Cała reszta nocy - Vanillivi
Poezja » Wiersze » Cała reszta nocy
A A A

nosisz mnie w lusterkach swoich źrenic
a za szybą jest Dubaj za szybą jest Pekin
hotelowe łóżka są wszędzie takie same

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Vanillivi · dnia 28.10.2013 13:08 · Czytań: 1221 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 23
Komentarze
Borek707 dnia 28.10.2013 14:20
Na początku miałem wrażenie, iż będzie to utwór miniaturyzujący o jakiejś regularności, zmyliła mnie liczba sylab, bo pierwszy wers ma ich dziesięć a drugi trzynaście no i ten rym w dwóch pierwszych wersach źrenic-Pekin; i tutaj kieruję pytanie do autorki, miał być melodyczny czy nie? Co do treści, to kupuję, jak najbardziej, widać, że miałaś niezły pomysł, ale forma jego podania mogłaby być odrobinę lepsza. Bardziej jednoznaczna, a nie "pomiędzy" rytmem a jego brakiem.
Miladora dnia 28.10.2013 14:51
Dla mnie to zaledwie jakby wstęp do wiersza, Vanillivi.
Może warto byłoby go rozbudować o następne zwrotki?
No i widziałabym go z wyrównanym rytmem, zwłaszcza że "źrenic/Pekin" jest rymem zbliżonym.

Tak na próbę:

- no­sisz mnie w lu­ster­kach / rozszerzonych źre­nic - 12/6/6
za szybą jest Dubaj / za szybą jest Pekin - 12/6/6
ho­te­lo­we łóżka / są wszę­dzie te same - 12/6/6


Miłego :)
Emily dnia 28.10.2013 16:22
Cześć.

Zgodzę się z przedmówcami.
Plus - trzeci wers napisałabym: hotelowe łóżka wszędzie takie same. Propozycja Miladory jest okej, ale dla mnie te same =/= takie same). A rytm byłby mniej więcej zachowany. Plus nie byłoby monotonii jest/jest/są. Ale to luźna propozycja taka.

Poza tym - ładny obrazek, tchnie od niego samotnością i tęsknotą. Szyba jest zimna.

Pozdro.
mede_a dnia 28.10.2013 16:37
A ja nie rozumiem dlaczego ów wiersz musi być koniecznie sylabiczny? Dlaczego potrzeba w nim wyrównać rytm do tej samej liczby zgłosek? Dlatego że ma bardzo, bardzo odległy rym? Nie znam takiej zasady w poetyce... Skąd ona? Chciałbym się czegoś nauczyć...

Mnie się podoba np. tak:
<<nosisz mnie w lusterkach swoich źrenic
a za szybą Dubaj za szybą Pekin
hotelowe łóżka wszędzie takie same>>

jednak to nie znaczy, ze tak jest najlepiej, ale przecież technicznie nie można się do mej propozycji doczepić, bo niby dlaczego? Wyjaśnicie mi...?
Miladora dnia 28.10.2013 16:57
Nie musi być. :)
I nie trzeba w nim wyrównywać rytmu.
Sęk w tym, że jeżeli wiersz balansuje na krawędzi wiersza rymowanego, to łatwiej jest go dopracować właśnie w tym kierunku, niż przerabiać na wolny, gdyż narracja w wolnym wierszu ma zupełnie inną specyfikę, nie mówiąc o rytmie.
Ten wiersz to tercyna, więc to też, pomijając rym, przemawiałoby za dopracowaniem rytmu.
Z drugiej strony – może istnieć połączenie wiersza wolnego z rymami, ale do tego trzeba mieć już niezły warsztat.
mede_a dnia 28.10.2013 17:22
Dzięki za wyjaśnienie, ale nadal do mnie nie przemawia w przypadku "Całej reszty nocy". Do krawędzi wiersza rymowanego jest dla tego utworu jak stąd do Nowego Jorku. Niby- rym "zrenic- Pekin" bazuje jedynie na aliteracji samogłosek "e" i "i", nawet mało kto odczyta go jako rym. Zresztą, obecność rymów również nie wymaga koniecznie wiersza sylabicznego- czego przykładem są wiersze uznanych poetów, które składają się często z wersów o bardzo róznej długości, w dodatku ułożonych bez jakiegokolwiek porządku typu: 13/8/13/8. Przesledź proszę choć dwie pierwsze zwrotki np. "Pieśni o żołnierzach z Westerplatte" Gałczyńskiego. Tam metrum jest następujące: 8/7/9/7 11 8/7/8/8. "Zielonemu Konstantemu" też należałoby radzić, by wyrównał rytm? Wydaje mi się- ale to moje zdanie- że taka dązność do prostej regularności rytmicznej wpycha twórcę w technicyzm, który nie zawsze służy poezji. Jeśli jest zamierzony i cudnie wycyzelowany, jak w przypadku Twoich przepięknych wierszy, Miladoro, czy choćby ostatniego utworu akacjowej agnes- jestem za. W innych przypadkach, również w tym tu omawianym- niekoniecznie. Serdeczności.
ajw dnia 29.10.2013 15:36
Czuję wielki niedosyt. Nawet trzy wersy mogą nieść ogromną treść, ważny przekaz z ciekawą puentą, a tu coś się zadziało i nagle trzask - koniec. Jak bańka mydlana .. W pierwszym wersie niepotrzebne 'swoich'. Ogólnie jest pomysł - brak wykonania. Ja bym jeszcze nad nim popracowała, ale to Twój wiersz .. Pozdrawiam :)
Miladora dnia 29.10.2013 21:07
mede_a napisała:
Dzięki za wyjaśnienie, ale nadal do mnie nie przemawia

Ja Cię nie usiłuję na cokolwiek nawrócić, Medeo. :)
Spytałaś - odpowiedziałam.
Nie usiłuję także namawiać autorów wierszy na jakiekolwiek zmiany.
Podsuwam jedynie sugestie będące innym sposobem patrzenia na utwór, bo może takie rozwiązanie nie wpadło im do głowy.
Nie aż tak wiele osób pisze całkowicie świadomie, więc czasem zwrócenie uwagi na pewne rzeczy przydaje się.
Co do Gałczyńskiego - owszem, "Westerplatte" ma nierówny rytm, ale to wiersz o żołnierzach - może być chropowaty, z przełamywaniem rytmu. Chociaż ma i niezgodność akcentów w pewnym miejscu. Mam tego nie widzieć, czy też nie wyrażać swojego zdania dlatego, że to był (i jest) uznany polski poeta? :)
Tyle że on pisał jakieś 80 lat temu. Jasnorzewska również.
Ciekawe, jak pisaliby dzisiaj.
Aha:

O naszym gospodarstwie

O, zielony Konstanty, o, srebrna Natalio!
Cała wasza wieczerza dzbanuszek z konwalią;
wokół dzbanuszka skrzacik chodzi z halabardą,
broda siwa, lecz dobrze splamiona musztardą,
widać, podjadł, a wyście przejedli i fanty -
o, Natalio zielona, o, srebrny Konstanty!

To 13-zgłoskowiec ze średniówką 7/6. Nic do wyrównywania. :)

Przepraszam, Vanillivi, za dyskusję pod wierszem.

Miłego :)
mede_a dnia 29.10.2013 22:11
Ja Twoje, Miladoro, sugestie doceniam. Okazujesz nawet najlichszemu z nas "twórców" ogromny szacunek poprzez bardzo merytoryczne uwagi, a nie uprawianie krytyki jako sztuki dla sztuki. Toteż jestem pewna, że nigdy nie doczekasz się riposty w stylu Tuwimowskiego "Na pewnego endeka, co na mnie szczeka";)
Ale co do sylabizmu :) Toż to najprymitywniejsza budowa strof:) Przecież tak zaczynał Kochanowski- ponad 500 lat temu, nie 80. Dla przykładu:
NA MATEMATYKA

Ziemię pomierzył i głębokie morze,

Wie, jako wstają i zachodzą zorze;

Wiatrom rozumie, praktykuje komu,

A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.

Jakiż piękny, regularny wiersz o metrum: 5/6, w dodatku z cudnie rozłożonymi akcentami tokiem trocheicznym i amfibrachowym, charakterystycznym dla polszczyzny. Zatem- to nie tylko pospolity sylabik, ale wiersz sylabotoniczny, wyższa szkoła jazdy niż zwykły równozgłoskowiec. Dlaczego więc używacie TU często w komentarzach argumentów o zestarzeniu się, zużyciu pewnych elementów tworzywa poetyckiego, jak choćby inwersji, poprawnych gramatycznie form: „mego, swego” na korzyść dłuższych „mojego”, „twego”, dokładnych, choć wcale niegramatycznych, rymów, pojedynczych rymów w wierszu białym, a tak hołubicie prymitywny, schematyczny sylabizm, nawet nie bardziej wyrafinowany sylabotonizm? Znów ktoś powie, że się czepiam, a ja chcę po prostu wiedzieć, bo nie rozumiem. Kto powiedział, że inwersje są „be” i inne wymienione też „be”? Może ja czegoś nie wiem, jestem spóźniona.. Poezja to nie schemat, to oryginalność. Moje wierszyki w tej drugiej kategorii się nie mieszczą, bo doskonale znam, żeby było jasne, SWE ograniczenia. Ale- wybaczcie- prócz naprawdę pomocnych wskazówek, w wielu komentarzach, czuję presję wpychania w ściśle ustalone R A M Y. A to- powtórzę- nie służy zazwyczaj poezji. Pozdrawiam i przepraszam za wynurzenia pewnie nie we właściwym miejscu portalu.
Miladora dnia 29.10.2013 22:52
mede_a napisała:
jak choćby inwersji, poprawnych gramatycznie form: „mego, swego” na korzyść dłuższych „mojego”, „twego”,

Bo poezja nie stoi w miejscu. :)
Cały czas się rozwija.
I nie musimy kopiować sztuki pisania wierszy dawnych poetów, tylko mamy prawo do poszukiwań własnych rozwiązań.
Ale mogą one być mimo to oparte na najlepszych tradycjach poetyki, z tym że język powinien być już współczesny, bo za jego pomocą staramy się właśnie dotrzeć do współczesnych czytelników. Dlatego pewne środki poetyckie przemijają - inwersje, metafory dopełniaczowe, archaizmy... Inaczej już dzisiaj prowadzimy wiersz, inna jest narracja.
Mówię - my - bo tu, na portalu, wszyscy jesteśmy jeszcze czeladnikami poezji.
A jako czeladnicy powinniśmy nie tylko opanować warsztat, ale i poszerzyć znajomość tematu.
To tak, jak z malarzem, który musi najpierw nauczyć się rysować i przejść kolejne szczeble znajomości technik malarskich, żeby móc potem z pełną świadomością rozwijać własny styl.
Czyli - jeżeli ktoś nauczy się pisać sonety, villanelle, ronda, strofy safickie, oktawy, pantum, akrostychy czy tercyny, to ten "rygoryzm" nie tylko mu nie zaszkodzi, ale wręcz pomoże w nabyciu biegłości językowej i umiejętności wyrażania siebie poprzez wiersze. Nie mówiąc o poczuciu rytmu. Bo on powinien być zawsze - i w prozie, i w poezji.
Sama powiedz - ile osób nie odróżnia wiersza rymowanego od rymowanki? :)
Wiersza białego od wolnego?
Ile osób nie ma pojęcia o średniówce i rodzajach rymów?
Jeżeli więc daję tego rodzaju wskazówki, to w wielu przypadkach jako ćwiczenia warsztatowe.
A korzysta, kto chce. :)

mede_a napisała:
Poezja to nie schemat, to oryginalność.

Na tę oryginalność trzeba sobie zapracować. :)
Każdy, kto nie ma pojęcia o poetyce, o tym, jakie środki stosowano dawniej, a jakie teraz się stosuje, najbardziej wyświechtane metafory dopełniaczowe będzie uważał za szalenie oryginalne.
To tak, jak z tym Mongołem, który na jakimś zadupiu wynalazł rower i pojechał nim do Ułan Bator. A potem zemdlał, widząc samochody. :)
Vanillivi dnia 30.10.2013 00:57
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze. Miladoro, nie ma za co przepraszać, jeśli dyskusja nawet odbiega daleko od wiersza, ale jest merytoryczna i można się z niej czegoś nauczyć, to tylko z pożytkiem dla wszystkich.
Pisząc ten wiersz nie dążyłam do otrzymania jakiejś regularnej formy (chociaż być może byłaby tu korzystniejsza - podłubię jeszcze przy tym tekście i pomyślę nad różnymi rozwiązaniami) bardziej chodziło mi o ukazanie pewnej wizji, oddanie refleksji, klimatu.
Ja ogólnie czuję się lepiej w wierszach białych, wolnych, najczęściej one lepiej pasują do tego, co chcę wyrazić, ale zgadzam się, że znajomość form regularnych może być bardzo pomocna dla piszącego. Tylko że też, te umiejętności należy wykorzystywać mądrze - znam takie teksty, które były totalnie bez sensu, ktoś je poprawiał piszącemu, wyrównywał liczbę sylab bardzo z siebie zadowolony a wiersz nadal pozostawał bez sensu, tylko że teraz był przy tym regularny. Albo w ogóle sytuacje, kiedy dobry, wolny wiersz na siłę się zabija topornym, regularnym rytmem, który brzmi jak infantylna rymowanka.
Pozdrawiam.
Miladora dnia 30.10.2013 01:20
Vanillivi napisał/a:
te umiejętności należy wykorzystywać mądrze

I tu się zgadzamy. :)
Bo prawdziwa sztuka to harmonijne połączenie formy i treści.

Miłego, Vanillivi :)
amsa dnia 20.04.2014 19:11
Vanillivi - zwykle tego nie robię, ale musiałam sobie skompensować krótką formę wiersza, długimi komentarzami:), bo ja raczej w większych gustuję.
Jednak dostosuję się do utworu i krótko powiem - mnie się podoba i to bardzo. A tytuł wyjaśnia wszystko, noc zawsze za krótka...

Pozdrawiam

B)
Vanillivi dnia 20.04.2014 19:56
Amso, cieszę się, że Ci się podoba. Dziękuję za wizytę i komentarz :)
teresa481014 dnia 26.01.2015 17:37
No właśnie do każdego tekstu możemy mieć ale...
tu sympatycznie, bo duża dyskusja.

pozdrawiam
Usunięty dnia 08.08.2015 18:23
trudno to nazwać poezją
za krótkie na wiersz i za długie na miniaturę
tytuł nie koreluje z tekstem

coś wyrwane z kontekstu jak psu z gardła
całość nie ma sensu
Vanillivi dnia 08.08.2015 19:03
Auguście, jestem bardzo otwarta na wszelką krytykę, byleby była na merytyczna. W tym przypadku trudno oprzeć mi się wrażeniu, że stosujesz komentarze odwetowe. Jeśli tak nie jest, to oczywiście szanuję Twoje zdanie, ale chciażby fragment komentarza "tytuł nie koreluje z tekstem" wskazuje mi, że nie bardzo rozumiesz, co komentujesz.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 08.08.2015 20:07
traktuj to jak chcesz
ale skoro widzisz braki w czyjejś poezji
to najpierw zacznij od siebie...

ten niby wiersz to nie wiersz tylko fragment reportażu z podróży
takich można pisać dziesiątki dziennie
a i tak poezją nie będą
Vanillivi dnia 09.08.2015 00:03
Zawsze zaczynam od siebie.
Przyjmuję do wiadomości Twoje zdanie, chociaż się z nim nie zgadzam.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 09.08.2015 01:05
,, klawo jak cholera,,
ja podobnie nie akceptuję twojej oceny mojej poezji
summa summarum
wzajemna niechęć

ale cóż...
takie jest życie
Anna L dnia 09.08.2015 22:16
Coś za często używasz zwrotu ,, w lusterkach żrenic,,. A często używane zwroty stają się sloganami. Poza tym dla mnie jest to stanowczo za krótkie aby można było to zaliczyć do wierszy.
Czegoś mi tu brakuje ,jestem nienasycona treścią ,która mogła mnie wprowadzić w inny świat. Brutalnie mój sen został przerwany. A szkoda bo temat wydawał się interesujący.
Hallam dnia 09.08.2015 23:12
krótko, ale wyraziście, bardzo dobra miniatura, ciekawie jest i super pointa !! ( :
Aronia23 dnia 15.07.2016 00:43 Ocena: Świetne!
Vanillivi. Przeczytałam wiersz Twój z 2013 r. "Cała reszta nocy". Mam w sobie w związku z tym informacje sprzed lat. Jak to fajnie, że tak dawno napisane utwory nadal są na PP. Ja tu dopiero od kwietnia tego roku i cała się zanurzam w przeszłości portalowej. Szukam minionych dni i perełek dawnych. Znalazłam i piszę.
Utwór o przywiązaniu - zawsze aktualny, ponadczasowy. Dwoje ludzi związanych ze sobą uczuciem. Zaufanie niesamowite, niemal lustrzane odbicia dusz. Bo wszak "oczy są zwierciadłem duszy". Tak rozumiem pierwszy wers. Czasami mamy wrażenie, że jesteśmy oddzieleni od świata szybami i tu jest to ujęte. Ucieczka przed zgiełkiem i podróżowanie - Dubaj, Pekin - potężne miasta, które mogą pochłonąć. Ale tez pozwalają odpocząć.
Tak, to prawda, że hotele na całym świecie są prawie takie same, ale świat nie jest zawsze taki sam. Hotele należą do tych samych właścicieli. Ludzie tylko albo aż z nich korzystają. Miłość i wytchnienie, choć "hotelowe łóżka są wszędzie takie same". Tak mi się pomyślało nad tym wierszem. Podoba mi się. Pozdrawiam już w 2016 r. Latem. Aronia23
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty