Krtań - creep
Poezja » Wiersze » Krtań
A A A

 

Jestem innym krajem, nie mam granic

ze szkła, ale wypełniamy się sobą

przez usta, języki, dłonie, biodra,

abyśmy wreszcie byli

doszczętnie zamieszkani –

jak krwioobieg

 

jestem innym krajem, za moim plecami

dzieci, kobiety, mężczyźni,

umarli ze wszystkich systemów i planet,

zastrzeleni, spaleni, zarznięci,

mówią jedną, wspólną krtanią: zapisz

nasze ślady

 

jestem już innym krajem, jeszcze chwila

i odwrócę się, zobaczę w tłumie siebie,

ściśniętego, bez gardła.

 

2013-07-01

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
creep · dnia 02.07.2013 12:49 · Czytań: 1038 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 4
Komentarze
Zola111 dnia 02.07.2013 22:57 Ocena: Świetne!
Creepie,

jak to jest, kiedy się odczuwa potrzebę, by stanąć po stronie wołających o pamięć?

Z pewnością - bardzo poważnie a nie koturnowo.

Przechodzisz od liryki bardzo osobistej, liryki wyznania, do niemal społecznej, a z pewnością do postawy odpowiedzialności społecznej (historycznej?), liryki apelu, by w konkluzji wrócić znów do "ja". Piękna kompozycja.

Czytam teraz opowiadania Odojewskiego: W stepie, ostach i burzanie... i jakoś mi się skojarzyła tematyka.

Cytat:
mówią jedną, wspól­ną krta­nią: za­pisz

nasze ślady


Trzeba zapisywać. Dobrze, że o tym mówisz. Unikasz pompatycznego stylu, patosu, i to drugie dobrze.

Świetnie. Pozdrawiam,

z.
Borek707 dnia 03.07.2013 06:55 Ocena: Świetne!
Ten wiersz jest tak czysty; czuję się jakbym patrzył na kryształ. Jeden z lepszych jakie w ogóle czytałem odnośnie relacji między jednostką a społecznością. Historia odłączenia w trzech etapach ubogacona możliwością odczytywania na wielu płaszczyznach. To pytanie czy sami możemy osiągnąć, zdobyć się na coś takiego jak słyszalny głos, jednocześnie przedstawiona jest obawa, przykra wizja jego utraty. Piękne jest to, że te stopniowe milknienie można rozumieć na wiele sposobów i każdy jest właściwy. Jestem pod wrażeniem.
karen dnia 03.07.2013 08:41 Ocena: Świetne!
Podoba mi się...ale jednocześnie tak mi straszno...
Slavek dnia 03.07.2013 18:31
a ja poczułem się jakiś taki wyobcowany z poczuciem winy
ciekawy tekst
pozdro
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 17/07/2025 15:32
  • Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Panem Jackiem --> [link]
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty