Wiesz? - zaba1010
Proza » Inne » Wiesz?
A A A
Od autora: Kolejny tekst napisany pod wpływem chwili. Bardzo nie lubię czytać drugi raz swoich tekstów, dla mnie jest to manifestacja chwili podobnie jak tworzenie muzyki. Z całym bagażem błędów. Z góry przepraszam jeżeli ktoś weźmie je za obrazę.

Nigdy nikogo nie interesowało moje życie.

 

Wiem co myślisz. Że znacząca większość ludzi ma podobnie. I będziesz miał rację. Sam pewnie niejednokrotnie czujesz się samotnie. Wiadomo, czasami człowiek bardzo chce tej samotności, potrzebuję pozbyć się chociaż na chwilę innych ludzi. Lecz czasami, nawet największy samotnik łaknie jakiegokolwiek kontaktu z drugim człowiekiem. A gdy nawet żaden ankieter nie podchodzi do ciebie na ulicy.... Nikogo nie interesują twoje poglądy polityczne, twoja wiara, czy opinia na temat związków partnerskich. Nie istniejesz dla innych. Równie dobrze może cię nie być. Cóż, inni przecież wiedzą lepiej...

 

Pracujesz, by zarabiać pieniądze. Nie masz czasu wydawać pieniędzy bo pracujesz. Chodzisz wte i wewte praca- dom, praca- dom, praca-dom... Pewnie jesteś oczytanym człowiekiem. Masz swoje przemyślenia na temat boga, istoty wszechświata i literatury francuskiej. Ale przecież nie będziesz się dzielił tymi spostrzeżeniami z tymi bezmózgami z pracy, i tak nic nie zrozumieją. Im tylko w głowie wyjść z domu po robocie, napić się piwa i nachlanymi pójść spać. A ci twoi znajomi spoza pracy? Z jednej strony ich lubisz, a z drugiej gdy widzisz jacy są bezdennie głupi to aż ci się płakać chce. I w głębi duszy czujesz że chcesz płakać nie dlatego że oni są idiotami, tylko że do nich nie pasujesz. Że jakbyś zniknął to nic by się w ich życiu nie zmieniło. Dlatego czytasz, oglądasz filmy czy szydełkujesz. Nie dzielisz się tym z nikim. Nikt tego nie zrozumie. Bo przecież ty masz wyższe cele, prawda?

 

Miałeś. Miałeś wyższe cele. Kiedyś jak byłeś mały chciałeś zostać strażakiem, podróżnikiem, kosmonautą, śmieciarzem... chciałeś robić coś co będzie TOBIE sprawiało przyjemność. Nie dla pieniędzy (chociaż jeszcze w tym wieku mało kto znał ich wartość...) ale dlatego by być szczęśliwym. A teraz... siedzimy w biurowcach, sklepach, hurtowniach i sprzedajemy komputery, ubezpieczenia czy robimy ciastka.

 

Jak do tego doszło? Czy to wina świata że się na nas nie poznał? Naszych rodziców że nie przymuszali nas do gry na pianinie? Znajomych, że przez nich wpadliśmy w marazm? Rodziny, że nie mamy czasu na realizowanie swoich pasji bo całe nasze życie to oni?

 

Sam nie wiem.

 

Może ty wiesz?

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
zaba1010 · dnia 18.11.2013 19:15 · Czytań: 324 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 6
Komentarze
mike17 dnia 18.11.2013 19:39 Ocena: Bardzo dobre
Zanim powiem, co myślę, garść sugestii:

Cytat:
Wiem(,) co my­ślisz.

Cytat:
Nie masz czasu wy­da­wać pie­nię­dzy(,) bo pra­cu­jesz.

Cytat:
Z jed­nej stro­ny ich lu­bisz, a z dru­giej(,) gdy wi­dzisz jacy są bez­den­nie głupi(,) to aż ci się pła­kać chce.

Cytat:
I w głębi duszy czu­jesz(,) że chcesz pła­kać nie dla­te­go(,) że oni są idio­ta­mi,

Cytat:
Kie­dyś(,) jak byłeś mały(,) chcia­łeś zo­stać stra­ża­kiem,

Cytat:
Czy to wina świa­ta(,) że się na nas nie po­znał?

Cytat:
Na­szych ro­dzi­ców(,) że nie przy­

Cytat:
nie mamy czasu na re­ali­zo­wa­nie swo­ich pasji(,) bo całe nasze życie to oni?


Gorzki ten tekst...
Sporo w nim prawdy, takiej niestety na czasie, bo życie dziś to nie to samo, co było 50 lat temu, gdzie wszystko biegło wolniej i nie było tak chamskiego wyścigu szczurów.
A Ty opisujesz małego pionka, kolesia, który wessany w szybkie i bezwzględne życie, nie ma czasu już na nic innego - wegetuje na trasie praca-dom, to cholernie chore.
Owszem, praca to błogosławieństwo, ale potrafi być niewolnictwem i przekleństwem, zwłaszcza w tych czasach, kiedy człowiek nie potrafi się już czasem poza nią odnaleźć.
A gdzie czas na pasje, na hobby?
Pracodawca każe pracować po godzinach, więc kiedy nauczysz się w końcu grać na gitarze?
Pewnie po śmierci.
Cieszę się, że jestem poza takim życiem, i że udało mi się zachować niezależność :)
zaba1010 dnia 18.11.2013 22:20
Te przecinki są moim przekleństwem, przyznaje. Mike17, jesteś niesamowitym szczęściarzem.
Usunięty dnia 18.11.2013 22:53 Ocena: Bardzo dobre
Boga to raczej przez B.

Nie wiem, czy wiem to na czym Tobie zależy ;), jednak prawda jest taka, że wolność jest w nas. Pracujesz od rana do wieczora, masz złego szefa, robisz coś dla rodziny z poczuciem, że coś umyka? Jeśli myślisz, że zmiana okoliczności coś poprawi, to jest właśnie ten haczyk, który z linii prostej życia robi pętlę, po której biegniesz w nieskończoność, szukając wyjścia. Ono jest w człowieku, w jego sposobie myślenia o sobie, o innych. Nie pozwalam, aby inni mieli wpływ na to, co o nich sądzę, jeśli muszę coś zrobić, robię to bo chcę, tak ten przymus zmieniam, żeby był moją wolą. Nawet jeśli mojemu szefowi się wydaje, że coś mi kazał ;).

To trudne, ale osiągalne, tyle że trzeba mieć świadomość a-społeczności w tym świecie "konieczności" posiadania, zdobywania, kariery i sukcesu, ułudy, że kiedy już się to osiągnie nareszcie będę kimś... Jesteś Kimś przez duże K i bez tego.

Pozdrawiam

B)
al-szamanka dnia 19.11.2013 11:36
Cytat:
Jak do tego do­szło? Czy to wina świa­ta że się na nas nie po­znał? Na­szych ro­dzi­ców że nie przy­mu­sza­li nas do gry na pia­ni­nie? Zna­jo­mych, że przez nich wpa­dli­śmy w ma­razm? Ro­dzi­ny, że nie mamy czasu na re­ali­zo­wa­nie swo­ich pasji bo całe nasze życie to oni?
Sam nie wiem.
Może ty wiesz?


Eeee, troche to zbyt rozpaczliwe.
Życie jest życiem i do czasu do czasu zadajemy sobie takie pytania.
Albo te - co by było gdyby.
Myślę, że najlepszą receptą jest robienie najlepszego z tego, co się ma.
W tej wielkiej maszynie jakim jest nasz świat potrzebne są wszystkie trybiki.
I wszystkie są ważne.

Pozdrawiam :)
shinobi dnia 19.11.2013 12:41
Temat jest ciekawy - dużo z niego można wycisnąć, ale mam wrażenie, że choć poprawnie, to podszedłeś do całości trochę łopatologicznie.
Tekst robi na mnie pozytywne wrażenie - treściowo, styslistycznie - chciałbym czegoś więcej, ale myślę, że warto obserwować to co robisz, bo to może być interesujące w niedalekiej przyszłości.
Madame Chauchat dnia 19.11.2013 20:33
Nie wiem, czy jest sens stawiać się wobec takiego egzystencjalnego problemu. Chyba po trzydziestce przechodzą takie rozważania. Narrator zamiast szukać dziury w całym powinien cieszyć się, że ma nogi, że może iść dokąd chce, że architektura miejska to nie bariery nie do pokonania, itepe itede. Jest taka prawda, że z niewolnika nie ma pracownika. A może zniechęcenie to sygnał od organizmu, że czas zmienić pracę, znaleźć zainteresowania. Trzeba wsłuchać się w siebie, a nie wpadać w marazm. Howgh
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty