Kilka przelotnych chwil - wiedzmin89
Proza » Miniatura » Kilka przelotnych chwil
A A A
Wspomnienie I
Kiedyś ktoś mi powiedział o psie mordercy, żebym tam nie chodził i w ogóle. Ale jakoś przypadkiem się w to miejsce dostałem. Nie wiem jak. Była noc. Gęsta mgła. Wiedziałem, że jestem właśnie w tym miejscu. Szedłem ulicą, między starymi domami, które bardziej przypominały ruiny. Bałem się. Usłyszałem głos ludzki. Wyjechały trzy rowery. Ludzie na nich mówili o nim. Jechali tak wolno, że mogłem za nimi iść. Zrobiło mi się lepiej. I wtedy on nagle wybiegł. Uciekaliśmy. Na wprost stała pusta szopa. Wbiegliśmy do środka, a on za nami. Ktoś nie zamknął drzwi na czas. Staliśmy w czwórkę przerażeni, a ten ujadał tylko na mnie. W tym momencie wszedł starszy gość i wziął go za obrożę. Tak po prostu. I odszedł. To musiał być jego pies. Coś bełkotałem do niego, nawet nie spojrzał w moją stronę. Odszedł. Nic się nie stało.

Wspomnienie II
Pamiętam jak rozmawiałem z kumplem i Billem Murray'em o życiu. To było przed domem u mojej babci. Później robię kanapki z pomidorem w kuchni, a kolega opowiada o jakiejś akcji na ulicy, że poprawiał komuś krawat a ten ktoś brzydko się odezwał.

Wspomnienie III
Jestem na wojnie. W lesie, a pośrodku piaszczysta droga. Wzięli szturmem moje miasto. Wrzucam ładunku wybuchowe do lasu po lewej stronie drogi. Chodzą tam jakieś maszyny. Jakiś kawałek dalej spotykam kilku gości. Stoją pod murem i sikają. Odwracają się do mnie. Jeden z nich dalej leje, zamoczył sobie nogawkę. Muszę ich rozstrzelać, mimo że nie są uzbrojeni.

Wspomnienie IV ostatnie - tutaj stałem się niczym
Jestem w jakimś domu. Dwóch ludzi topi w misce ładną blondynkę. Miska stoi pod kranem, z którego cały czas leje się woda. Ona próbowała coś mówić. Jeden z tych ludzi zniknął, a drugi okazał się moim bratem. Trzyma jej głowę już dosyć długo. Na wierzch wrzuca kilka gąbek, żeby nie było jej widać. Patrzyłem na to i byłem mocno roztrzęsiony. Nagle się ocknąłem. Wyciągnąłem tą dziewczynę, ale już nie żyła. Nie wiem, dlaczego czekałem tak długo. Mój brat wrócił z kuchni z nożem w ręku. Powiedziałem, że ona już jest martwa. Zdziwił się. Zapytałem, czemu ją zabił. Na jego twarzy pojawił się charakterystyczny uśmieszek, którego nienawidzę. Odpowiedział, że chciał ją zabrać na spacer. Kazałem mu odłożyć nóż. Pewnie chciał ją pokroić. Złapałem jego dłoń i uderzyłem nią o ścianę. Nóż wypadł. Walnąłem go w nos. Złapał się za niego i coś krzyczał. Chciał mi oddać, ale się uchyliłem. Wtedy wybiegł na korytarz. Nie pamiętam co było potem. Zasnąłem, albo straciłem przytomność. Chyba ciągle jestem pod wpływem czegoś.
Obudziłem się w innym miejscu. Jakimś ciemnym pokoju. Światło było słabe. Na stole leżały dziwne zdjęcia. Takie ciemne. Na jednym wyglądałem jak naćpany. Do pomieszczenia wchodzi brat i kilka innych osób. Gaszą światło. Widzę tylko żar papierosów. Jeden z nich wyjmuje pozłotko i podaje siedzącemu obok. To marihuana. Nabija lufkę, a ta krąży między nami. Wszyscy się śmiali, cały czas bardzo ciemno było. Ktoś wyjął drugą działkę. Znów palimy. Brat pyta czy mam fajki. Wyciągam Reveny, które wcześniej kupiłem podejrzanie tanie. Znów nic nie pamiętam.
Może to omamy, a może tylko sen.
Topiłem się w kompocie z wypalonych papierosów. Otworzyła się śluza i małą łódką popłynąłem rzeką z piasku. Prowadził mnie ziemny duch...
...i stałem się kolejnym ziarnem piasku.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
wiedzmin89 · dnia 03.09.2008 11:09 · Czytań: 707 · Średnia ocena: 3,6 · Komentarzy: 7
Komentarze
lina_91 dnia 03.09.2008 11:19 Ocena: Bardzo dobre
Ciekawy format, ale lepiej by było, jakbyś utrzymał ten sam czas przez cały tekst, a nie skakał; a to przeszły, a to teraźniejszy. Całość ciekawa, końcówka dość intrygująca.
ginger dnia 03.09.2008 13:52 Ocena: Bardzo dobre
Cóż... Nad tym to ja się muszę głębiej zastanowić. Ale to na plus. Umiesz zainteresować.
MarcinD dnia 03.09.2008 21:42 Ocena: Bardzo dobre
Nie wiem, co o tym myśleć. Chaotyczne. Trochę poplątane czasy w poszczególnych miniaturach, trochę nielogiczne niektóre zdania. Ale... Mimo wszystko, a może wbrew wszystkiemu wydaje się prawdziwe, a to wielki plus.
Samuel Niemirowski dnia 05.09.2008 00:41 Ocena: Dobre
Dla mnie to jednak grafomania, choć nieźle napisana. Ciekawe czy pod wpływem.

db.
wiedzmin89 dnia 05.09.2008 10:17
Grafomania... pewnie tak, cóż, doświadczenia wielkiego nie mam jeszcze. A tekst nie ma żadnej wielkiej tajemnicy, to poprostu spisane kiedyś tam sny, lekko zmodyfikowane ;)
Samuel Niemirowski dnia 06.09.2008 16:07 Ocena: Dobre
No właśnie, Wiedźminie - to są sny. A nie coś autorskiego, o to mi chodziło. Ja też mógłbym takie rzeczy wstawiać - nawet kiedyś śniło mi się, że mam w wersalce piracki statek i morze ;-)
Spróbuj wypłynąć na przestrzeń takiej fantazji bez odwoływania się do snu, wymyśl samemu, nie czekaj aż mózg Ci pokaże gotowy obraz - wtedy będzie bdb.
A jeśli te wszystkie schizy, które wymyśliłeś ułożą się jeszcze w całość dającą jakiś przekaza - to już będzie świetnie. I to chyba już będzie literatura.

Pozdrawiam
pawelh dnia 08.09.2008 14:35 Ocena: Dobre
sadze że sprawdziłbyś się w poezji
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 13:24
Dziękuję za życzenia »
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:81
Najnowszy:wrodinam