symonii?

wolę słome w brogu i kobietę do pary

jak w końcu dorośniesz przestaniesz być taki samolubny i zapatrzony w siebie
i jak w końcu dorośniesz dowiesz się, że używanie 'mądrych' zwrotów nie świadczy o tobie w ten sam sposób

miało być symfonii

a symonia wkradła się przez przypadek

linkin, eh...

być może jest to wiersz ciezki, ale to i tak nic w porównaniu z niektórymi herberta

- ?



- ?!

Wiersz jest ciekawy i dobrze napisany (chociaż ja bym wstawił interpunkcję, ale to - co sam dla siebie ostatnio odkryłem - moje "zboczenie", więc się nie czepiam).
Być może Autor za bardzo ukrył przekaz, może wiersz jest za krótki i trudno się połapać, co "poeta miał na myśli". Ale, z drugiej strony: Może warto poszukać? (Tu krótka "odezwa" do Autora: Nie interpretuj!).

Ogólnie: Podoba mi się klimat wiersza; Szczególnie: strofy 7. i 8. oraz zakończenie (teatralne).

Pozdrawiam

1. zaponim, zdaje się że zbigniewowi chodziło o wersy

2. arekogarek, zamysł wiersza powstał 10 lipca, sam utwór przerobiłem pod koniec sierpnia...

3. malpica, ja mam wielki sentyment a jednocześnie wiele zawdzięczam Herbertowi...

4. "autochtonów" zmieniłem na "wieśniaków"

5. dziękuję za komentarze i uwagi

Eee, po co zamieniałeś? ("autochton" to nie jest synonim "wieśniaka", i chyba to pierwsze lepiej pasowało), a tak w ogóle to "zarzut", że tyle w wierszu "mądrych" wyrazów był (przynajmniej w moim przypadku) żartem. Na portalu brak chyba (mam nadzieję) ludzi, którzy musieliby czytać twój wiersz ze słownikiem w dłoni A jeśli ktoś posiada bogate słownictwo, to czemu tego nie pokazać, prawda?

zapominie i Autorze: Oczywiście, że chodziło mi o wersy a nie - strofy Ot, takie małe przejęzyczenie.