Zostałem tutaj. A wszystkim się wydawało,
że biel jest bielą, czerwień – czerwienią,
bo to zawsze jest osocze i krew, żywa flaga
tętniąca na drzewcu
kręgosłupa.
I wreszcie wiem: żadne ze słów nie ginie
w powietrzu; drzewa, łodygi wchłaniają
do rdzeni najmniejszy sens.
Rodzą orzechy, wiśnie, agrest, kwiaty – prawdziwe,
soczyste wyrazy, czasem odbite
i niechciane, ale równie dobre
jak żwir – betonowy kłos ściskany na szczęście
w obcej dłoni.
Oto jest – niebo, zlewisko oceanów;
moja wierszość, moja wierszość,
moja bardzo mała wierszość.
Przed krawędzią, na krawędzi,
za krawędzią
zatopionej kartki.
2013-06-23
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt