Obrósł już niemal w mech, czy bardziej coś przypominającego strukturą osad z fusów.
To już osiemnasty dzień o wodzie i filiżankach z octem - nadchodzi kolejny.
Kulejąc na jedną nogę, podtrzymuje się o prowizoryczne zmiany nastrojów - co miesiąc, co stulecia, każdego dnia - to wciąż może się udać.
Rozłupać księżyc o cierniowe lilie drzewa, które miało miejsce na samym początku, u zalania. Nie odczuwać pokus, a tylko je nawarstwiać, tak żeby papilarność zrosła się i przestała szeptać, przez sen. Sam nie wiem.
Nie mam mu za złe, powtarzam jak mantrę przed każdym kaszlnięciem. Prąd jest gdzieś w gardle, gdy tylko przytaknę każdej ze sfer, w których milknie. Stopklatka.
- I co?
- Siedzi. Ani drgnie. Może trzeba zadzwonić po dziadka?
- Po dziadka? Przecież on...
- No właśnie.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt