Dionizos uśmiecha się, kiedy odkurza instrumenty,
Apollo gra i odkurza uśmiech.
Czyta wieczorem z chmur, czy dzień jutrzejszy
będzie pogodny, na łące szuka kwiatów,
bez których nie chodzi w zaloty.
Strofy układa z mozołem.
Dionizos improwizuje z układów gwiazd,
a w trawie wypatruje niedopałków.
Stawia na żywioł liryczny,
wpatrzony w kijanki wyklute przypadkiem w fontannie.
Bracia nie widzą w ich losie pomyłki.
Apollo szuka tragedii,
Dionizos ziewa. Już się napatrzył.
Wody ubywa.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt