Koniec - Anima
Proza » Humoreska » Koniec
A A A
Od autora: Koniec. Wszystkiego. Po prostu koniec.

Koniec. Wszystkiego. Po prostu koniec.

Dokładnie dwa miliony osiemset sześćdziesiąt sześć tysięcy sto pięćdziesiąt trzy lata później (począwszy od teraz), Prezes międzynarodowej Frakcji Aneksji Kosmosu podrapał się dyskretnie po głowie.

– Jest to, proszę ja ciebie, jakiś pomysł – powiedział bez przekonania, czując na sobie błagalne spojrzenie swojego zastępcy, pretensjonalnie zwanego Wice, któremu powierzono stanowisko tylko dlatego, że potrafił brawurowo trząść portkami i jasno świecić oczami.

– Nie ma innego sposobu, żeby ci durni, ograniczeni ludzie przestali wyrzucać puste puszki po piwie na nasze wspaniałe, strzyżone z taką pieczołowitością, podlewane z taką… eee… emfazą trawniki. Naprawdę, nie ma, nie ma, nie ma! Po prostu inaczej się nie da – zakrzyknął z mocą drugi wiceprezes, zwany Jackiem, któremu z kolei zaoferowano posadę, bo umiał mówić długo na jednym wdechu, a w szkole średniej został, nie bez przyczyny, Mistrzem Zdań Analitycznych i Tautologii.

Cała trójka od przeszło trzech godzin wpatrywała się w kartkę papieru, na której widniało, co następuje:

Mieć nadzieję – to modlić się. A modlić się – to być bliżej Boga. Bóg jest zaś niczym innym jak zespolonymi siłami natury i losu.

Ale kto to w ogóle napisał? – chciał wiedzieć Wice.

– Jakaś rozmiłowana w ckliwych bredniach, proszę ja ciebie, idiotka – wyjaśnił uprzejmie Prezes. – Nie miętol tak tego w spoconej łapie. To eksponat muzealny! A tak w ogóle, zgadzam się z Jackiem – dodał nagle. – Nie mamy innego wyjścia, proszę ja ciebie.

– Ale czy to nie będzie tak jakby… No, robienie ludziom wody z mózgu? – Wice wyglądał jakby zaraz miał się rozkleić.

– No co ty! To będzie znakomita zabawa, frajda na maksa, odlot totalny – stwierdził z entuzjazmem Jacek. – Wymyślimy jakiegoś przyjemnego boga tudzież bóstwo, zatrudnimy ekspertów, specjalistów i naukowców, żeby wybrali mu groźne imię…

– Na przykład, proszę ja ciebie, Piwowar – podsunął nieśmiało Prezes.

Wice i Jacek jednocześnie poklepali się znacząco w czoła.

– Jakieś inne imię, miano, przydomek – rzekł kategorycznie Jacek.

– Jak Chate-popo-nijawisnu? – zaproponował Prezes.

– Ale czy to nie za długie? – Wice był sceptyczny, jednak Jacek z uciechy aż przyklasnął w dłonie:

– Świetnie! Nie trzeba będzie nawet zatrudniać sztabu specjalistów, plutonu znawców, rzesz…

– Ale ludzie będą się go bać…

– Wmówi im się, że po śmierci czeka ich jakaś straszliwa, zatrważająca, budząca grozę kara, chyba, że natychmiast…

– Zaprzestaną wywalać te puszki byle gdzie, proszę ja ciebie!

– Śmiecić, bałaganić, kalać, plugawić nasze mienie, nasze dziedzictwo…

– Ale co NAPRAWDĘ ich czeka po śmierci? – spytał nagle Wice.

Odpowiedziała mu martwa cisza.

– No, jak to: co? Nic – wyjaśnił nieco zbity z tropu Jacek. – Nicość niezgłębiona. Pustka totalna. Niebyt absolutny.

– Nic, proszę ja ciebie, nic – oto, co nas czeka. Wszyscy o tym wiedzą, proszę ja ciebie. Wdowy, proszę ja ciebie. Małe dzieci, proszę ja ciebie. Wielbłądy, proszę ja ciebie.

– I pterodaktyle!

– Otóż to!

– Ale… ale ja nie potrafię wyobrazić sobie niczego – zaprotestowały cicho wargi Wice, automatycznie układając się w podkówkę.

Doprawdy dużo więcej można by się spodziewać po ustach kogoś, kto całe dwa miesiące wcześniej skończył już osiem lat.

– No, jak to, a co, proszę ja ciebie, było, kiedy cię nie było?

– Ale co… Ale kiedy było?!

– No, zanim się urodziłeś.

– Cesarstwo rzymskie było. I ten, no, jak to się nazywało?!

– Renesans. Odrodzenie. Złoty wiek.

– Tak, właśnie! I była wojna. Właściwie nawet kilka wojen. I atak kosmitów. I guma do żucia... I takie ładne, niebieskie, białe, radosne ptaki!

– Weź się w garść, Wice! – Prezes wyglądał na zniechęconego. – Pamiętasz cokolwiek sprzed dnia swoich narodzin?

– Życie płodowe?

– Wcześniej! Skup się.

– Ale, ale… No, nie.

– Na pewno?

Oczy Wice osnuła podejrzana mgła.

– Nie.

– No, otóż to, proszę ja ciebie, otóż to!

Znowu milczeli dłuższą chwilę, aż w końcu odezwał się Jacek:

– Każemy im składać ofiary z dziewic! Zmusimy ich, by poświęcali wszystko, co mają najlepsze. By wyrzekali się swych majątków na rzecz jakiegoś podstarzałego starca z brodą. Wmówimy im, żeby oddawali nam swój dobytek, klejnoty rodzinne, posiadłości ziemskie. Będziemy bogaci!

– Ale bogaci szybciej umierają…

– Gdzieś ty to przeczytał, proszę ja ciebie, to absurd! Bogaci żyją dłużej.

– Przestańcie, kogo to obchodzi? Prezes zostanie najwyższym kapłanem i głową kościoła. My będziemy jego pomocnikami i zastępcami.

– Ale czy wtedy będziemy musieli nosić takie śmieszne czapeczki?

Zgodnie ustalili, że nie chcą czapeczek, za to dziewice będą mile widziane i to w dużych ilościach. Natychmiast wzięli się do roboty. I właśnie w czasie pracy, gdy Wice wycinał z kolorowego papieru miniaturowe aniołki, Prezes razem z pewnym wybitnym fonetykiem ćwiczył różne warianty wymowy imienia Chate-popo-nijawisnu, Jacek studiował w skupieniu mitologię grecką, szukając inspiracji, a pewien, młody, krzepki mężczyzna w sile wieku przyglądał się temu wszystkiego, mrucząc z poirytowaniem „Podstarzały starzec z brodą! Jak śmiał nazwać mnie podstarzałym starcem z brodą”, złość tego ostatniego osiągnęła apogeum i w Ziemię strzelił, stworzony specjalnie z tej okazji, kosmiczny piorun.

Bo na modyfikowanie trasy meteorytów było już za późno. I wtedy nadszedł

Początek.

 





Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Anima · dnia 16.08.2013 20:41 · Czytań: 728 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 3
Komentarze
swistakos dnia 17.08.2013 10:38 Ocena: Bardzo dobre
Trochę dziwne zakończenie i drobne błędy interpunkcyjne, ale sam temat opowiadania bardzo mi się spodobał. I jeszcze ciekawi mnie też wiek pozostałych, wymienionych w tekście członków Frakcji. Tekstowi daję duży plus.
jasna69 dnia 17.08.2013 18:39
Super pomysł i super wykonanie. Świetnie poprowadzony dialog, w ogóle cały tekst po prostu "płynie" od pierwszego aż do ostatniego zdania.
Bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że tą opinią nie wkurzę tego z brodą - na szczęście noc meteorów mamy już za sobą.

Pozdrawiam
Figiel dnia 17.08.2013 21:57 Ocena: Bardzo dobre
Podoba mi się, nawet bardzo, a szczególnie dialogi z dyskretnym humorem. Dobra robota!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty