Przesilenie na równonoce - julanda
Poezja » Wiersze » Przesilenie na równonoce
A A A

lato lubi bawić się światłem
schodzi na polany uskrzydla drzewa
by nie zabrakło tlenu
echo pierwotnego lasu
jak czuła samosiejka
odmłodzi starodrzew

w nas od wczoraj kolejne zielenie
dotykamy korę po wiosennych deszczach
mech w roztargnieniu myli strony
wychodzi na południe
za naszym uśmiechem

miasto wbija pazury w beton
rozgrzany chłonie pył w szorstkość chodników
twardym podeszwom zostaje niewiedza
o ciemnej stronie materii

jeszcze boso po trawie
- zdążyć - nim uciekną galaktyki

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
julanda · dnia 19.05.2013 13:18 · Czytań: 612 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 10
Komentarze
Zola111 dnia 19.05.2013 21:06
Tak to jest, kiedy zaczyna się dziać tak długo wyczekiwane lato.
Pięknie to ujęłaś, Julando.

Cytat:
mech w roz­tar­gnie­niu myli stro­ny
wy­cho­dzi na po­łu­dnie
za na­szym uśmie­chem


- biorę sobie. Pozdrawiam z uśmiechem :)

z.
Wiolin dnia 20.05.2013 12:04 Ocena: Świetne!
Witaj Julando. Czy są sposoby by ominąć piękno? Ano pewnie nie. U Ciebie jak zwykle, niezwykle....Pozdrawiam.
Usunięty dnia 20.05.2013 12:42
ach... to miasto, co wbija pazury w beton, to ja dobrze znam i wtedy wolę wybyć w moje zalesione zakątki... cóż jeszcze mogę powiedzieć... niech to lato nadal bawi, a Ty, julando nadal tak pięknie pisz:)
al-szamanka dnia 20.05.2013 21:46 Ocena: Świetne!
Ach, Julando, pięknie, że wspomniałaś o samosiejkach... one rzeczywiście są czułe.
Mam taką jedną - lipę. Na imię ma Bronia. Dwa lata temu po raz pierwszy zakwitła, kory nie porasta ukierunkowany mech, a jednak zawsze ma dla mnie przychylny dotyk.
Aha, jeżeli w nas zielenie, to tak szybko galaktyki nie uciekną.
Wiesz, niekiedy sekunda staje się wiecznością :) :) :)
kolbertyna dnia 21.05.2013 10:12 Ocena: Świetne!
Cytat:
jesz­cze boso po tra­wie- zdą­żyć - nim uciek­ną ga­lak­ty­ki


- π -ę-kne!

Pomieszanie dżungli, miejskiej z marzeniem o tej prawdziwej. Natura zawsze będzie górą :)

Niezwykle mi się podoba, dawno nie czytałam tak niebalnalnego opisu "lata w mieście".
julanda dnia 21.05.2013 11:25
Wczoraj mnie wylogowało i nie zdążyłam podziękować:
Zolu, oczywiście, że zabieraj wybrany fragmencik, a w ogóle, to jestem ciekawa, jakby wyglądał zbiorek takich wybranych ulubionych. ;) Pozdrawiam słoneczno-chmurnym miastem.
Wiolin, bardzo a bardzo dziękuję za poetyckość Twojego komentarza, ślicznie pozdrawiam.
Slavio, tak to jest z miastem, a pisanie, to samo życie. ;) Pozdrawiam, dziękuję!
[i]Al, [/i] no i masz, jeszcze lipa! Cudnie, pozdrów ode mnie Bronię, pewnie zakwitnie niedługo; a ja przedwczoraj zatrzymałam się przy jednej wierzbie, tyle lat, a ja się zawsze śpieszę, przechodzę obok, chyba powinna mieć na imię Zofia, tak, na pewno Zofia!
Pozdrawiam uśmiechnięta majem!
Kolbertyno, ja już chyba tak będę miała w tym mieście, zachwyt i tęsknota, powroty i ucieczki. Dziękuję, pozdrawiam Ukrytym Miastem za oknem. ;)
bosski_diabel dnia 21.05.2013 12:00 Ocena: Świetne!
hihi...wiesz skojarzyło mi się z pewnym balkonem ;) wiersz żyje i przemawia :) a puenta dotyka.
Pozdrawiam zza rzeki:) San :)
Abi-syn dnia 23.05.2013 23:52
Zielony ten Twój Wiersz, lubię takie klimaty, krajobraz rozciągnięty po szarość, która wieńczy horyzont, odwracasz głowę, zieleń/szafir/błękit/TRACH, jak z Jankielem, piętro niżej, pojawia się blok`owisko, może i wygodne, jednak pozbawiające, przynajmniej mnie, wyobraźni:

miast galaktyk jest przestrzeń TV, a przecież też jest wyobraźnia!
(jakoś tak czytam ten naprawdę wartościowy, wiersz.
akacjowa agnes dnia 24.05.2013 06:35
Fragment o mchu jest genialny, a całość to mistrzostwo. Kłaniam się niskoz wrażenis i padam na trawkę z uśmiechem ;)
Usunięty dnia 25.05.2013 11:52 Ocena: Świetne!
Julando,
Twój wiersz jest jak letni deszcz - chce się go chłonąć i chłonąć :)
Do tak pięknych komentarzy dołączam nieśmiało i mój - zauroczony :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
28/11/2023 08:25
Marku, dziękuję za odwiedziny. »
gaga26111
27/11/2023 17:56
Dziękuję:) za opinie i czas poświęcony na komentarze.… »
Lilah
26/11/2023 20:13
Bardzo dziękuję, ajw. Moje strofki mają trochę inne metrum… »
ajw
26/11/2023 19:47
Przepiękne tłumaczenie. Pozdrawiam serdecznie, Lilah :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Wiolinie - piękna interpretacja :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Niby nic, a jednak dzieje się w tym wierszu pomiędzy… »
mike17
26/11/2023 17:54
A ty liż mnie, to taka piękna gra :) Sztuka lizania to nie… »
Yaro
26/11/2023 14:12
Pozdrawiam:) »
Yaro
26/11/2023 14:11
Nie wiem czy celowy rozjazd światów , taki obraz się… »
Marek Adam Grabowski
25/11/2023 14:05
Kopiuje mój komentarz z innego mieszcza: "Ciekawy… »
nicekk
25/11/2023 14:00
NImfa, blacha i smsy. Celowo taki rozjazd światów? Ciekawe… »
ajw
25/11/2023 11:00
Nawet iskrą można wzniecić ogień, więc może nie wszystko… »
valeria
23/11/2023 20:51
Bardzo się cieszę, że mnie odwiedzają takie gwiazdy:) a… »
Pulsar
23/11/2023 17:47
Dziękuję za wpis. Również pozdrawiam. »
mike17
23/11/2023 17:28
No widzisz, Violu, warto posłuchać doświadczonych poetów i… »
ShoutBox
  • Berele
  • 28/11/2023 08:40
  • Poranek; dźwięk budzika, odcisk brudnej ręki na ścianie, szum czajnika, strumień wody do kubka, silnik samochodu dostawczego za oknem; wciśnięcie klawisza w starym radio.
  • mike17
  • 14/11/2023 20:43
  • Sweet dreams, my love :)
  • Jaaga
  • 14/11/2023 12:23
  • Dzień dobry, zapraszam na herbatkę.
  • mike17
  • 13/11/2023 14:45
  • Dzień doberek całej literackiej społeczności :)
  • aleksander81
  • 13/11/2023 09:16
  • I dzień dobry w poniedziałek, do piątku już niedaleko ;)
  • mike17
  • 12/11/2023 14:02
  • Wesoły pozdrowczyk ślę dla wszystkich :)
  • aleksander81
  • 12/11/2023 08:46
  • Wczoraj było święto, w Poznaniu wszyscy maszerowali i jedli rogale marcińskie. Też fajnie!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty