gdy mokry październik
zagląda przez wziernik
wiatr hula jak zbój że ho ho
to ja się jesiennie
umartwiam niezmiennie
i grzęznę po czub
wiśta wio!
grzejnika się trzymam
gdy w twarz siecze zima
patrosząc w niemocy snów strzęp
i żadnych prac twórczych
nie idzie się imać
bo zima zabija mi chęć
na wiosnę
to wzrosnę
to skulę się w sobie
zależnie czy ciepło czy nie
czasami się zbiorę
i wierszyk wyskrobię
wiosenny jak mlecz - to się wie!
a latem staccatem
sopranem wibratem
odgłosem kojących wskroś słów
rozkwitam do nieba
nic więcej nie trzeba
nektary
gitary
szum bzów
RC July 2013
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt