Ona - Korniu
Proza » Inne » Ona
A A A
Od autora: Przejażdżka pociągiem zmusiła mnie do napisania tego tekstu. Pierwszy tego typu, czekam na wszelkie komentarze.

   Podróż w metalowej puszce zawsze jest męcząca, dzisiaj tym bardziej. Dwudniowy grill ani na moment nie daje o sobie zapomnieć. Zakrywam twarz kapturem i puszczam muzykę, najgłośniej jak mi na to pozwalają sfatygowane słuchawki. Choć chcę, nie mogę usnąć i jedyne co robię, to odpływam w melodii.
   Mozolna wędrówka stalowego giganta przyprawia mnie o mdłości i muszę usiąść prosto. Od niechcenia przyglądam się spływającym po szybie kroplom i próbuję dojść do ładu z samym sobą. Po pijaństwie zawsze bywam rozkojarzony, a bujanie niczym na łódce, wcale nie pomaga w koncentracji. Obok mnie dwie pary przytulają się w najlepsze, na następnych fotelach inna dwójka śpi, nie zwracając uwagi na nic. A ja... teraz wpatruję się w bezkres szarości która obezwładniła niebo. Na spadające z niespokojnych chmur krople deszczu. Jest mi niedobrze, a moja mina wyjawia współpodróżnikom powód.
   Pociąg zatrzymuje się na jednej z wiosek. Dookoła pustka, a jednak stacja jest. Spoglądam na drugi peron i widząc kilka osób uśmiecham się kpiąco. Deszcz zalewa ich twarze, a ja cieszę się, że na mnie nic nie kapie. Zatrzymuję wzrok na dziewczynie ubranej w zwiewną sukienkę i sandały. Jest cholernie zimno, ale jej to widocznie nie przeszkadza. Unosi parasol odsłaniając lekką dżinsową kurtkę i długie, kręcone, blond włosy. Poprawiam się w fotelu próbując dojrzeć twarz, a gdy obdarza mnie spojrzeniem, czuję jak obezwładniająca moc zatrzymuje mnie w miejscu. Wielkie, niebieskie oczy wbijają mnie w fotel. Rozdziawiam usta, nie mogąc zrozumieć co się ze mną dzieje.
Pillar - Angel In Disguise.
   Choć muzyka dudni w uszach, i tak słyszę tłukot serca we własnej piersi. Dziewczyna uśmiechnęła się i spłonęła rumieńcem. Nogi zadziałały same i uniosły mnie, nie mogłem kontrolować ruchów. Porywam plecak i wybiegam z pociągu. Nie wiem co jej powiem, nigdy tego nie czułem. Mogę wyjść na głupka, lecz nie obchodzi mnie to. Liczą się tylko te oczy, nieśmiały uśmiech i policzki oblane szkarłatem. Leje jak z cebra, a słyszę tylko muzykę. Czuję jak ziemia drży, stalowy gigant odjeżdża, zaraz będę mógł z nią porozmawiać. Odwracam się w stronę przeciwnego peronu, lecz widok zasłania mi drugi wąż. Mój już odjechał, stoję sam i czekam. Serce mi dudni, myśli kotłują się. Widzę ją ponownie, już wewnątrz pociągu, usiadła przy oknie od mojej strony. Ucałowała innego i spojrzała na mnie. Krew wrze, lecz siła, która wyciągnęła mnie na deszcz, powoli uchodzi. Unoszę rękę w niemym geście rozpaczy, deszcz zalewa mi twarz. Nieznajoma jeszcze raz obdarzyła mnie uśmiechem, a gdy pociąg szarpnął, odwróciła wzrok.
   Chciałbym jej podziękować, za to, że nie wyśmiała mnie, stojącego samotnie w deszczu, z pustką ogarniającą serce. Że nie podzieliła się tym widokiem z innym, aby później we wspólnym łóżku, szydzić z biedaka opuszczonego na wiejskiej stacji.
Już nie wiem czy to deszcz, czy też łzy, lecz wiem, że mnie opuściła. Nie pamiętam jak tu się znalazłem, ale znam to miejsce, bo choć walczę z całych sił, wciąż tu wracam. Zawsze towarzyszy mi ulewa, która chłodzi krew w żyłach. Na szczęście wiem, że to nie koniec. Ona jeszcze wróci, gdyż życie bez niej jest stagnacją bez przyszłości. Nadzieja - to ona daje mi siłę, by dalej iść.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Korniu · dnia 07.06.2013 07:55 · Czytań: 564 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 7
Komentarze
Druus dnia 07.06.2013 14:45
Początek nudy, przewidywalny i tak ciągnęło się dość długo. Sama końcówka wynagrodziła trudy przebrnięcia przez całość. Ostatni akapit bardzo dobry, życiowy, dający do myślenia.
Styl i język, jakim się posługujesz - niczego sobie.
Korniu dnia 07.06.2013 15:42
Dzięki za komentarz Druus.

Początek miał jak najbardziej odzwierciedlić samopoczucie podróżnika, jednak nie chodziło mi o zanudzenie drogiego czytelnika... ale najważniejsze, że końcówka wynagrodziła Ci mozolny początek :)

Pozdrawiam!
Anima dnia 07.06.2013 16:17
Moim zdaniem, jest dokładnie na odwrót - początek interesujący, ciekawa sceneria (właśnie poprzez swoją prozaiczność i zmęczenie bohatera). Spotkanie i... nic. Trochę rozczarowujące - jak to zresztą w życiu bywa.
Część testu jest w czasie teraźniejszym, część w przeszłym. Może warto by to ujednolicić?
al-szamanka dnia 07.06.2013 16:57
Cytat:
naj­gło­śniej jak mi na to po­zwa­la­ją, sfa­ty­go­wa­ne słu­chaw­ki.

bez przecinka
Cytat:
A ja, teraz wpa­tru­ję się w bez­kres sza­ro­ści, która obez­wład­ni­ła niebo.

bez przecinka i teraz - będzie zgrabniej
Cytat:
Za­trzy­mu­ję wzrok na dziew­czy­nie, ubra­nej w zwiew­ną su­kien­kę i san­da­ły.

bez przecinka
Cytat:
Wiel­kie(,) nie­bie­skie oczy, wbi­ja­ją mnie w fotel.

bez przecinka

Trochę mi to przypomina "Lato z radiem". Jakże często słyszało się błagalne słowa: zgłoś się, pamiętasz mnie? Siedziałam w pociągu popołudniowym do Krakowa, stałeś na peronie, piłeś colę i tak romantycznie paliłeś papierosa, że od razu się w tobie zakochałam...

W związku z tym nie jestem pewna. Tekst na poważnie, czy niewinna parodia.

Pozdrawiam :)
Korniu dnia 07.06.2013 19:29
Dziękuję za komentarze :)

al-szamanko: ani poważnie, ani parodiując, po prostu w przenośni. Dziękuję za wytknięte błędy.

Anima: bo życie często rozczarowuje :)
laleczka dnia 07.06.2013 23:37
Zgadzam się z Druusem. Początek mi ciążył, ale końcówka spodobała się bardzo. Nie powiedziałabym, że przewidywalne. Przewidywalny był skacowany chłop wpociągu. Wyleciał za dziewuchą - romantyk (wiadomo, że na żywca nikt by nie wyleciał). Ona pojechała - a niby czemu była na peronie? Minimum 75%, że pojedzie. Ewentualnie ze 20%, że na kogoś czeka. W pozostałych 5%.... własnie:) Ale dalej: Dziewucha ma kogoś - jak większość. Wszystko bla bla bla - jak ta jazda, ten kac, to szukanie wrażeń choćby w słuchawkach albo w kroplach za szybą. I na końcu wyjaśniasz,że ta ona bla bla bla to nadzieja. I w ten prosty sposób bla bla bla dostaje sensu. Jak w życiu. Ze zmuszającą nas do wyskakiwania z wygody w deszcz nadzieją życie przestaje być bla bla bla. Alegorycznie. Lubię tak.
Korniu dnia 08.06.2013 09:56
Dzięki laleczko :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:67
Najnowszy:wrodinam