Prawdziwa bajka o pewnej księżniczce - myroslaw
Proza » Humoreska » Prawdziwa bajka o pewnej księżniczce
A A A
Od autora: Po opowiadaniu długim krótkie. Temu dzieciątku nie muzowałam. Pojawiło się gdy zażywałam drzemki. Muzaja.
Klasyfikacja wiekowa: +18

            Za górami i lasami, Biedronkami i Tescami egzystowała specyficzna księżniczka. Księżniczka w światowych rankingach, jakie sporządzają bogaci, by drażnić biednych zajmowała pozycje górne: bajecznie piękna, bezwstydnie młoda, obrzydliwie bogata, cudownie zepsuta, posiadaczka najponętniejszej na ziemi pupy. Z tych prozaicznych powodów i paru jeszcze mniej prozaicznych miała rzesze wielbicieli.

 

            Każdego dnia do bastionu jej papy – zgrzybiałego króla – przyjeżdżało setki zalotników: książąt, królewiczów, rycerzy i hożych celebrytów ubiegających się o rękę księżniczki. A nawet zachodzili chłopi pańszczyźniani i otumanieni tanim winem miejscowe menele.

 

            Ale księżniczka przejawiała ekstremalne fumy a kaprysami zadziwiała samą siebie. Każdego pretendenta do ręki i nie tylko wystawiała na tysiące absurdalnych i nonsensownych prób. Wymyślała tak porypane konkurencje dla potencjalnych małżonków, że wielu odchodziło nawet nie próbując sprostać chorym wymaganiom. Wytrwale próbujących oczywiście bez skutku ośmieszały tabloidy i szydziły poczytne portale internetowe.

 

W końcu wszyscy zrezygnowali i poszukali sobie żon gdzie indziej bo wieść w królestwie o matrymonialnych dziwadłach rozeszła się i nikt już nie przyjeżdżał. Zrezygnowali nawet chłopi pańszczyźniani i otumanieni tanim winem miejscowe menele.

 

            Księżniczka żyła samotnie. Po niedługim czasie w lodowate serce nieśmiało wkradło się nieszczęście i momentalnie opanowało pragnące ciało. Zdesperowana księżniczka postanowiła wziąć za męża pierwszego lepszego facia, jaki nawinie się pod rękę. Ale dwór łyskał przeraźliwą pustką. Ojciec pogodził się, że jego śliczna córka zostanie starą panną. Lecz księżniczka nie chciała o tym słyszeć. Nie zaznała jeszcze szczęścia z mężczyzną a słyszała od dam dworu, że zabawy z mężczyzną są niezapomniane. Księżniczce przypadło słowo do gustu i chciała wreszcie doznać uczucia niezapomnianego. Gdy desperacja zamążpójścia przedarła się za zenit, sama wyruszyła na poszukiwanie męża. Złożyła przyrzeczenie, że poślubi pierwszego napotkanego człowieka płci przeciwnej.

 

            Tak się fikuśnie złożyło, że gdy tylko opuściła mury zamku, spotkała żebraka, który od niepamiętnych czasów „pracował” u bram dworu jej ojca. Staruch był przygarbiony i wytyrany ciężką harówą. Cuchnął à la dół kloaczny, bo pokrywające go łachmany biodetergentów nigdy nie miały w sobie, podobnie jak jego ciało przenigdy nie zaznało kontaktu z wodą i mydłem. Gdy przyszły małżonek uśmiechnął się, księżniczka ujrzała spróchniałe resztki zębów a gdy odetchnął uderzył w nozdrza odór nieopisany. Mówiąc szczerze wyglądał odrażająco i śmierdział obrzydliwie, ale księżniczka musiała poślubić dziada, bo księżniczki zawsze dotrzymują danego słowa.

 

            Jeszcze tego samego dnia odbył się cichy ślub. W czasie konsumpcji nocy poślubnej okazało się, że staruch jest dwustuprocentowym impotentem. Jak każdy dwustuprocentowy impotent przejawiał patologiczną zazdrość, dlatego też następnego dnia wykonał dla swej świeżo poślubionej małżonki nafaszerowany kodami zabezpieczającymi elektroniczny pas cnoty z wbudowaną sensoryczną gilotynką – niespodzianka dla śmiałka któremu udałoby się sforsować pas.

 

Dumny małżonek całymi dniami towarzyszył wszędzie księżniczce, na noc zakładał pas cnoty, alkowę zamykał  trzema zamkami i drzemał pod drzwiami łypiąc jednym okiem.

 

            Księżniczka będąc kiedyś nieszczęśliwa, teraz stała się baaardzo nieszczęśliwa, jej życie zamieniło się w piekło i ostatecznie zmarła nie zaznawszy szczęścia z mężczyzną i uczucia niezapomnianego.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
myroslaw · dnia 19.09.2013 08:23 · Czytań: 659 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 3
Komentarze
Tezet74 dnia 19.09.2013 09:03 Ocena: Bardzo dobre
Po przeczytaniu tego tekstu muszę napisać komentarz w podobnym tonie. Skoro oblubieniec był dwustuprocentowym impotentem to jednak "coś" miał sprawne. Głupia księżniczka nie dopytała widać swych dwórek jak można alternatywnie zażywać szczęścia z mężczyzną. Padła ofiarą własnej niewiedzy i braku fachowej literatury np. Dr Wisłockiej.
Andre dnia 19.09.2013 10:25
Hej, fajny tekst, ale w takiej konwencji kiepsko brzmią te kolokwialne sformułowania w stylu: "porypane konkurencje", "chore wymagania", "lepszy facio" itp. W takich przypadkach zazwyczaj tyłek ratują synonimy.pl :)
Anima dnia 19.09.2013 13:32 Ocena: Świetne!
Udana, współczesna baśń! Pomysł na tekst, moim zdaniem, świetny, troszkę gorzej z wykonaniem. Kilka rzeczy do ewentualnej poprawki:

Cytat:
przy­jeż­dża­ło setki za­lot­ni­ków
- przyjeżdżały
Cytat:
eks­tre­mal­ne fumy(,) a ka­pry­sa­mi za­dzi­wia­ła samą sie­bie

Cytat:
od­cho­dzi­ło(,) nawet nie pró­bu­jąc spro­stać cho­rym wy­ma­ga­niom

Cytat:
szy­dzi­ły po­czyt­ne por­ta­le in­ter­ne­to­we
- wyszydzały, bo "wytrwale próbujących" jest w bierniku
Cytat:
z męż­czy­zną(,) a sły­sza­ła od dam dworu

Cytat:
uczu­cia nie­za­po­mnia­ne­go
- niezapomnianego uczucia
Podobnie tutaj:
Cytat:
odór nie­opi­sa­ny
- nieopisany odór
Cytat:
Mó­wiąc szcze­rze(,) wy­glą­dał od­ra­ża­ją­co

Cytat:
osta­tecz­nie zmar­ła(,) nie za­znaw­szy szczę­ścia


Rozumiem, że zamiana kolejności przymiotników i rzeczowników (odór nieopisany itd.) miała być częścią stylizacji. Tyle - że na tekst archaiczny, a to w ogóle nie pasuje do kolokwializmów w stylu "porypane". Radziłabym zdecydować się na jedną wersją - w stu procentach "baśniową" opowieść albo w pełni współczesną humoreskę. Poza tym, urzekła mnie treść. Nie sposób powstrzymać się od śmiechu. Bardzo fajne jest to, że utwór, chociaż bohater drugoplanowy, żebrak jest postacią cokolwiek obleśną, nie jest ani nadmiernie wulgarny, ani też niesmaczny.

Pozdrawiam i gratuluję opowiadania,
Anima
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty