Rzępoli w bukiecie, jazgocze w bigosie,
a jęczy, gdy słać chcę uśmiechy.
To skrzypi, to zgrzyta, to kwiczy jak prosię,
(a płuca przepastne jak miechy)!
Rzężący decybel, co wwcierca się w czaszkę,
(zagłusza najzdrowszy rozsądek)!
Ja raczej - szept fiołków, tiul mgieł, adamaszki.
Nie dla mnie Jerycho i trąby!
Gderanie, smędzenie i chamska muzyka,
zżerają wnętrzności jak gryzoń,
nie sposób myśl sklecić w tych skargach i krzykach!
Uciekam na łąkę. Jak Dyzio.
To altem, to basem, to w forte - obcasem,
w niewolę mnie bierze tubalnie.
Przygniotło, zdusiło i zmogło hałasem
i włazi pod czerep nachalnie.
Zabijać chce tembrem, podduszać wibratem,
w mózg wciskać opiłki narzekań.
Dźwiękowy oprawca, co stał się mym katem.
A kiedyś - przyjaciel człowieka...
RC June 2013
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt