Sen przyszedł do mnie szybko. Nie spóźnił się. Usiadł w fotelu przed kominkiem i zapytał:
-Kochasz śnić?
- Oczywiście! Uwielbiam śnić. Poznaję różne opowieści, sytuacje i zdarzenia. Poznaję ludzi, rozmawiam z nimi. To niesamowite! – odparłem.
Sen popatrzył na mnie, kiwnął głową i zapalił cygaro. Siedziałem naprzeciwko. Płomień w kominku dodawał otuchy. Sen palił. Trzeba przyznać, że potrafił palić z gracją. Wypuszczał kłęby dymu w kształcie kółek. Gdy się zaciągał, pojawiał się na jego twarzy delikatny uśmiech.
- Masz coś mocniejszego? – zapytał.
- Posiadam trzydziestoletnią whisky. Skusisz się?
- Uwielbiam whisky. Poproszę.
Wstałem i podszedłem do barku stojącego w roku pokoju. Wyciągnąłem butelkę trunku i nalałem do szklanki. Wróciłem na fotel.
- Czy zasnę dziś? – zapytałem, nie podając mu szklanki.
- Daj mi whisky – powiedział Sen. Brzmiało to jak rozkaz. Przestraszyłem się.
- Najpierw odpowiedz na pytanie – postawiłem warunek.
- Poproszę szklankę z whisky – z uśmiechem powiedział Sen.
- Obiecujesz, że zasnę?
- Zaśniesz! Tak, zaśniesz! Masz to, co chciałeś! A teraz daj mi szklankę! – krzyczał Sen.
Podałem mu whisky. Wypił i wrócił do palenia cygara. Wydawało mi się, że cygara nie ubywa.
- To cygaro jest prawdziwe? - zadałem nieśmiało pytanie.
- Jeśli je palę, to jest prawdziwe. Nie zrozumiesz tego, gdyż mój świat różni się od Twojego marnego świata. Dla mnie prawdziwe jest to, co dla ciebie jest czystą fikcją.
- Czym jest dla ciebie fikcja w takim razie?
- Fikcja to dla mnie rzeczywistość. Ty jesteś dla mnie fikcją, ten kominek, ogień, nawet whisky, które wypiłem. Dla ciebie również powinienem być imaginacją.
- Dla mnie jesteś rzeczywisty. Dajesz mi nadzieję, że zasnę. To dla mnie wiele. Nie dałbym rady funkcjonować bez tego.
- Zgadzam się. Mylisz się tylko co do mojej egzystencji. Nie jestem rzeczywisty, jestem fikcją. To ty jesteś rzeczywisty. Odpowiedz mi na pytanie. Dlaczego pokładasz we mnie nadzieje?
- Ponieważ chcę śnić. Nic dla mnie więcej się nie liczy.
- Bujasz w obłokach. Nie bądź idealistą! Przestań marzyć!
- Nie mogę! Marzenia są ważne! Dają człowiekowi choć trochę nadziei!
- Żyjesz w realnym świecie. Nie można marzyć przez cały czas.
- Wystarczy chcieć.
- Nie. Wystarczy śnić.
Wstał. Podszedł do okna za którym szalała burza. Padał deszcz, zerwał się mocny wiatr, który wyginał konary drzew.
- Tworzysz swój własny świat fikcji w rzeczywistości. Łamiesz zasady.
- Wiem co robię. – mówiąc to podszedłem do okna.
- Marzenia kiedyś się kończą. Twój czas nadszedł.
- Powiedziałeś, że zasnę! Dałeś słowo! Dałeś mi nadzieję!
- Nie zapominaj, że jestem fikcją. Jestem jak złudzenie optyczne. Kłamię na potęgę, a ludzie w to wierzą. Przesadą jest ogromna wiara, zapamiętaj.
Sen odszedł. Za oknem zaświtało piękne, wiosenne słońce.
Rzeczywistość stała się realna.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt