Bułat Okudżawa - Pożegnanie z Polską (Agnieszce Osieckiej) - Lilah
Tłumaczenia » Tłumaczenia piosenek » Bułat Okudżawa - Pożegnanie z Polską (Agnieszce Osieckiej)
A A A
Od autora: Wiersz był już tłumaczony - http://www.wiersze.annet.pl/w,,10297 - ale pokusiłam się o swoją wersję.

Прощание с Польшей - Агнешке Осецкой

Мы связаны, поляки, давно одной судьбою
в прощанье и в прощенье, и в смехе, и в слезах:
когда трубач над Краковом возносится с трубою --
хватаюсь я за саблю с надеждою в глазах.

Потертые костюмы сидят на нас прилично,
и плачут наши сестры, как Ярославны, вслед,
когда под крик гармоник уходим мы привычно
сражаться за свободу в свои семнадцать лет.

Свобода -- бить посуду? Не спать всю ночь --
свобода? Свобода -- выбрать поезд и презирать коней?..
Нас обделила с детства иронией природа...
Есть высшая свобода. И мы идем за ней.

Кого возьмем с собою? Вот древняя загадка.
Кто будет командиром? Кто -- денщиком?
Куда направимся сначала? Чья тихая лошадка
минует все несчастья без драм и без труда?

Прошу у вас прощенья за раннее прощанье,
за долгое молчанье, за поздние слова...
Нам время подарило пустые обещанья.
От них у нас, Агнешка, кружится голова.

Над Краковом убитый трубач трубит бессменно,
любовь его безмерна, сигнал тревоги чист.
Мы - школьники, Агнешка, и скоро перемена,
и чья-то радиола наигрывает твист.

1966


Pożegnanie z Polską - Agnieszce Osieckiej


Polacy, nas już dawno związała przeszłość jedna,
I śmiech, i łzy pożegnań, i wybaczenia czas: 
Gdy nad Kra­ko­wem dzisiaj codzienny słychać hejnał -
Po szablę dłonią sięgam, z nadzieją patrząc nań.

- Ubra­n­ia ciut prze­ta­r­te jak ulał na nas leżą,
I niczym Jarosławny*, sióstr na­szy­ch słychać płacz,
Gdy w krzyku harmonijek idzi­e­my jak żołnie­rze,
Aby za wolność oddać swe si­e­de­m­naście lat.

Cóż znaczy słowo wolność? I jakie treści niesie?
Czy to, że kupisz bilet i pomkniesz w siną dal?
Czy może to, że nocą powłóczysz się po mieście?
Jest inna, wyższa wolność. Idziemy za nią w ślad. 


Kto z nami się zabierze? Odwieczna to zagadka.
Kto będzie komendantem? A ordynansem kto?
I dokąd trzeba najpierw? I czyja to kasztanka
Ominie fale nieszczęść, bezpieczny znajdzie ląd?


Wybaczcie, proszę, drodzy, to wczesne pożegnanie,
Milczenia długie lata i późne echa słów...
Obietnic czas już minął i niech tak pozostanie,
Bo mogłyby, Agnieszko, uderzyć nam do głów.


Trafiony strzałą trębacz na wieży gra niezmiennie,
A nad Krakowem płynie hejnału czysty dźwięk.
Agnieszko, nam jak uczniom, ogłoszą zaraz przerwę,
I cudze radio twistem zagłuszy bicie serc.

* Jarosławna - bohaterka utworu "Słowo o pułku Igora"  (XII wiek) i postać historyczna, żona księcia nowogrodzko-siewierskiego Igora Światosławowicza.

 

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Lilah · dnia 21.04.2013 20:12 · Czytań: 7622 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 6
Komentarze
tydrych dnia 21.04.2013 21:48
Cytat:
сражаться за свободу в свои семнадцать лет.

czy to tłumaczenie oddaje głębię przekazu? po mojemu: walka w dniu urodzin? Twoja imaginacja musi, lub raczej powinna podać to ponownej obróbce?
Cytat:
свобода? Свобода -- выбрать поезд и презирать коней?..

Cytat:
Czy to, że ku­pisz bilet i po­mkniesz w siną dal?
Tu chyba odlecialaś za daleko?
Na razie odchodzę. Hej. :)
Zola111 dnia 22.04.2013 00:59
Oj, nie przypuszczałam, że będę bronić tekstu z takim mnóstwem inwersji...

Nie jestem w pełni zadowolona, Lilu, i dawno chciałam Ci o tym powiedzieć:

Tłumaczenie poezji to coś trudniejszego niż translacja prozy. Tu trzeba tekst zorganizować "od nowa". Przełożyć intencje, nastrój, charakter wypowiedzi i dodatkowo sprawić, by był współczesny. Doskonale to widać na tłumaczeniu Szekspira przez Barańczaka.
I akurat fraza, którą wskazał mój sympatyczny poprzednik, zasługuje na brawa.

Polacy, my - związani od dawna jednym losem...

i tak trzeba "dostosować" leksykę i składnię. Wiem, że to trudne. Zauważ, że u Okudżawy inwersje nie biją po oczach.

Ergo: Masz doskonały materiał do najtrudniejszej sztuki: Znajdź współczesną składnię do tego pięknego przekładu, jak to uczyniłaś z większością tekstu. Zostały niezręczności:

Cytat:
wy­ba­cze­nia czas:


Cytat:
sióstr na­szych słychać płacz,


Cytat:
I jakie treści nie­sie?


- śmiało: i jakie niesie treści

itd.

Konkluduję: Jestem Ci niezmiernie wdzięczna za ten tekst, bo Osiecka jest dla mnie kimś niezmiernie ważnym. Podobnie - Okudżawa. Kocham oboje chyba jednakową miłością. A tego tekstu nie znałam, więc zawdzięczam Ci wiele.

Jeśli mnie dobrze rozumiesz: Podoba mi się, jednak odczuwam niedosyt. I wiem, że jestem niesprawiedliwa, bo oczekuję kunsztu translacji a nie umiem Ci tego wytłumaczyć.

Pozdrawiam,

z.
Miladora dnia 22.04.2013 01:31
A mnie bardzo odpowiada melodyka i klimat wiersza - udało Ci się wydobyć nostalgiczne nuty Okudżawy, Lil. Ten rosyjski zaśpiew. :)
Dlatego nie przyczepię się do inwersji, bo leżą w konwencji tekstu.

Chociaż nie przeczę, że coś niecoś można jeszcze dopracować. :)

Na przykład:
Cytat:
Po­la­cy, nas już dawno związała prze­szłość jedna,
I śmiech, i łzy pożegnań, i wy­ba­cze­nia czas:
I dziś, gdy nad Kra­ko­wem co­dzi­e­n­ny słychać hejnał -
Dłonią po szablę sięgam, z na­dzieją patrząc nań.

- Po­la­cy, nas już dawno związała wspólna prze­szłość,
I śmiech, i łzy pożegnań, i wy­ba­cze­nia czas:
Gdy nad Kra­ko­wem dzisiaj co­dzi­e­n­ny słychać hejnał -
Po szablę dłonią sięgam, z na­dzieją patrząc nań.

Cytat:
Ubra­n­ka ciut prze­ta­r­te jak ulał na nas leżą,
Jak nie­gdyś Jarosławny*, sióstr na­szy­ch słychać płacz,
Gdy przy or­ganków dźwiękach idzi­e­my jak żołnie­rze,
Aby za wolność oddać swe si­e­de­m­naście lat.

- Ubra­n­ia ciut prze­ta­r­te jak ulał na nas leżą,
I niczym Jarosławny*, sióstr na­szy­ch słychać płacz,
Gdy w krzyku harmonijek idzi­e­my jak żołnie­rze,
Aby za wolność oddać swe si­e­de­m­naście lat.

Co do reszty zwrotek, to nie mam na razie pomysłu na przyczepianie się. :)))

Serdeczności :)
Też nie znałam tego wiersza i jakoś tak nostalgicznie mi się zrobiło...
Lilah dnia 26.04.2013 18:39
tydrych napisał:
сражаться за свободу в свои семнадцать лет.


Witaj,
nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że chodzi o walkę w dniu urodzin. Te słowa znaczą: walczyć o wolność mając/ w wieku 17 lat.

Cytat:
Свобода -- бить посуду? Не спать всю ночь --
свобода? Свобода -- выбрать поезд и презирать коней?..
Нас обделила с детства иронией природа...



Wersy powyżej brzmią dosłownie:

Wolność - rozbijać naczynia? Nie spać całą noc-
wolność? Wolność - wybrać pociąg i gardzić końmi?
Nas od dzieciństwa ironią obdzieliła przyroda...

W obrębie tych wersów dokonałam przestawienia i lekkich zmian, bo nie zawsze da się trzymać tak blisko oryginału. Hej! :)

Zolu,
w wolnym czasie przemyślę wszystkie Twoje uwagi.

Zola111 napisała:
Zauważ, że u Okudżawy inwersje nie biją po oczach.


U mnie biją, ale starałam się tłumaczyć tak, żeby tekst nadawał się do śpiewania.
Ze zwyczajnym wierszem jest łatwiej.

Zola111 napisała:
wiem, że jestem niesprawiedliwa,


Ja tak nie uważam, przeciwnie Twoje uwagi motywują mnie do doskonalenia się.
Pozdrawiam serdecznie :)

Milu,
zmiany, które przedstawiłaś podobają mi się. Chyba lepiej brzmią niż moje.

Miladora napisał/a:
A mnie bardzo odpowiada melodyka i klimat wiersza - udało Ci się wydobyć nostalgiczne nuty Okudżawy, Lil. Ten rosyjski zaśpiew.


To balsam na moją duszę, zwłaszcza w tych dniach. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam. :)

Dla porównania wklejam inne tłumaczenie tekstu piosenki. Nie wiem jednak kto tłumaczył. Są tylko 4 zwrotki (brak 3 i 5) nie udało mi się znaleźć całości.

Słowiański los nas trudny koledzy dawno zbratał
Na dolę i niedolę, na dobro i na zło
Gdy trębacz nad Krakowem w hejnale stromym wzlata
Z nadzieją strzygę uchem i szabli szuka dłoń

Tak ładnie wyglądamy w strzępiących się ubrankach
Jak lament Jarosławny jest płacz sióstr naszych "Idź"
Gdy siedemnastoletni, grający na organkach
Jak zawsze wyruszamy, by się za wolność bić

Kto jeszcze pójdzie z nami? To problem, oczywiste
Dowództwo kto obejmie? Kto stanie pośród ciur?
Na kogo ruszyć najpierw i kto w zaciszną przystań
Ukradkiem, milczkiem wpełznie spomiędzy ran i kul

Gra trębacz nad Krakowem, choć poległ, gdy nie przerwał
Bo wielka jego miłość. Na alarm grają, cyt!
Agnieszko, myśmy dzieci, za chwilę długa przerwa
Czy słyszysz? To za ścianą muzyka płynie z płyt.
:)

a tu w wykonaniu Mistrza Bułata http://www.youtube.com/watch?v=5QK1u2NyKCY
mede_a dnia 20.07.2014 20:39 Ocena: Świetne!
Trafiłam TU przypadkiem i bardzo się cieszę. Jeden z moich ulubionych tekstów Okudżawy, znany mi po rosyjsku na pamięć i niegdyś często śpiewany. Dokonałaś bardzo pięknego przekładu. Masz tylko trzy miejsca, które podczas śpiewu wymuszają nieprawidłowy akcent na drugiej sylabie, gdyż każdy wers w tej piosence powinien zaczynać się od zgłoski nieakcentowanej, a następnie akcentowanej. Podkreślę je:

Polacy, nas już dawno związała przeszłość jedna,
I śmiech, i łzy pożegnań, i wybaczenia czas:
I dziś, gdy nad Krakowem codzienny słychać hejnał -
Dłonią po szablę sięgam, z nadzieją patrząc nań.

Kogo weźmiemy z sobą? Odwieczna to zagadka.
Kto będzie komendantem? A ordynansem kto?
Dokąd pójdziemy najpierw? I czyja to kasztanka
Ominie fale nieszczęść, bezpieczny znajdzie ląd?

W wersji muzycznej podkreślone słowa musi się – dla zachowania rytmu - śpiewać tak: dłonią, kogo, dokąd – a to wbrew naturalnemu akcentowi. Ale to drobiazgi. Bardzo mi się Twój przekład podoba. Pozdrawiam.

Ps. Nic mi się nie podkreśliło ani nie wytłuszczyło i teraz już się nie da. Ale mam nadzieję, że wiesz o które słowa chodzi: DŁONIĄ, KOGO, DOKĄD.
Lilah dnia 21.07.2014 21:45
Witaj, mede_a!
Wielkie dzięki za pochwały, a przede wszystkim za uwagi. Święta racja, sporo miejsc do poprawienia. Zmieniłam to, co sugerowałaś, a także to, na co mi zwracały uwagę już wcześniej Mila i Zola. Mam nadzieję, że jest lepiej.

Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do kolejnych przekładów. :) Lilah
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
mike17
25/09/2023 17:44
Podoba mi się początek - jest fajny bardzo poetycki. Olejek… »
Newtroter
24/09/2023 12:20
Problem z synonimami nie polega na tym, że się ich nie zna,… »
Marek Adam Grabowski
21/09/2023 11:32
MG - Jak moje inicjały - M-arek G-rabowski; ciekawy zbieg… »
valeria
21/09/2023 09:11
Dzięki za piękny odczyt:) rano dobrze czytać, poranek mam… »
skroplami
20/09/2023 01:11
Erotyka we mgle, zwolnione przyspieszeniem bicie serca,… »
valeria
18/09/2023 23:05
Dzięki Miki, poprawiłam końcówkę, żeby nie drażniła. »
mike17
18/09/2023 16:23
Każdy chciałby być pieszczony kasztanową słodyczą na bieli,… »
Yaro
18/09/2023 13:14
Dziękuję za komentarz Michał. Twoje słowa są tak dobre i… »
ateop
17/09/2023 04:07
Jedyne co w wierszu może się podobać to uczciwość, ale… »
mike17
15/09/2023 17:22
Smutna to liryka, Jarku, pełna goryczy i żalu za… »
alos
13/09/2023 23:31
Ciekawa konstrukcja, ale chyba w sumie nie rozumiem tego… »
alos
13/09/2023 23:25
W sumie trafne, rządzimy się w gruncie rzeczy dalej… »
alos
13/09/2023 23:20
W sumie można tylko trzeba się liczyć z… »
alos
13/09/2023 23:15
Dzięki »
annakoch
10/09/2023 17:47
Dziękuję adaszewski za czytanie i opinię pod tekstem.… »
ShoutBox
  • mike17
  • 14/09/2023 17:41
  • Ja mam w sumie różne puchary, i te piwne, i te za książki, łącznie 10 wydanych książek w ciągu 10 lat :)
  • genek
  • 14/09/2023 00:23
  • Jeden ma puchar za książkę, inny taki z piwem.
  • mike17
  • 13/09/2023 18:04
  • [link] mike wznosi puchar ktoś to w końcu musi robić :) Ahoy!
  • genek
  • 06/09/2023 19:33
  • Albo ku lepszym, niekoniecznie przejściom.
  • mike17
  • 06/09/2023 18:06
  • Lub może należałoby skierować się ku przejściom podziemnym, skoro te naziemne są wątpliwej jakości :)
  • genek
  • 06/09/2023 10:38
  • Dobrze, zwrócę uwagę, czy to przejścia dla pieszych, czy piesi z przejściami ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty