wierzę odrobiną, która pozostała we mnie
dzieckiem. kroplą roszę o poranku, w smutny lipiec
odkładam myśli
na dolną półkę. nie potrafię sięgać
tak daleko. otwieram siebie na pierwszej stronie.czytam
przez różowe. tylko one widzą inaczej
i nie przypominają o błędach. popełniam kolejny
grzech. coraz trudniej przepraszać i oddzielać czarne
od prawdy. szarobielę się o poranku,
w południe i w nocy. odplamiacz wybawił
z koloru, nie z winy. piorę chwile
i prasuję pokrzywione drogi, wyciągam z suszarki
łzy, prawie wyschły i wyglądają
przez okno na pogodny poranek.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt