawsze, gdy w grę wchodzi kochanie, nowych i niezwykłych.
PS.
Malinowy sok lubię... do piwa
A w twoim wydaniu... hm... brzmi kusząco
Tyle w tym wierszu znalazłam klejnotów, że niejedną wiosnę można by nimi przystroić.
I tak się zastanawiam, co piękniejsze: Twoje strofy, czy ta najcudniejsza pora roku - jakoś nie mogę się zdecydować
Sok malinowy! Ach, jak podobnie - u mnie jest zazwyczaj wiśniowa konfitura.
Rozsłoneczniłaś mnie, Julando
I tak się zastanawiam, co piękniejsze: Twoje strofy, czy ta najcudniejsza pora roku - jakoś nie mogę się zdecydować
Sok malinowy! Ach, jak podobnie - u mnie jest zazwyczaj wiśniowa konfitura.
Rozsłoneczniłaś mnie, Julando
Bosski, jak miło! Cieszę się, że wiersz dostrzegasz delikatznie wysmaczonym, mam nadzieję, że nie zniknie jak naleśniki i to z serem . I ja pięknie pozdrawiam!
Rety Mike, to koniecznie na to piwo z malinowym sokiem trzeba się spotkać zlotowo, jak już śniegi pójdą precz. Dziękuję ślicznie, że zajrzałeś i w dodatku mówisz "gada" do Ciebie, to super, serdeczności!
Al- no właśnie, wiśniowa oczywiście, że na pierwszy plan, zawsze, ale wiersz wybrał maliny...
Nie byłoby strof, gdyby nie pory roku, wszystkie zachody, wschody i to, co w nas się zaszczepia przez drugich, niechby tylko świat nie stanął na głowie i nie żałował piękna. A do piwa z malinowym sokiem musisz dołączyć, mam nadzieję, że jest wega? Buziaki!
Cieszę się, że wiersz dostrzegasz delikatznie wysmaczonym, mam nadzieję, że nie zniknie jak naleśniki i to z serem . I ja pięknie pozdrawiam! Rety Mike, to koniecznie na to piwo z malinowym sokiem trzeba się spotkać zlotowo, jak już śniegi pójdą precz. Dziękuję ślicznie, że zajrzałeś i w dodatku mówisz "gada" do Ciebie, to super, serdeczności!
Al- no właśnie, wiśniowa oczywiście, że na pierwszy plan, zawsze, ale wiersz wybrał maliny...
Nie byłoby strof, gdyby nie pory roku, wszystkie zachody, wschody i to, co w nas się zaszczepia przez drugich, niechby tylko świat nie stanął na głowie i nie żałował piękna. A do piwa z malinowym sokiem musisz dołączyć, mam nadzieję, że jest wega?
Buziaki!
Ależ to urokliwe, Julando. Płynie, równiutko, a szary obraz przełamuje nadzieja wiosny i wspólnego przeżywania doznań, jak malinowy sok.
No i sio czarnym kotom!
No i sio czarnym kotom!
Nie takie sio, kiedy są obadwa, ale one niestraszne, tylko ten jeden, jakby się trafił: pechowy, czarniutki, taki nie tylko psik, ale i a kysz! Cieszę się, że urokliwie, dziękuję, serdeczności Zolu.
Witaj Julando....Do Ciebie, jak pod dobrą strzechę warto się wybrać.....Zawsze jest tam coś dla człowieka - klimat, spokój, treść. Można się rozpłynąć w Twoim liryzmie. Śliczności. Pozdrawiam malinowym sokiem.
Świetna czytanka, wszystko na swoim miejscu, zdaje się taki niewinny, wiosenny, a końcówka, ach! robi się gorąco. Subtelnie i elegancko podane oczekiwanie na wiosnę w naturze i w sercu. Szczególnie: magnoliowy świt.
Ładny, delikatny obrazek. Bardzo lubię wszelakie motywy związane z drzewami, więc urzekło mnie "w świeżej korze pąkiem cicho śni" czy "magnoliowym świtem", jak również podobnie drzewem milczące ptaki i niezakwitający sad. Jakoś tak tego typu wątki osadzają się we mnie, otwierając świat wiersza i czucia. Jak zresztą i ptasie...
Przyjemnie zaplecione wątki muzyczne drgające pośród chłodu tęskniącego za ciepłem.
Pozdrawiam księżycem zapatrzonym w wiosnę, której nie ma.
Przyjemnie zaplecione wątki muzyczne drgające pośród chłodu tęskniącego za ciepłem.
Pozdrawiam księżycem zapatrzonym w wiosnę, której nie ma.
Jest tak, że wiosna wyzwala w nas lirykę, popełniamy wówczas twory, które, lepsze, gorsze, funkcjonują gdzieś, myślę, że u Ciebie jako kolejna "zanutka", aczkolwiek nie dałaś tutaj swojej sygnatury, po prostu wpisuje się to w rytm i kompozycję baaaardzo udanego, wiosennego tekstu o najpiękniejszej porze roku.
Ukłony
Ukłony
Ostatnio dodane recenzje
- wszystko będzie niedobrze – recenzja
- Napisane nawet dobrze, czyli o książce - wszystko będzie niedobrze
- Czy guguły mogą być smaczne?
- Samotność Boga – Antoni Grycuk
- „Zabójca w bezpiece”, czyli proza niedoceniona
- Poetycka opowieść o wojnie w Donbasie - recenzja książki S. Żadana "Internat"
- Recenzja książki portalowej koleżanki
- Kazimierz Junosza „Buntownik” - recenzja książki
- Kompot. Trudny powrót do życia - recenzja książki
- Jezioro
- NIGHTFALL: MI6-2032-NS-001 (Pl) - Część V
- Zabić by żyć cz.1
- OWOC LASU - CZ. I - Rozdział drugi.
- OWOC LASU - CZ. I - Rozdział pierwszy.
- Tusze mięsa
- NIGHTFALL: MI6-2032-NS-001 (Pl) - Część IV
- Ostatnie lato -część II.
- Ostatnie lato
- Spowiedź
- NIGHTFALL: MI6-2032-NS-001 (Pl) - Część III
- Utopce
- NIGHTFALL: MI6-2032-NS-001 (Pl) - Część II
- Anioły na Times Square - Epilog: Światło nad Times Square
- "Grzeczny" - zbiór 68 opowiadań - opowiadania nr 67 i 68
- Putin chce kroić metodą salami
- NIGHTFALL: MI6-2032-NS-001 (Pl) - Część I
- Zabukowane miejsce w dolinie gehenny
- "Grzeczny" - zbiór 68 opowiadań - opowiadania nr 64, 65 i 66
- Anioły na Times Square - Rozdział Dziewiąty: Dzieciątko
- Barszcz cz.6
- Barszcz cz.5
- "Rodzice" - czy to właściwe słowo?
- Barszcz cz.4
- "Grzeczny" - zbiór 68 opowiadań - opowiadania nr 61,62 i 63
- Barszcz cz.3
Proza: Dolna Półka
- Nie do pary - Rozdział czwarty
- Jajko
- Potrzebuję pomocy.
- Nie do pary - Rozdział trzeci
- Nie do pary - Rozdział drugi
- Nie do pary - Rozdział pierwszy
- Rybak
- nudne flaki
- Albosie
- Czarne Ptaki
- Maskarada Cnoty - Boska Komedia o wierze i zwątpieniu- Akt II
- Księga wspomnień
- Punkt zero
- W Urzędzie Pracy 2
- Patriotyzm w cenie, czyli kartka z nieodległej przeszłości (drabble)
- Spotkanie z Aniołem
- Maskarada Cnoty - Boska Komedia o wierze i zwątpieniu - Akt I
- Historia nie wykopała się sama
- Echo z Odległych Gwiazd
- Przystanek
- domowe potworki
- Mutoskop
- duch
- Enancjostaza
- Słońce
- Droga
- Zbytkowne? Zbyteczne!
- Obłe
- Niebieski motyl
- Autognębiciel
- Troska
- Śmo
- Mgła
- Śnieg
- zatoka śpiących łodzi
- Zakusy
- Noc
- Adriaan Arisz oddaje ukradziony płaszcz
- Duch wieszcza nigdy nie umiera
- Cisza
- Ogród kwiatowy
- Biel
- Nad tym miejscem
- Hurmem
- Kruchość
Poezja: Dolna Półka
- echo z piaskownicy
- Świeżość
- Magia znana jako anima rerum
- Jak Reksio
- Gdy zapada cisza
- Między chwilą a wiecznością.
- Hej
- O wilekanocnym zajączku
- Pociąg Złamanych Serc
- Cud miłości
- Wiosenne ukojenie
- Temat zastępczy
- Półhalka opera
- A ja sobie ziewam /ironia/
- Łagodna
- Kolorowe myśli
- Na wiosnę
- Towarzysze podróży
- puszka
- Zanim...
Galeria
Polecane
Nawigacja
-
Promocja -
Społeczność -
Przydatne Linki -
Nasze Antologie -
Nasi Partnerzy
Ostatnie komentarze
- dodatek111
- 28/04/2025 09:32
- Jakby cofnął się czas, kiedy zobaczyłem Twój wiersz. Cieszę… »
- Agnieszka1986
- 25/04/2025 14:06
- to są prawdziwe krople prawdziwego czarnego deszczu. Suche… »
- Pogardliwa
- 23/04/2025 19:47
- Twój język ma w sobie coś urzekającego, ale - według mnie -… »
- Pogardliwa
- 23/04/2025 19:44
- Nie podoba mi się refleksyjny i subiektywny charakter… »
- Florian Konrad
- 21/04/2025 19:34
- tu nie ma nic z polityki »
- Florian Konrad
- 21/04/2025 19:33
- Dziękuję. nie zanosi się na to »
ShoutBox
- wolnyduch
- 25/04/2025 00:25
- Święta minęły, a za moment majówka i znów powód do radości i relaksu
- Redakcja
- 23/04/2025 16:56
- Dziękujemy i życzymy tego samego, choć Święta już minęły;-)
- wolnyduch
- 21/04/2025 14:26
- Przepraszam za zdublowanie życzeń
- wolnyduch
- 21/04/2025 14:24
- Miłej reszty Świąt wszystkim Portalowiczom i Redakcji życzę
- wolnyduch
- 21/04/2025 14:22
- Spokojnej reszty Świąt Wielkanocnych Redakcji i wszystkim Portalowiczom
- wolnyduch
- 21/04/2025 14:20
- Spokojnych, miłych Świąt Wielkanocnych życzę
- Redakcja
- 02/04/2025 09:49
- To my dziękujemy!
- Zbigniew Szczypek
- 01/04/2025 20:12
- To nie lata lecz kilometry wspólnie przebytej drogi -752 komentarze - bezcenna możliwość rozwoju. I za to Wam dziękuję
- Redakcja
- 26/03/2025 13:43
- Piękny jubileusz!
- Zbigniew Szczypek
- 25/03/2025 19:38
- Dopiero dzisiaj zauważyłem, że 12 lat jestem z Wami! Bardzo dziękuję za cierpliwość do mnie ;-}
Ostatnio widziani
- Online
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
- Offline
© Copyright by Portal Pisarski 2006-2025
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt