Pieśń o Valdesie
Pachniesz i smakujesz jak przyjaciel.
Nie powodujesz we mnie potrzeby grania; stawania się kim nie jestem.
Masz piękna twarz,
Choć nie o twarzy jest ta pieśń.
Masz wielkie niewinne oczy, nieco figlarne.
Olbrzymie, namiętne usta, które dokładnie wiedzą czego chcą.
Nie ma na twej głowie włosów choć wszystko wskazuje na to, że mogłyby bujnie tam rosnąć.
Twoje niezbyt duże uszy, wyraźnie świadczą o tym, że przedkładasz wrażenia, które dostarczają ci usta, nad słuchanie.
Dotykam palcami twego ciepłego ciała, radosnych oczu, gorących, rozległych warg.
Jesteś elementem stałym.
Mocno osadzonym w chwiejnej i niepewnej rzeczywistości.
Paradoks.
Ty, który pławisz się w morzu kochanek, szemranych interesów, podejrzanych ludzi i spraw,
Dla mnie stanowisz coś w rodzaju bazy.
Jak falochron, o który muszą uderzyć fale by uchronić brzeg.
Skazany na bycie kim jesteś, bez możliwości zmiany, jednak z niekończącą się ilością wyborów.
Zastanawiam się kiedy zrobisz coś, co wywróci do góry nogami twe dotychczasowe życie nie burząc w tych którzy cię kochają wrażenia przystani?
Hanna Czerwińska
Zielona Góra, grudzień 2012
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt