Jesień z kochankiem w tle - mede_a
Poezja » Wiersze » Jesień z kochankiem w tle
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

 

 

pada i wieje
 
krople deszczu liżą
wilgotną pieszczotą
spragnione usta
ściekają smutną łzą
z rozmarzonych rzęs
znacząc mokry ślad
poprzez bladość policzków
po żagiew dekoltu
 
palce wiatru błądzą czule
we włosach
muskają lekko
ramiona
otulają ciepłym dotykiem
samotne biodra
 
wirują  dziko
pod płaszczem
 
deszcz i wiatr
 
moi jedyni kochankowie
tej jesieni

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
mede_a · dnia 29.10.2013 15:50 · Czytań: 637 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 25
Komentarze
ajw dnia 29.10.2013 19:47
Fraza 'pada i wieje wiatr' sugeruje jakby wiatr nie tylko wiał, ale i padał. Poza tym nagromadziłaś za dużo przymiotników: wilgotną, spragnione, smutną, rozmarzonych, mokry, czule, lekko, ciepłym, samotne, dziko. Nie robi to dobrze wierszowi. Staraj się ograniczać je na przyszłość. Poza tym sama zobacz:

"krople deszczu liżą

wilgotną pieszczotą"

Jeśli liżą i są to w dodatku krople, to wiadomo, ze pieszczota będzie wilgotna, a nie sucha.

Uważam, że wierszowi przydadzą się poprawki. Może tak?:


pada i wieje
krople deszczu liżą
spragnione usta

ściekają łzą
znacząc mokry ślad
przez bladość policzków

palce wiatru błądzą czule
we włosach
muskają ramiona
otulają samotne biodra
wirują dziko pod płaszczem

deszcz i wiatr
moi jedyni kochankowie
mede_a dnia 29.10.2013 19:52
I ten komentarz mi się podoba. Mogę przyjąć, bądź nie, wskazówki, jednakże czemuś służy. Dziekuję. Zgoda?:)

A tak na marginesie: "spragnionych" i "rozmarzone"- to imiesłowy przymiotnikowe bierne, a "czule", "lekko" i "dziko"- to przysłówki:) Tak więc w wymienionej przez Ciebie sekwencji 1O przymiotników- jest ich tylko połowa:)
mike17 dnia 29.10.2013 20:09 Ocena: Bardzo dobre
Jako fan i zagorzały wielbiciel Młodej Polski i światowego Modernizmu dostrzegam tu iluminacje tej maniery: gdzieś w tle łka deszcz, całość jest jakby wyrwana ze snu, odrealniona, wysnuta z innego wymiaru, ładnie płyną wersy, bardzo plastycznie, subtelnie, lirycznie i nienachalnie, a to sztuka nie lada, bo w tak delikatnej liryce miłosnej, erotycznej rzekłbym, każdy detal, każdy dźwięk wpływa na odbiór całości - twój wiersz ewidentnie działa nastrojem.
Liryka wersów niebanalna, dobór słów zmysłowy, a poszczególne z nich dopełniają aury erotyzmu...
Stylistyka młodopolska i to się czuje.
A ja bardzo animuję się w tym świecie :)

Małe sugestie:

Cytat:
pada i wieje wiatr

"wiatr" śmiało opuść - wiadomo, że nic innego nie wieje jak wiatr :)
Cytat:
po­przez bla­dość po­licz­ków

po ża­giew de­kol­tu

oj, to "poprzez" nie pasuje, raczej "przez".
Cytat:
wi­ru­ją dziko

pod płasz­czem

słowo "dziko" nagle odbiera całej tej subtelnej magii tego wiersza, to za ostre określenie do tak stonowanego utworu, może coś innego? Może "szaleńczo", hm?
Cytat:
moi je­dy­ni ko­chan­ko­wie

tej je­sie­ni

bardzo dobra pointa.

Już chyba wiesz, że mi się podobało :)
Subtelnie oddany klimat tęsknoty za kochaniem.
Prosto, a co za tym idzie, czytelnie i nie ma tu niczego niezrozumiałego.
Wiolin dnia 29.10.2013 20:09
Witaj Mede_o. Nie zostawiłaś żadnego rąbka tajemniczości temu tekstowi....No bo popatrz:

pada i wieje
krople deszczu liżą
spragnione usta

a wystarczyło by:

pada
krople liżą
spragnione ( czego) usta.....itd

Nie wykładaj wszystkiego na wierzch. Można to jakoś zminimalizować a treść zostanie bogatsza o wyobraźnię.... Pozdrawiam.
Miladora dnia 29.10.2013 21:43
Bardzo ładny tytuł. :)

A co do wiersza - faktycznie nadmiar określeń, z których część jest po prostu zbędnymi dopowiedzeniami, i wśród których rozmywa się nieco klimat.
Na przykład:
- kro­ple desz­czu liżą -
wil­got­ną piesz­czo­tą - skoro deszcz, to wiadomo, że wilgoć. Liżą pieszczotą?
spra­gnio­ne usta
Czyli środkowy wers bym usunęła.

- ście­ka­ją smut­ną łzą
z roz­ma­rzo­nych rzęs
zna­cząc mokry ślad - łza jest zawsze mokra.

- pada i wieje wiatr - podobnie jak Ajw.

- palce wia­tru błą­dzą czule
we wło­sach
mu­ska­ją lekko
ra­mio­na
otu­la­ją cie­płym do­ty­kiem - jeżeli pada i wieje, to słowa te malują obraz niezbyt miłej deszczowej i jesiennej pogody, więc dość nielogiczna staje się ta zwrotka o czułym i ciepłym dotyku wiatru, zwłaszcza że masz poniżej:
- wirują dziko pod płaszczem.

Też jestem za większą zwięzłością, no i uspójnieniem, które można uzyskać, pozbywając się niektórych określeń, będących w dodatku zbytnimi dopowiedzeniami. :)

Czyli coś w tym sensie:

- pada i wieje
krople deszczu liżą
spragnione usta

ściekają łzą
znacząc ślad
na bladości policzków

wiatr błądzi
we włosach
muskając ramiona
samotne biodra
wiruje pod płaszczem

deszcz i wiatr
jedyni kochankowie

Aha - dobrze byłoby wyłączać przy dodawaniu "edytor wizualny" tekstu - wtedy nie ma takich dużych enterów, które rozwlekają wiersz w pionie. :)

Miłego :)
ajw dnia 29.10.2013 22:40
Bardzo przepraszam za pomyłkę. Mogłabym edytować i dopisać info o przysłówkach, ale nie byłoby to uczciwe. Spieszyłam się i rzeczywiście umknęło to mojej uwadze i wsadziłam przymiotniki z przysłówkami do jednego wora, którego nie zatytułowałam po prostu "określenia". Pozdrawiam :)
Usunięty dnia 31.10.2013 10:26
A mnie się podoba, chociaż pewnie poprawki sugerowane przez grono mądrzejsze ode mnie, dobrze wpłynęłoby na formę, treść pięknie pokazuje samotność nie .tylko podmiotu, ale też jesieni. Czuję to i niech wieje, pada muska.

Pozdrawiam

B)
mede_a dnia 31.10.2013 19:14
Hmmm.. długo zastanawiałam się nad komentarzami. Ale zanim się ustosunkuję do nich, serdecznie za nie dziękuję.
Na pewno biorę wskazówkę odnośnie 1. wersu. Pozostawiam „pada”. Co do reszty.. We wszystkich niemal postach- postulat: SKRÓĆ, SKRÓC, SKRÓĆ. To wyrzuć, tamto wypchaj , a jeszcze to wykop z wersu. Za dużo przymiotników, za dużo określeń, wiele jest „zbędnymi dopowiedzeniami” i po skrócie pozostaje tekst pozbawiony niemal epitetów i innych określeń, dla mnie jakiś taki suchy- jak stepowy buran. Znika „żagiew dekoltu” jako element na drodze kropli deszczu: od rzęs, przez policzki, po piersi- jak błądziła często ręka kochanka (wiem, wiem: dopełniaczowe metafory passe, choćby nawet żaden w świecie poeta takiej nigdy nie użył- i od razu prostuję: nie uważam, ze moja jest jakaś odkrywcza, ale pełni ważną rolę w wierszu). Bo te piersi płoną! I ciało płonie! Chcę, by je znów ktoś pieścił! Czule, muskając, otulając ciepłem, wilgotną pieszczotą ( zapomniałam- imiesłowy też są „be”).
Miladoro, nie ma- moim zdaniem- sprzeczności logicznej między deszczem i wiatrem, a pozostałymi określeniami w wierszu. Przecież nie napisałam, ze leje jak z cebra i wieje huraganowy wiatr. Jesień niejedno ma imię, a najpiękniejsze z nich- to lekki deszczyk i ciepły zefirek. Ale nawet gdyby w wierszu panowała aura późnej jesieni, to dla głodnego ciała- każdy dotyk może wydać się taki, jak z pragnień. A ze wiatr dziko wiruje pod suknią? Odpowiedź ta sama. Głód, głód, głód jak u Hamsuna  A wówczas każde doznanie się potęguje i nawet mały wietrzyk zdaje się orkanem To tak nieco żartobliwie w odpowiedzi..
A serio.. Wraz ze skrótami- moim zdaniem- gubi się zmysłowość wiersza i samotność „ja” lirycznego. W ogóle znika podmiot mówiący, bo wers : „moi jedyni kochankowie” jest rozebrany z „moi”. A dlaczego, skoro to ja? Dlaczego miałoby być tak bezosobowo? Bo tak jest lepiej, bo ogólnie, bo niedopowiedzianie? Przecież i z moim „ja” można się identyfikować.


Hmm… Coś tam poprawię, ale jeszcze nie wiem, co i jak….
Usunięty dnia 31.10.2013 19:37
tylko nie za dużo, tak skubnij tylko, jakąś fałdkę wygładź, łzę zostaw, i wiatr i to muśnięcie, o i żagiew... jestem niepoprawna poetycznie, lubię metafory dopełniaczowe - nie wstydzę się tego, myślę, że są takie wiersze które muszą być ubrane w ich barokowy przepych, co przecież nie musi zaraz oznaczać ciężkości, jeszcze raz potwierdzam, treść jest piękna.

B)
WholeTruth dnia 31.10.2013 23:12
wszystko spoko. po Twojemu. ale nie da się tego tekstu poczuć, msz. posłużyłaś się tak wytartymi zwrotami, że nie da się wynieść niczego poza oklepaństwem obrazów. nie mam w głowie niczego innego jak przepełnionej kiczem historyjki... taki romansik z pogodą. nie dla mnie.
w Przydatnych linkach znajduje się pomoc: Debiut poetycki. zdaje się, że tam widziałam wskazówki w sam raz dla Ciebie ;)

pozdrawiam. Whole :)
mede_a dnia 01.11.2013 06:42
I też pięknie, Whole Truth, radę o zapoznaniu się z linkiem dla debiutantów przyjęłam.

Pozwól jednak, że również udzielę Ci wskazówki: komentując czyjeś utwory ( nawet utworki- jak mój), należy wystrzegać się tego typu kategorycznych stwierdzeń w imieniu Ziemi: "nie da się tego tekstu poczuć, itd", bo jeśli bodaj jedna osoba jednak poczuje... Dlatego uważam Twój komentarz z gatunku uzurpujących sobie prawo do przemawiania za całą ludzkość :) Gdybyś napisała: "Nie poczułam tego tekstu z powodu wytartych zwrotów, nie mogłam wynieść niczego innego poza oklepaństwem obrazów.. " i dalej już Twój tekst, nie miałabym żadnych zastrzeżeń, bo- powtórzę którys raz- nie mam parcia na półkę i sama też oceniam swoje wiersze jako słabe. Ale wyjątkowo irytuje mnie tego typu retoryka, co Twoja, nie tylko w ocenianiu moich wierszyków, ale i innych.
WholeTruth dnia 01.11.2013 09:04
WholeTruth napisała:
nie da się tego tekstu poczuć, msz.

może rozszyfruję ten skrót dla Ciebie ;) oznacza on nic innego, jak tylko: moim skromnym zdaniem.
nie miałam na celu przemawiać za Wszystkich, tym bardziej, że większość tych, którzy chcieli skomentować już to zrobiła.

bardzo dobrze zrozumiałaś mój komentarz. nie muszę pisać, że to, co Ty ułożyłaś po przecinku, a ja zwyczajnie po kropce. argument po kropce - dziwne?

przykro mi, jeśli komentarz jest z tych nieatrakcyjnych. ale sobie napisałam, co myślałam. :)

pozdrowionka. Whole
Usunięty dnia 01.11.2013 10:12
Whole, jesteśmy na portalu pisarskim, czy można by tutaj, nawet w komentarzach używać języka polskiego, bez skrótów "społecznościowych"? Nie posiadam FB, na GG wchodzę, bardzo sporadycznie, czasem córka wyjaśni mi jakieś tam lole (myślałby kto, że chodzi o człeka :) ). Pozwalam sobie na tę dygresję, gdyż msz, odczytałam, jako masz, a że stylistycznie nie pasuje do posłużyłaś? :D, sądziłam, że była tu zmiana myśli i zapomniałaś wykasować, co przecież czasem się zdarza. Dlatego wczoraj rozważałam, czy nie oburzyć się, bo wyszło, że i ja, jako odbiorca jestem kiczowata, itp. Ale stwierdziłam, że nie warto i nie dlatego, że mi się nie chciało. Dzięki więc za wyjaśnienie, bo tym razem poczułam, że jest sens się odnieść.

Pozdrawiam

B)
mede_a dnia 01.11.2013 10:13
Dziekuję , Whole Truth, za rozszyfrowanie skrótu, teraz rozumiem i jest ok :)


Dziękuję amso :) Trafny komentarz.
Usunięty dnia 01.11.2013 11:06
:)
B)
WholeTruth dnia 01.11.2013 11:28
amsa, ja sama nauczyłam się skrótu od użytkowników portalu. Wydaje mi się, że ich wykorzystanie nie jest zle. A jeśli ktoś nie jest zorientowany to może poszukać w sieci znaczeń...
Jeśli jeszcze parę razy wykorzystam ten skrót to się nauczycie go odczytywać XD
Usunięty dnia 01.11.2013 11:47
nie szukam w sieci znaczeń slangowych, tym bardziej jeśli jestem na portalu, który z założenia uczy, również autorów, posługiwania się językiem ojczystym, nie oznacza to, że inni nie mogą stosować tych skrótów, po prostu wtedy ich nie zrozumiem, ale jestem pod pewnymi względami człowiekiem twardego karku i nie idę za modą, czy dlatego, że inni tak robią.

Pozdrawiam

B)
WholeTruth dnia 01.11.2013 12:39
amsa napisała:
jestem pod pewnymi względami człowiekiem twardego karku i nie idę za modą, czy dlatego, że inni tak robią.

w ten sposób nie dowiesz się, co chciała przekazać druga osoba... tylko Ty na tym stracisz.

rozmowa wykracza poza regulamin i komentowanie tekstu. toteż ją zakończmy.

pozdrawiam. Whole
Miladora dnia 01.11.2013 13:21
Ja też nie znałam skrótu „msz” i nadal nie znam znaczenia „imho”, czy jakoś tak.
Te skróty zawsze wydawały mi się nie tylko pretensjonalne, lecz i jakby protekcjonalne.
Czy tak trudno napisać „moim zdaniem”?
I czy musimy się uczyć tego rodzaju internetowego slangu, żeby ktoś nas zrozumiał?
Moim zdaniem – nie.
Usunięty dnia 01.11.2013 13:33
Miladoro - muzo języka, dzięki, sprawiłaś, że odzyskałam młodość (wiem, to za dużo powiedziane, ale ta jesień i ten kochanek tutaj, rozumiesz :) ), bo już poczułam się tak stara, normalnie pochylona nad grobem, własnym.

B)
labedz dnia 15.12.2013 10:29 Ocena: Świetne!
Tekst bardzo dobry, absolutnie niczego nie zmieniaj.

Nie zgadzam się z większością rad, które tak licznie pod tym tekstem się pojawiły. Nie ma czego skracać, nie ma się co przyczepiać do określeń - pal sześć, ile z nich jest przymiotnikami.

Cytat:
Jeśli liżą i są to w dodatku krople, to wiadomo, ze pieszczota będzie wilgotna, a nie sucha.

Taa... Życzę Ci, byś nie spotkała w życiu pieszczoty, która byłaby sucha, mimo, że spodziewać by się należało, że będzie wilgotna... Ale tak bywa.

Cytat:
"wiatr" śmiało opuść - wiadomo, że nic innego nie wieje jak wiatr :)

Doprawdy? Panie młodopolanin, gdybyś pan czasem - zamiast akademicko się mądrzyć - był po cichu zwiał z wykładów i poszedł z kolegami na absynt, to wiedziałbyś, że można wiać wiatrem nie będąc, a i nawianym też czasem być można...

Cytat:
słowo "dziko" nagle odbiera całej tej subtelnej magii tego wiersza, to za ostre określenie do tak stonowanego utworu, może coś innego? Może "szaleńczo", hm?

No i masz babo placek, zamienił stryjek siekierkę na kijek. Stryjku, "dziko" Cię boli, a "szaleńczo" jest bardziej, hm, "subtelnie magiczne"? "stonowane"? Gratuluję własnego słuchu literackiego. Ale słowa oprócz brzmienia mają też znaczenie. Jeżeli szaleństwo, czyli - co tu kryć - defekt psychiczny - jest dla Ciebie bardziej subtelny i magiczny niż dzikość (która jest rodzajem pierwotności, przeciwieństwem udomowienia, ale na pewno nie wadą), to błagam, nie zapraszaj mnie nigdy na piwo.;)

Cytat:
- ście­ka­ją smut­ną łzą
z roz­ma­rzo­nych rzęs
zna­cząc mokry ślad - łza jest zawsze mokra.

"Zawsze", to w końcu trzeba umrzeć. I płacić podatki. W pozostałych przypadkach, to różnie bywa. A w poezji, to upierać się przy jakimkolwiek "zawsze" to zakładanie miny w wc. Oksymorony, dajmy na to, dadzą pani od cholery łez suchych, proszę mi wierzyć.
Zresztą, podobnie jak przy pieszczotach.

A do wszystkich fanów nożyczek, co poprzycinaliby ten tekst - żadna z zaproponowanych wersji "poprawionych" nie jest lepsza od oryginału. Wyleczcie się z tej pesudotajemniczej maniery, że niedopowiedzenie zawsze jest lepsze niż jasność przekazu, że bezosobowość podmiotu lirycznego jest lepsza niż podkreślenie ja, a skrócenie to...
A skrócenie, to prowadzi do dupy. Z całym szacunkiem. Bo wszystko, drodzy fani skróceń, na ten temat mówi dyskusja nad tym całym "msz". Owy skrót, to oznacza Ministerstwo Spraw Zagranicznych. A nie "moim skromnym zdaniem". Ale jak się ktoś uprze, że mu to właśnie to znaczy, to... się uprze. Szkoda, bo tylko niepotrzebnie zaciemni obraz przekazu, a dla tekstu przez to piękniej nie będzie.
Pozdrawiam.
mede_a dnia 15.12.2013 11:28
Ogromnie mi miło, łabędziu, żeś jak Rejtan stanął w obronie mego wiersza. Tym bardziej jestem zaszczycona, że to Twój pierwszy komentarz na PP, choć od dawna jesteś zarejestrowany. Poświęciłeś go mnie: wiejskiej wierszokletce- jestem dumna jak paw :-) W dodatku Twoja groteska „Herbatka we troje”… Znakomita. Jest jeszcze coś, co leje mi miód na serce. I nie ma to akurat związku z tym, że Twój komentarz znalazł się pod moim tekstem. Pod innym byłby dla mnie tak samo cenny. Bo nie w szczegółach sens, a w ogóle. Nie będę się rozwodzić. Niektórzy domyślą się, dlaczego. Dziękuję.
labedz dnia 15.12.2013 13:03 Ocena: Świetne!
Mede_o, Twojego wiersza bronić nie trzeba. Sam się broni najlepiej. Bo jest świetny, co pozwoliłem sobie podkreślić oceną.
Jeślim, niechcący, stanął w szranki jakie, szaty na progu rozdzierając, to z tego tylko powodu, że krytyki wymagała... krytyka, jaka się pod tym tekstem pojawiła ze strony wielu odbiorców. A która była, jeśli nie nieroztropna, to przynajmniej niesprawiedliwa. Co nie zmienia faktu, że należy się cieszyć z faktu, iż tekst poruszył tak liczne grono, które z zaangażowaniem postanowiło się nad nim pochylić.
Swojego pierwszego komentarza nie poświęciłem jednak Tobie, wiejska - jak chcesz się widzieć - wierszokletko dumna jak paw, a Twojemu tekstowi, bo akurat znajduję go doskonałym. Tobie, choć zapewne równie doskonała jesteś, nie śmiałbym uwagi poświęcać, bo wycieczki osobiste w dyskusjach wszelakich i inne argumenty "ad personam" to na ogół porażka dyskutanta i obnażenie braku argumentów. A Twój tekst akurat inspiruje na tyle, że braku argumentów być nie może.
A za pochwałę "Herbatki...", mocno głaszcząc swoje ego, tym niemniej dziękuję.
mede_a dnia 15.12.2013 13:06
Toś mnie liznął- już drugi raz :-) O, przepraszam, mój wiersz, ale to prawie to samo :-) Dziękuję ponownie.
labedz dnia 15.12.2013 13:19 Ocena: Świetne!
;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty