Jedynie indywidualiści nie pragną umrzeć - Oddalony
Proza » Miniatura » Jedynie indywidualiści nie pragną umrzeć
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

Życie jest jak papieros. Owinięte w pozory istnienia spala się i skraca w trakcie korzystania. Zapewnia ulgę przed niepewnością, pozornym pustostanem. Wytwarza euforię, wspomaga nostalgię. Zabójcza trucizna, spuścizna wieków. Zabija nasze wnętrze.

Obudziła się rano, wiedziała, że wąglik opanował jej ciało. Czarne usta popękały, zmarszczki zostały wypełnione przez łzy. Nigdy więcej. Wyrzuciła podziurawione pończochy, rozchyliła żaluzje w motelowym pokoju. Świtało. Krople potu na czole przetarła szarym ręcznikiem.  Z obdrapanych historią ścian systematycznie odpadał tynk. Podeszła do popielniczki, jej palce zaczęły krążyć dookoła cokołu strząsając popiół ze ścianek. Emocje opadły, igła gramofonu zarysowała płytę. W chwili, gdy Nancy Sinatra skończyła śpiewać, uleciała panika. Mgła wyleciała z jej głowy niczym gaz pod Verdun. Zabójcze toksyny unosiły się w pomieszczeniu. Żart ciągłego cyklu przestał obowiązywać, twory znikały, umysł stawał się czysty. Wstała z gracją, jakiej brakowało jej przez ostanie 15 lat. Zaniedbane stopy ocierały o połamane panele. Skierowała swe kroki ku łazience. Prawą ręką odkręciła kurek z gorącą wodą. Krople ulatniały się z prysznica, przyszłe wdowy zaczęły płakać. Papieros na popielniczce prawie się dopalił, materia zaraz miała przestać istnieć. Tendencyjny  tępy ból po raz ostatni wypełnił jej duszę. Bo wszyscy jesteśmy Werterami.

Głuchy stukot rozległ się na całym korytarzu. Papieros zgasł. Nigdy więcej. 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Oddalony · dnia 31.10.2013 08:23 · Czytań: 532 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 10
Komentarze
shinobi dnia 31.10.2013 09:26
Widzę, że debiut. Myślę, całkiem udany.

Sporo dobrych, krótkich zdań, całkiem mięsnych w treści. Trochę krótko, ale namalowałeś sugestywny obrazak. Traktuję go również jako obietnicę, że następny tekst będzie na równie dobrym, a może nawet lepszym poziomie.

Temat mi pasuje, lubię takie pozbawione lukru, życiowe tematy.

Jest dobrze.
Usunięty dnia 31.10.2013 19:52 Ocena: Świetne!
Chcę jeszcze. A jeśli wykopiesz kropkę z tytułu i jedną skończoną z tego zdania:
Cytat:
gdy Nancy Si­na­tra skoń­czy­ła śpie­wać, skoń­czy­ła się pa­ni­ka
- gdy Nancy Sinatra przestała śpiewać, skończyła się panika - czy jakoś tak;
to ja przysięgam na kalesony mojego dziadka, że przeczytam każdy Twój kolejny tekst.
Aż mi papieros zgasł w połowie.
Almari dnia 01.11.2013 21:46
Cytat:
Za­bi­ja nas wnę­trze.

Chyba nasze

Cytat:
krą­żyć do­oko­ła co­ko­łu(,) strzą­sa­jąc po­piół ze ścia­nek.


Cytat:
jej przez osta­nie 15 lat. Jej

Drugi zaimek zbędny

Cytat:
Prawą ręką od­krę­ci­ła kurek z go­rą­cą wodą.

Liczyłam, że w takim razie zrobi coś lewą ręką ;)

Cytat:
go­rą­cą wodą. Woda

Jednak wpada

Uuu, fajny klimacik. Czyta się jednym tchem w oczekiwaniu, co się stanie. Bardzo zmyślne powiązanie dopalającego się papierosa z linią życia. Opis konkretny, jest w nim dokładnie tyle, ile potrzeba. Nie mniej, nie więcej.
Jedynie indywidualiści nie pragną umrzeć - tytuł przewrotny? Werter był indywidualistą, odmieńcem w oczach ludzi, ale wysuwasz tezę, że wszyscy jesteśmy Werterami, więc nie ma indywidualistów. Można się w tym fajnie zapętlić.

Pozdrawiam
Anima dnia 01.11.2013 21:58
Bardzo udany to dla mnie debiut. Zauważam, że dużo się ostatnio pisze o papierosach, prochach, bolących głowach, trudnych porankach i zimnych prysznicach. Twoja wersja tej powtarzającej się co i rusz historii o bólu istnienia ma ten plus, że jest krótka, ostra, sugestywna, bez zbędnych szczegółów. Szybko się czyta, chociaż zabrakło mi wyraźnej puenty. Atutem jest też bardzo dobry styl. Ogólnie rzecz biorąc - całość na duży plus.

Cytat:
wy­peł­nił jej dusze
- ma dwie?

Cytat:
Obu­dzi­ła się rano, wie­dzia­ła, że wą­glik opa­no­wał jej ciało.
- rym zamierzony?
Rygezengro dnia 01.11.2013 22:15
Masz fantastyczny styl. Przemawia do mnie. To w jaki sposób ująłeś temat sprawia, że przeczytałbym Twój tekst nawet gdyby opisywał jedzenie kromki białego chleba z serem salami z biedronki. A jednak żałuję, że nie wybrałeś czegoś ambitniejszego. Tak czy inaczej bardzo mi się podobało. Zapamiętam Twój nick.

Długich dni i przyjemnych nocy, wędrowcze.
Norules dnia 02.11.2013 23:14
z góry przepraszam. Przepraszam że tego nie łykam.
Nie jestem humanistą, nie umiem się zachwycać przysłowiowymi "niebieskimi firankami". Tekst oczywiście nie jest zły, jest nawet dobry, ale na sto procent nie zalicza się do szczególnych, w moim odczuciu.
Za płasko dla mnie to opisane. Może dlatego że ból istnienia zawsze był dla mnie zbyt banalnym tematem?
A życie porównane do papierosa, może i jest przewrotne, ale też ta używka jest tak oklepana w opowiadankach...
Nie wiem, nie przemówiło do mnie, ale źle nie jest. Pozostaję ze swoimi mieszanymi odczuciami.
Pozdrawiam
Oddalony dnia 03.11.2013 11:47
Dziękuję wam za komentarze oraz uwagi, są naprawdę pomocne:) Niedługo zabiorę się za kolejną miniaturkę, ewentualnie za coś dłuższego:) Pozdrawiam Was ciepło!
Monia81 dnia 17.11.2013 22:31
Moim zdaniem całkiem udany debiut. Może temat jest i oklepany, ale przeczytałam z zaciekawieniem. Niemalże od początku czekałam na to, co się wydarzy.
Potrafisz zatrzymać czytelnika, a to duży plus.

Pozdrawiam
mike17 dnia 19.11.2013 13:35 Ocena: Świetne!
Walisz migawkami, poprzez co tempo miniatury jest ekspresowe, dynamika osiąga apogeum, a każde zdanie jest niemal szczytem ekspresji literackiej - rzadko kiedy zdarzają się texty, gdzie słowa lecą jak z kałacha, walą w dekiel, robią tam bum-bum, a potem przez dziesięć minut zastanawiasz się, gdzie właśnie byłeś.
O intensywności nie wspomnę, bo obrazowość czyni swoje z wyobraźnią.
Niezłą podróż fundujesz, oj, bez trzymanki :)
Powtarzam za poprzednikami: debiut nad debiuty!
swistakos dnia 20.11.2013 15:30
Podoba mi się ten tekst, w takim skrócie opisać tak wiele. To prawdziwa sztuka.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty