Obok Julii - kokainka
Publicystyka » Recenzje » Obok Julii
A A A
  • Autor książki: Eustachy Rylski
  • Gatunek książki: Literatura współczesna polska
  • Tytuł: Obok Julii
  • Kategoria: Proza
  • Wydawnictwo: Wielka Literaz
  • Forma książki: Powieść

Wieczór już dawno przeszedł w noc, ta z kolei sączy się swą czernią minuta po minucie. Zapadam się w fotel, z rozżarzonych chwil tkam ciszę, obok leży książka., jeszcze ciepła, nemal słychać szelest kartek, mimo, że lektura już się skończyła. Czuję żal i smutek, ale przede wszystkim bogactwo płynące z tych 380 stron.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Eustachego Rylskiego., lecz zapewne nie ostatnie . W książce "Obok Julii" opowiada on historie Jana Ruczaja , którą opwiada za pomocą pierwszosobowego narratora, który sięga do retrospekcji wczesnych lat szkolnych, kończąc na późnej starości. Przez wszystkie te okresy przewija się postać Julii- nauczycielki rosyjskiego, która niespodziewanie zjawia się ponownie w życiu Ruczaja, kiedy ten ma trochę ponad dwadieścia lat, by odcisnąć na nim niezmywalne piętno. Jak potoczyły się losy obojga z nich? Tego nie mogę zdradzić, gdyż odebrałoby to pewną przyjemność z czytania, a jeżeli już jestem przy przyjemności, to tę w związku z tą książką wam zapewniam, gdyż Rylski zawarł tu wszystko, czego może oczekiwać wymagający czytelnik, jest subtelny, momentami ostry, inyymi razy bardzej wysublimowany styl, akcja, której neobce zwroty, bohater wymagający od nas odniesienia się, co do jego postawy oraz najważniejsze- książka skłania do refleksji. Teraz po kolei postaram się to wszystko rozwinąć.

Pióro Rylskiego jest dojrzałe, świadome, niezwykle wyważone, opisuje on męski świat po męsku, w zwięzły sposób, nie używając więcej słów niż trzeba, zarazem wplatając poetyckie opisy i porównania. Nie skupia się na ekspresji wrażliwości bohatera przez dogłębną autoanalizę jego emocji, wręcz przeciwnie, stron od nich, a jego wrażliwość wyraża przez przyrodę, jej percepcję i przetwarzanie. Plastyczność opisu Rylskiego wychodzi daleko poza ramy literatury, u niego ten opid żyje, tak, że nie tylko ten opis widzimy, ale czujemy zapach, ruch; opisuje on miejsce ono automatycznie wokół nas powstaje, jest niemal namacalne. Autor nie obdarzył bohatera zbyt dużą potrzebą wylewności, skłania się on do ekspresji swoich uczuć żadko, jednak eektownie.

"Nadejdzie dzień, gdy odpowiem na jej bezwarubkową miłość uczuciem, jakie wyjdzie z zaułków mej duszy, bo się już w nich nie pomieści."

Pisarz tworzy niezwykle sugestywne postacie, rob to na naszych oczach, za pomocą słów ciała nabierają ciepła, konkretnej topografii, potem krążą gdzieś, niezależnie od naszej woli. Rylski w krótki sposób wyraźnie nakreślił nam sylwetki bohaterów, wiedział co chce o nich przekazać i co ważniejsze wiedział, za pomocą jakich środków zamierzony cel osiągnąć. Płynnie przechodził od przedstawiania jedenej postaci o drugiej.

Akcja jest ułożona achronologicznie, ma kilka niespodziewanych zwrotów, jednaj jeżeli zdarzenia wywierają wrażenia na czytelniku, to na Ruczaju zdają się nie, autor bardzo zdystansował go od większości faktów jakie mają miejsce, opowiada on o zdarzeniach "na zimno", bez emocji. Czytając różne fragmenty monologu wewnętrznego bohatera, zarówno jak ma on 20 , czy 60 lat jest w nim pewna autentyczność, środki przekazu są adekwatne co do wieku i doświadczenia.
Bohater Rylskiego nie dentyfikuje się z niczym i z nikim, , jego byt zdaje się być immamentny, on sam fukncjonuje na kilku płaszczyznach, które są jednocześne ekwiwalentami męskości, tego, co na świat każdego mężczyzny winno się składać.

Tak też jest kompania Ruczaja- kilku jego kumpli, zasmakowanych w twórczości Hemingmeya, kompania jest konsolidacją twardego, męskiego świata, a dokładniej męskiego światopolądu nastawionego na zysk, przy jak najmniejszym wysiłku, albo zupełnie bez jego udziału.

Są oczywiście kobiety, sposób w jaki JAnek je traktuje i to jaki one mają na iego wływ, a ich interakcje są czysto zmysłowe. W zasadzie w świecie stworzonym przez Rylskiego funkcjonują dwa rodzaje kobiet, pierwsze to te z którymi mężczyźni się wiążą- żony, są kobietami godnymi szacunku, idealizowanymi, jednak tylko na poziomie wyobrażeń, a nie realnych uczuć z nimi związanych. I obok nich istnieją kobiety za którymi się szaleje, dla których traci się głowę, te są wyraźne, prawdziwe, posiadają wady i zalety, do których można się odnieść. Każde z tych kobiet funkcjonują na zupełnie innych poziomach, pierwsze zdają się być martwymi, niemymi manekinami, drugie pobudzały Ruczaja emocjonalnie i zmysłowo. Istanały odpowiednio jako idea i rzeczywistość, niemal zupełnie niezalenie od siebie, niemal zupełnie nieależnie od siebie , łączył je to, że i jedne i drugie były przejściowe w życiu Jasia.

Obok nich, w zupełnie innej części jego świadomości istaniały kobiety ważne, budzące w nim prawdziwe uczucia i refleksje, na ich czele z ewnoścą stała jego babka- ogniwo łączące go z przeszłością, dobrą i znaną, bezpieczną i tradycyjną, która zawsze będzie lepsa od nijakiego dziś, a napewno lepsza od niepewnego jutra. Ze wszystkich kobiet babkę Ruczaj cenił najbardziej, była jego bezpieczną przystanią, nie niespokojnych wodach rzeczywistości, to ona mała na niego największy wpływ.
" To zaskakujace jak wiele czasu spędzaliśmy razem i jak bardzo ten czas był dla mnie ważny. Toteż kiedy zimowego dnia, trzydzieści dwa lata temu babki zabrakło, poczułem się opuszczony nie przez nią, lecz przez wszystkch."

W korowodzie kobiet w życiu Jasia obok babk, ciotki Riny stała tytułowa Julia, Julia Neider, nauczycielka z jego szkolnych lat, fizycznie w książce pojawła się raz, lecz obecna była od pierwszej strony do saego końca. Ruczaj przywoływał ją we wspomnieniach, spotykał ludzi, którzy mieli z nią róąne koligacje. Julia była jego młodzieńczą fascynacją, iskrą zapaloną w dopiero dojrzewającym umyśle - a więc iskrą najjaśniejszą, podsycaną przez wiele lat, towaryszyła mu przez całe życie.

"Julia obecna była w naszy domu od mego dzieciństwa, jako byt dziwny, intrygujący, nieosowojony, więc egzotyczny."

Jest to postać istniejąca permamentne w życiu Ruczaja, jednak czy to o niej jest ta książka? Mimo, że jest ważym jej elemetem, to nie, Rylski książkę napisał przede wszystkim o męskości, a Julia jako fascynacja jest odnośnikiem do niej.

Męskość u Rylskiego wydaje się, że jest czysto archetypiczna, nie poddaje się emocją innym niż złość, czy agresja; staje twarzą w twarz, jednak nie uderza własnymi rękoma, dokoonując zbrodni nie ponosi konsekwencji, ale to wszystko tylko poza, prawdziwą męskość Rylski, mimo, że ubraną w otoczkę, którą wyżej nakreśliłam, sprowadził do jednego słowa- PRZYJEMNOŚć.

" Bo męskość - to przyjemność (...) A wojny, powstania, insurekcje, narażanie życia, lub odbieranie go innym, ryzyko poza granice rozsądku? Wchodzą w skład przyjemności."

Dlatego owa męskość nie lubi słuchać, być czymkolwiek ograniczana, gardzi zasadami, gdyż jak wszystko, co służy przyjemności, ona sama nie zważa na środki, bowiem liczy się cel; o tejrze przyjemności i innych rzeczach Eustachy Rylski napisał w sposób znakomity i mogę śmiało powedieć, że nie ma w tym kszty przesady, a najbardziej polecam sprawdżcie sami, książka jest warta uwagi.
"Nim skosztujesz, już ci zabiorą, mawiał inżynier o młodości, która mu przepadła."

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
kokainka · dnia 25.06.2013 17:54 · Czytań: 2128 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 1
Komentarze
creep dnia 06.07.2013 11:38
generalnie wolę "Warunek" (zdecydowanie), ale "Obok Julii" też warta uwagi (zwłaszcza część I) - dobra recenzja, żeby zachęcić do lektury, wymaga staranności, zatem do rzeczy:

Wydawnictwo: Wielka Literaz - Wydawnictwo: Wielka Litera

książka., jeszcze ciepła, nemal - książka, jeszcze ciepła, niemal

Rylskiego., - Rylskiego,

historie Jana Ruczaja , którą opwiada - historię Jana Ruczaja, którą opowiada

Julii- nauczycielki - Julii - nauczycielki

dwadieścia - dwadzieścia

to tę w związku z tą książką - tę/tą, względnie się zrobiło ;)

inyymi- innymi

bardzej - bardziej

neobce - nieobce

Cytat:
Teraz po kolei po­sta­ram się to wszyst­ko roz­wi­nąć.
- a po cóż to zdanie?

Cytat:
nie uży­wa­jąc wię­cej słów niż trze­ba
- czemu nie np. nie używając zbędnych słów

stron od nich - stroni od nich

opid żyje - opis?

opisuje on miejsce ono automatycznie wokół nas powstaje - przecinek, w kilku innych miejscach też: opisuje on miejsce, ono automatycznie wokół nas powstaje (ale i tak zaimkowo on/ono)

żadko, jednak eektownie. - rzadko, jednak efektownie

bezwarubkową - bezwarunkową

rob to - robi to

jedenej postaci o drugiej. - jednej do drugiej.

jednaj - jednak

.... dobra, utknąłem na 4 akapicie

tyle przykładów, niżej niedbałości jest więcej, ale cierpliwość, którą kiedyś uważałem za legendarną, uznaję obecnie za unieważnioną :)

warto poprawić, dokonać edycji - zarówno literówek, interpunkcję - niektóre karkołomne zwroty - książka Rylskiego na to zasługuje, recenzja która zniechęca niestarannościami, pełni rolę "zniechęcacza"

pozdrawiam, i polecam "Warunek", z "Obok Julii" wypisałem gdzieś kilka cytatów, ale z "Warunku" kilka stron -
taka sytuacja
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
andro
11/10/2024 23:24
Dobrze się czyta. 30 tysięcy poetów z Krakowa ptwierdzi… »
OWSIANKO
11/10/2024 21:57
dzięki za brak zainteresowania »
liathia
11/10/2024 12:15
„Poeta”, to stan umysłu, więcej sennej wyrozumiałości życzę.… »
Dar
11/10/2024 08:31
Carl Jung powiedział :,, Wszystko, co nas drażni w innych,… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 22:53
Pociengiel Faktycznie straszny ten sen, taki… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 21:50
Kazjuno, Dar Kaziu - dziękuję Ci za wnikliwy komentarz i ze… »
Dar
10/10/2024 08:02
Tekst przypomina monolog wewnętrzny człowieka zaburzonego… »
Kazjuno
09/10/2024 09:40
Dzięki, Januszu, za komentarz i dwie cenne dla mnie uwagi… »
Janusz Rosek
09/10/2024 08:42
Kazjuno Bardzo ciekawy fragment Twojej powieści. Ze względu… »
Kazjuno
09/10/2024 08:26
Klarownie Zbysiu unaoczniłeś samolubną postawę… »
Wiktor Orzel
08/10/2024 10:52
@Kajzunio - dziękuję za komentarz i gratulacje, Hłaskę… »
Janusz Rosek
08/10/2024 08:27
Zbyszku. Dziękuję bardzo za Twój komentarz. Wiersz… »
Zbigniew Szczypek
08/10/2024 00:22
Januszu R. Najpierw wrzuciłem tekst, a później przeczytałem… »
Vincent Degol
07/10/2024 12:38
Półpauzy przed wypowiedzią postaci są bardzo pożądane.… »
Kazjuno
07/10/2024 10:37
Już raz w historii carscy/ruscy kawalerzyści poili konie w… »
ShoutBox
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
  • ajw
  • 07/10/2024 23:26
  • I ja pozdrawiam :) Zdrówka i samych serdeczności :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/10/2024 21:36
  • Dar, AJW, Kazjumo - serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję Dar za troskę - będzie dobrze! Wszystkich na PP pozdrawiam - nie poddawajcie się i wzajemnie odwiedzajcie, tak zbudujecie "swoją potęgę" ;-}
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty