Obudź delikatnie, na chwilę,
Wyszeptaj: czy jestem tu?
Dlaczego krzyczysz?
Nie widzisz, że boję się?
Jesteś tak blisko - czuję oddech.
Oplot chłodu - podduszasz?
To przecież ja - już nie poznajesz?
Finezyjne trach - zdrapałem powieki.
Obok spogląda roześmiana twarz,
A rosa po ciele ścieka - kap, kap, kap...
W pozornie ciepłym łóżku,
Jednak mróz kończy orać skroń.
Ty jednak nigdy nie porzucasz,
Ufam jedynie tobie,
Na zawsze wierna - samotności moja,
Kocham cię
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt